moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kadeci zakończyli szkolenie

Za nimi pięć miesięcy intensywnego szkolenia wojskowego, w tym strzelania, i taktycznych zajęć w terenie. Kandydaci na podoficerów NSR zakończyli dziś służbę przygotowawczą. Był to drugi taki turnus w historii. – Ochotnicy dali z siebie wszystko. Dla większości z nich to pierwszy krok do armii zawodowej – mówi kpt. Krzysztof Cydzik z Poznania.


25 ochotników rozpoczęło służbę w lutym w Ośrodku Szkolenia Podstawowego poznańskiego Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych. Tu kandydaci na podoficerów NSR odbyli pierwszy etap przygotowania, tzw. szkolenie ogólnowojskowe.

– Dla wielu z nas najtrudniejsze były pierwsze tygodnie, gdy przygotowywaliśmy się do przysięgi. Nowa rzeczywistość, fizyczne trudy służby, a do tego intensywne, całodniowe szkolenie. Kadra nas jednak bardzo wspierała, szybko przywykliśmy do wojskowego trybu  – wspomina szer. kadet Marzena Zaremba z Zambrowa (woj. podlaskie).

Przez pierwsze trzy miesiące ochotnicy zdobywali wiedzę z 20 przedmiotów. Poznali m.in. budowę i zasady używania broni. Przeszli szkolenia medyczne, saperskie, inżynieryjne, taktyczne i ogniowe. A także z obrony przeciwlotniczej, terenoznawstwa, ochrony środowiska. W sumie zaliczyli ponad 300 godzin zajęć teoretycznych i praktycznych.


– Tych ostatnich było zdecydowanie więcej, co mnie oczywiście bardzo cieszyło. Wolę doświadczać różnych rzeczy niż o nich czytać czy słuchać. Najbardziej interesujące były dla mnie zajęcia ze strzelania i taktyki. Ale patrząc na całą służby, było to na pewno pięć dobrze spożytkowanych miesięcy – uważa Grzegorz Sobolewski z Ustki, absolwent studiów na kierunku elektroniki i telekomunikacji. Mimo początkowych obaw doskonale poradził też sobie kondycyjnie. – Mam z tego osobistą satysfakcję. To wszystko dzięki porannym zaprawom, zajęciom z wychowania fizycznego i temu, że czas po zajęciach często spędzałem na hali sportowej i w terenie – dodaje żołnierz.

Pierwsza weryfikacja

Ten etap szkolenia kadeci zakończyli pod koniec kwietnia dwudniowymi egzaminami. – Pisali testy dotyczące ogólnej wiedzy wojskowej. Następnie, na poligonie w Biedrusku, sprawdzani byli ze strzelania, czołgania się, nawiązywania łączności oraz zakładania maski przeciwgazowej i odzieży ochronnej – wyjaśnia kpt. Krzysztof Cydzik, dowódca kompanii w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu.

Po zaliczonych egzaminach kadeci rozpoczęli szkolenie specjalistyczne. Dziewięć osób pozostało w Poznaniu i uczyło się specjalności zmechanizowanej, 11 ochotników pojechało do Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu, a pięciu kadetów stawiło się w artyleryjskim centrum w Toruniu.


Do tego ostatniego miasta trafiła m.in. szer. kadet Zaremba. Ochotniczka szkoliła się w specjalności artyleria lufowa. – To był jeden z ciekawszych etapów służby przygotowawczej. Choćby dlatego, że akurat ta dziedzina wojskowości była dla mnie czymś całkiem nowym – mówi. Po dwóch miesiącach zdobywania wiedzy specjalistycznej doskonale poradziła sobie na egzaminach. – Zaliczaliśmy test teoretyczny, egzamin z wychowania fizycznego oraz zadania praktyczne, między innymi ze strzelania i kierowania ogniem. Liczyła się też znajomość sprzętu oraz umiejętność pełnienia roli dowódcy działonu, czyli najmniejszej jednostki artylerii, składającej się z jednego działa, jego obsługi i środka transportu – relacjonuje szer. kadet Zaremba.

Podobny, trzyczęściowy egzamin zdawali kadeci w pozostałych centrach szkolenia.

Szansa na mundur zawodowca

Dziś szkolenie ochotników dobiegło końca. – Pięć miesięcy to kawał czasu, ale ochotnicy dali z siebie wszystko. Wszyscy dotrwali do końca i na pewno świadczy to o ich dużej determinacji. Niemal wszyscy deklarują chęć wstąpienia do armii zawodowej – mówi kpt. Cydzik.

Takie plany mają kadeci Sobolewski i Zaremba. – Było lepiej niż przypuszczałam. W stu procentach upewniłam się, że dobrze wybrałam: zostanę żołnierzem zawodowym. Aż żal, że szkolenie trwało tak krótko. Teraz chciałabym podpisać kontrakt na służbę w Narodowych Siłach Rezerwowych, odbyć ćwiczenia rotacyjne. Potem będę się starała o etat żołnierza zawodowego – przyznaje ochotniczka.

To drugi turnus na potrzeby korpusu podoficerskiego NSR w historii służby przygotowawczej Pierwszy odbył się w 2011 roku. W Poznaniu szkoliło się wtedy ponad 45 osób.

W ostatnich dwóch latach podobne turnusy odbywały się też w Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu. Organizowane były one jednak tylko dla studentów i na nieco innych zasadach. W pierwszym roku studenci przechodzili wyłącznie szkolenie ogólnowojskowe i to w trakcie wakacji. Umiejętności specjalistyczne zdobywali po rocznej przerwie, także podczas miesięcy wolnych od nauki.

PG

autor zdjęć: kpt. Tomasz Kisiel

dodaj komentarz

komentarze


F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Nowe zasady dla kobiet w armii
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Inwestycja w bezpieczeństwo
Marynarze mają nowe motorówki
Szansa na nowe życie
Starcie pancerniaków
Pięściarska uczta w Suwałkach
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Sukces Polaka w biegu z marines
Weterani odzyskują równowagę po trudnych doświadczeniach
Husarze bliżej Polski
Pomnik nieznanych bohaterów
Sportowcy na poligonie
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Trump ogłasza powrót do prób nuklearnych
Brytyjczycy na wschodniej straży
Niespokojny poranek pilotów
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Operacja NATO u brzegów Estonii
Koniec dzieciństwa
Wellington „Zosia” znad Bremy
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Standardy NATO w Siedlcach
Kircholm 1605
Kolejny kontrakt Dezametu
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
„Road Runner” w Libanie
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Zasiać strach w szeregach wroga
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Marynarze podjęli wyzwanie
Męska sprawa: profilaktyka
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Abolicja dla ochotników
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Zapomniany utwór dla nieznanego żołnierza
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Pamięć łączy pokolenia
Polski „Wiking” dla Danii
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Wielkopolscy terytorialsi na szkoleniu zintegrowanym
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Odznaczenia za wzorową służbę
Mity i manipulacje
Więcej Apache’ów w Inowrocławiu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO