moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Putin już nie dotrzymał danego Trumpowi słowa

We wtorkowy wieczór w całej Ukrainie znów zawyły syreny alarmowe. Rosjanie przypuścili kolejny atak rakietowo-dronowy, celując m.in. w elektrownię w Słowiańsku. W realiach konfliktu na Wschodzie nie byłoby to niczym nadzwyczajnym, gdyby nie fakt, że chwilę wcześniej Władimir Putin obiecał Donaldowi Trumpowi 30-dniowe moratorium na uderzenia w ukraińską energetykę.

Skutki rosyjskiego ataku dronów w obwodzie kijowskim. Hostomel, Ukraina, 19 marca 2025 r.

W publikowanych na gorąco relacjach rosyjskich mediów poświęconych wtorkowej rozmowie Trump–Putin podkreślano, że Kreml wydał stosowne rozkazy, związane z częściowym zawieszeniem broni. Jednak niedługo po negocjacjach prezydentów doszło do rosyjskiego ataku na ukraińską elektrownię w Słowiańsku. Trudno powiedzieć, czy było to wynikiem tego, że polecenie Putina nie dotarło do jednostek odpowiedzialnych za uderzenia rakietowo-dronowe, czy zostało ono zignorowane, a może od początku słowa Putina były jedynie nic nieznaczącą deklaracją?

Niezależnie od okoliczności Ukraińcy natychmiast wyprowadzili kontrę, atakując dronami bazę paliwową w Kubaniu. Tuż po tym Ministerstwo Obrony Rosji wydało komunikat, wedle którego „atak Kijowa na infrastrukturę energetyczną w rejonie Kubania był zaplanowaną prowokacją, mającą na celu zakłócenie pokojowych inicjatyw prezydenta USA”. Zrzucanie winy na przeciwnika to typowa rosyjska zagrywka i nie ma znaczenia, że takiej definicji sytuacji przeczy chronologia wypadków.

Waszyngton na razie nie skomentował tych wydarzeń, być może dlatego, że stawiają one amerykańskiego prezydenta w niezręcznej sytuacji – jako tego, który dał się nabrać Putinowi. Na platformie Truth Social Trump określił rozmowę z rosyjskim przywódcą jako „bardzo dobrą i produktywną”. „Będziemy pracować szybko na rzecz pełnego zawieszenia broni i zakończenia wojny w Ukrainie”, napisał wieczorem 18 marca. Wszystko przemawia za tym, że jest to nadal obowiązujące za oceanem stanowisko dotyczące wczorajszych negocjacji i ich efektów.

Cierpkich słów nie szczędzą za to inni. – Porozumienie Trumpa z Putinem o 30-dniowym wstrzymaniu wzajemnych ataków Moskwy i Kijowa na infrastrukturę energetyczną jest bezwartościowe – skomentował minister obrony Niemiec Boris Pistorius w wywiadzie dla ZDF. Jego zdaniem, Trump będzie musiał zrobić coś więcej, „zareagować stosownie do siły i pozycji Stanów Zjednoczonych”.

Natomiast Jamie Shea, były zastępca sekretarza generalnego NATO, podkreślił, że amerykański prezydent naciskał na 30 dni całkowitego i bezwarunkowego rozejmu. „Twierdził, że czyni na tym polu duże postępy. Zamiast tego Putin zgodził się na absolutne minimum: zawieszenie broni dotyczące ataków na infrastrukturę energetyczną”, zacytował byłego natowskiego urzędnika PAP. – Trump wie teraz, że nie posiada mocy szybkiego zakończenia wojny […] ale, jak to Trump, będzie starał się przedstawiać to w pozytywnym świetle – ocenił Shea. Wyniki negocjacji nazwał „skromnymi” przede wszystkim dlatego, że Rosja dużą część ukraińskiej energetyki już zniszczyła – trudno tu zatem mówić o wielkim ustępstwie.

Przypomnijmy, przed pełnoskalową wojną Ukraina produkowała 47 GW energii elektrycznej (dwa i pół razy więcej niż Polska). Skutkiem ataków z przełomu 2022 i 2023 roku była utrata 21 GW. Drastyczna redukcja, ale należy pamiętać, że Ukraina miała istotne nadwyżki mocy – jeszcze do niedawna, a już w trakcie pełnoskalowej wojny, sprzedawała prąd m.in. Polsce. Poza tym po 24 lutego 2022 roku z kraju wyjechało kilka milionów osób, spadła też produkcja przemysłowa, a więc i zużycie. Zatem rosyjski cios, jakkolwiek dotkliwy, Ukrainy „nie wyłączył”. Nie doszło do tego również wiosną 2024 roku, po kolejnej serii ataków na elektrownie, w wyniku których z ukraińskiego systemu „uciekło” dodatkowe 10 GW energii. Dziś ponad 60% mocy pochodzi z siłowni jądrowych. Ukraina kontroluje trzy takie obiekty – czwarty, na Zaporożu, znajduje się pod rosyjską okupacją. To bardzo wrażliwe cele, ale atakowanie ich wiąże się z ryzykiem gigantycznej ekologicznej katastrofy, na wywołanie której nie są gotowi nawet Rosjanie.

Marcin Ogdowski

autor zdjęć: Alina Smutko / Reuters / Forum

dodaj komentarz

komentarze


Dwie agresje, dwie okupacje
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Kurs dla najlepszych w SERE
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
H145M – ciekawa oferta dla Polski
Wielkie zbrojenia za Odrą
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Niemiecki plan zniszczenia Polski
17 września 1939. Nigdy więcej
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Hekatomba na Woli
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Pożegnanie z Columbią
WOT sprawdzał się w Nowej Dębie
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Orlik na Alfę
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
W poszukiwaniu majora Serafina
Z najlepszymi na planszy
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Młody narybek AWL-u na szkoleniu
Debiut polskich Patriotów
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Rekompensaty na nowych zasadach
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trenują przed „Zapadem ‘25”
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Premiera na MSPO: Pocisk dalekiego zasięgu Lanca
Czołgiści w ogniu
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Brytyjczycy na wschodniej straży
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Krok ku niezależności
Zwycięska batalia o stolicę
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
Brytyjczycy żegnają Malbork
Święto Wojsk Lądowych
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Miliardy na budowę schronów
NATO – jesteśmy z Polską
Człowiek w pętli
Husarz z polskim instruktorem
Cios w plecy
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Największy transport Abramsów w tym roku
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Apache’e nad Inowrocławiem
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
„Road Runner” w Libanie
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Black Hawki nad Warszawą
Eurokorpus pod hiszpańskim dowództwem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO