moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ustawa o obronie ojczyzny – podstawa modernizacji Wojska Polskiego

Zbudujemy najsilniejsze wojska lądowe w Europie – zapowiedział wicepremier Mariusz Błaszczak. Zdaniem szefa MON-u podstawą do realizacji tego planu jest obowiązująca od roku ustawa o obronie ojczyzny. O zmianach, jakie w Wojsku Polskim wprowadził ten dokument, dyskutowano dzisiaj w Akademii Sztuki Wojennej.

Wiosną 2022 roku weszła w życie ustawa o obronie ojczyzny. Dokument był odpowiedzią na agresywną politykę Rosji i stanowi bazę do realizacji głównego postulatu MON-u, czyli szybkiego zwiększenia liczebności Wojska Polskiego do poziomu 300 tys. żołnierzy w służbie zawodowej i terytorialnej. – Plan zawarty w ustawie to nie tylko plan odnoszący się do Sił Zbrojnych RP, lecz także odnoszący się do całej naszej ojczyzny i jej losu – mówił Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, który w czasie tworzenia ustawy o obronie ojczyzny był przewodniczącym rządowego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. Ustawa znacząco zwiększyła więc wydatki na obronność, zreformowała system rekrutacji do wojska oraz uatrakcyjniła służbę wojskową. Efekty jej obowiązywania zaprezentowano dzisiaj w Akademii Sztuki Wojennej, gdzie odbyła się konferencja „Rok od ustawy o obronie ojczyzny – Rok ważnych zmian”.

Prace nad ustawą o obronie ojczyzny rozpoczęły się długo przed wybuchem pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Rosyjska agresja oraz dramatyczna zmiana w środowisku bezpieczeństwa w naszej części świata potwierdziła konieczność wprowadzenia reformy. Pierwsze wnioski z przebiegu tego konfliktu wskazują, że przyjęte priorytety są słuszne. – Armia musi być armią odpowiednio liczną i uzbrojoną. Musimy doprowadzić do tego, by Wojsko Polskie było w stanie się bronić, kontratakować i skutecznie prowadzić wszystkie te działania, które w końcowym rozliczeniu doprowadzą do zwycięstwa w wojnie – mówił Jarosław Kaczyński.

Film: Przemysław Boryczka/Zbrojna TV

Najważniejszą zmianą wprowadzoną przez ustawę o obronie ojczyzny jest skokowy wzrost wydatków na obronność. Zgodnie z przyjętym przed laty planem poziom 2,5% PKB na wojsko Polska miała osiągnąć w 2030 roku. Bieżące potrzeby – modernizacja techniczna Wojska Polskiego i znaczące zwiększenie jego liczebności – sprawiły, że już w tym roku budżet MON-u wynosi ok. 100 mld zł, co stanowi ok. 3% PKB. Dzięki temu możliwe było znaczące przyspieszenie tempa zakupu nowego uzbrojenia. Na ten cel MON przeznaczyło ponad 24 mld zł, to o 64% więcej niż rok temu. Największy wzrost, bo prawie o 126%, zaplanowano w zakresie wydatków na inwestycje budowlane, związane przede wszystkim z tworzeniem nowych jednostek wojskowych. Pochłoną one w tym roku prawie 4,8 mld zł. – Wojsko Polskie musi być wyposażone w nowoczesną broń. Od 2015 roku podejmowaliśmy projekty modernizacyjne, największe zamówienia to np. Patrioty, HIMARS-y, F-35 oraz Abramsy. Skala tych transakcji była jednak stosunkowo niewielka i nie odpowiadała potrzebom. Ustawa o obronie umożliwiła przyspieszenie działań i podjęcie ich w dużo większej skali – zaznaczył wicepremier Błaszczak.

Film: Przemysław Boryczka/Zbrojna TV

Ustawa powołała do życia także Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, który już w pierwszym roku działania zapewnił dodatkowe środki w wysokości 15 mld zł, a w kolejnych ma ich być ok. 40 mld zł rocznie. Głównym celem funduszu jest zwiększenie nakładów na zakup nowego sprzętu i uzbrojenia. Zasilają go środki m.in. ze sprzedaży papierów wartościowych wyemitowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego oraz wpłat z budżetu państwa i Narodowego Banku Polskiego. Do funduszu trafią też pieniądze, m.in. z tytułu wsparcia udzielanego obcym wojskom, udostępniania im poligonów czy świadczenia specjalistycznych usług wojskowych (na przykład w dziedzinie inżynierii wojskowej, szkolenia oraz napraw sprzętu wojskowego), jak również ze sprzedaży mienia.

Na stabilnej polityce i zapewnieniu odpowiedniego finansowania wydatków na obronność skorzysta także polski przemysł zbrojeniowy. – Wszystkie kontrakty realizowane przez Agencję Uzbrojenia pomagają odbudować przemysłowe kompetencje krajowego przemysłu – mówił Sebastian Chwałek. – Dobrym tego przykładem jest zakup czołgów K2. Dzięki umowie z koreańskim partnerem po 50 latach wracamy do budowy czołgów w Polsce. Dzisiaj musimy odtwarzać te zdolności, bo przez lata braku decyzji zaprzepaszczono ogromne doświadczenie polskiego przemysłu – podkreślał prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, głównego krajowego dostawcy sprzętu i uzbrojenia dla Wojska Polskiego.

Jak zaznaczali uczestnicy konferencji, zmiany wprowadzone ustawą o obronie ojczyzny już dały zauważalne efekty. Przede wszystkim zawarte zostało polityczno-gospodarcze porozumienie z Koreą Południową. Jego skutkiem ma być nie tylko dostawa całej gamy uzbrojenia koreańskiej produkcji (czołgi K2, armatohaubice K9, wyrzutnie rakietowe K239 Chunmoo oraz lekkie samoloty myśliwskie FA-50), lecz także realizacja wspólnej produkcji w Polsce i współpraca nad rozwijaniem nowych technologii i sprzętu. Zakupy bojowych wozów piechoty Borsuk, kontynuacja budowy systemu obrony powietrznej kraju w ramach programów „Wisła” i „Narew” czy zamówienie amerykańskich czołgów Abrams to kolejne przykłady projektów sfinansowanych dzięki reformom zapoczątkowanym ustawą o obronie ojczyzny. Zakupione zostały także elementy wyposażenia osobistego żołnierzy – karabinki Grot, kompozytowe hełmy czy kamizelki kuloodporne.

Film: CO MON

– Ustawa o obronie ojczyzny umożliwi nam budowę najsilniejszych wojsk lądowych w Europie, zarówno pod względem liczebności, jak i wyposażenia – zapowiedział szef resortu obrony. – Dobrze, że jesteśmy w NATO, ale jeżeli nie będziemy w stanie obronić się sami, to nikt nie będzie nas bronił. Dobrze to widać na przykładzie Ukrainy – dodał Mariusz Błaszczak.

Maciej Chilczuk

autor zdjęć: Maciej Nędzyński/CO MON, Leszek Chemperek/CO MON

dodaj komentarz

komentarze

~Scooby
1682937840
~obserwator -śmigłowce są zbyt kosztowne i łatwo je zestrzelić. Załoga , serwis , zaplecze. Nastał czas dronów...
F8-C9-28-04
~obserwator
1682510460
Wszystko ,choć nie do końca się zgadza ,gdyż wojska lądowe potrzebują również śmigłowców wielozadaniowych dla tych wojsk ale również dla P.M.W. o której Pan Minister jakoś traktuje po macoszemu i to jest widoczne do tej pory . Jak do tej pory MON się nie zajął podjęciem tematu o.p. ,a także nie ma śmigłowców dla SAR czy ZOP .,które by mogły lądować na pokładzie okrętów. Tak więc nawet jednostki sił lądowych ,nie maja tego co już dawno powinno być wymienione na nowoczesne ,jak było mówione ,że następcy poprzedniego rządu to uczynią ,ale przespano pierwszy okres tych rządów,gdyż poza WOT nic nie uczyniono . Oglądanie się tylko na sojuszników to zły pomysł ,podobnie jak zakupy ,,na raty ,,sprzętu wojskowego .
2F-04-BE-3E

Operacja NATO u brzegów Estonii
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Inwestycja w bezpieczeństwo
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Standardy NATO w Siedlcach
Starcie pancerniaków
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Szansa na nowe życie
Wielkopolscy terytorialsi na szkoleniu zintegrowanym
Polski „Wiking” dla Danii
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Zapomniany utwór dla nieznanego żołnierza
„Road Runner” w Libanie
Mity i manipulacje
Męska sprawa: profilaktyka
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Pomnik nieznanych bohaterów
Abolicja dla ochotników
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Zasiać strach w szeregach wroga
Marynarze podjęli wyzwanie
Niespokojny poranek pilotów
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Weterani odzyskują równowagę po trudnych doświadczeniach
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Kolejny kontrakt Dezametu
Wellington „Zosia” znad Bremy
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Sportowcy na poligonie
Marynarze mają nowe motorówki
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Koniec dzieciństwa
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Brytyjczycy na wschodniej straży
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Pięściarska uczta w Suwałkach
Kircholm 1605
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Husarze bliżej Polski
Odznaczenia za wzorową służbę
Trump ogłasza powrót do prób nuklearnych
Sukces Polaka w biegu z marines
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Pamięć łączy pokolenia
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Więcej Apache’ów w Inowrocławiu
Nowe zasady dla kobiet w armii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO