moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Przetarcie przed manewrami

Było manewrowanie w szykach, zgrywanie systemów łączności i zobrazowania, a także zmagania z nie najlepszą pogodą. Pierwsze dni fregaty ORP „Gen. T. Kościuszko” w natowskim zespole okrętów bojowych SNMG1 upłynęły pod znakiem intensywnych przygotowań do serii międzynarodowych ćwiczeń.

Polski okręt powrócił do zespołu po prawie czterech latach. Na początku stycznia opuścił Gdynię, by kilka dni później zameldować się w holenderskim porcie Den Helder. Tam nastąpiła uroczysta zmiana warty. Holenderski sztab, który przez ostatnie pół roku dowodził SNMG1, przekazał obowiązki Niemcom. Obecnie na czele zespołu stoi kadm. Thorsten Marx, okrętem flagowym zaś jest fregata FGS „Mecklenburg-Vorpommern”. Oprócz niej i „Kościuszki” w skład SNMG1 wchodzą jeszcze okręty: FS „Aquitaine” z Francji oraz HMS „Portland” z Wielkiej Brytanii.

Po opuszczeniu Holandii jednostki przez tydzień operowały na Morzu Północnym. – Ten czas upłynął nam przede wszystkim na integracji sił: zgrywaniu systemów łączności i zobrazowania. Manewrowaliśmy w szykach, przećwiczyliśmy procedury związane z obroną przed uderzeniami z powietrza i powierzchni morza, a także z poszukiwaniem i walką z okrętami podwodnymi – tłumaczy kmdr por. Maciej Pałacha, dowódca ORP „Gen. T. Kościuszko” oraz ulokowanego na fregacie polskiego kontyngentu wojskowego. Oprócz tego marynarze trenowali przekazywanie niewielkich ładunków między okrętami. Przy tym zadaniu Polacy ściśle współpracowali z Niemcami.

Ćwiczyli również członkowie komponentu lotniczego. Na czas misji na pokładzie „Kościuszki” został zaokrętowany śmigłowiec pokładowy SH-2G, który odbył swoje pierwsze loty na misji. – Nie było ich tak dużo, jak planowaliśmy. Szyki pokrzyżowała nam trochę pogoda. Niemniej dwukrotnie udało nam się poderwać śmigłowiec – informuje kmdr por. Sebastian Bąbel, dowódca komponentu lotniczego. Zarówno starty, jak i lądowania odbywały się w warunkach na granicy dopuszczalności, ale było to dla lotników niezłe przetarcie „szlaku” przed kolejnymi zadaniami. – Przy pierwszej możliwej okazji przeprowadzimy tzw. cross-decking. Po starcie z pokładu naszej fregaty wylądujemy na innym okręcie. W tym czasie śmigłowiec z tego okrętu poleci na kolejną fregatę. W ten sposób lotnicy zapoznają się z lądowiskami na wszystkich jednostkach należących do zespołu oraz z procedurami, które obowiązują podczas korzystania z nich – zaznacza kmdr por. Bąbel.

Treningi to etap przygotowań do serii dużych międzynarodowych ćwiczeń, w których już niebawem wezmą udział okręty SNMG1. Dowództwo zespołu unika informowania o nadchodzących przedsięwzięciach. Śmiało można jednak przyjąć, że natowskie jednostki wezmą udział w kolejnych edycjach manewrów „Joint Warrior” i „Baltops”. Pod koniec ubiegłego tygodnia zespół zawinął do portu w szkockim Dundee. Marynarze mieli chwilę na odpoczynek i uzupełnienie zapasów na okrętach. Był również czas na oficjalne wizyty. Dowódca zespołu spotkał się z władzami miasta, polską zaś fregatę odwiedził konsul generalny Rzeczypospolitej w Edynburgu Łukasz Lutostański. W poniedziałek po południu okręty ponownie wyszły w morze.

SNMG1 to jeden z czterech stałych zespołów okrętowych NATO. W jego skład wchodzą przede wszystkim fregaty, a także niszczyciele operujące u północnych wybrzeży Europy. Zespół stanowi część Sił Odpowiedzi Sojuszu Północnoatlantyckiego. Oznacza to, że okręty muszą być gotowe, by w razie potrzeby niezwłocznie wyruszyć w rejon kryzysu czy wojny. Do zadań stałych zespołów należy m.in. demonstrowanie obecności NATO na kluczowych szlakach żeglugowych oraz w europejskich portach, a także udział w międzynarodowych ćwiczeniach. Po wybuchu wojny w Ukrainie szczególnie ważne stały się zadania patrolowe oraz śledzenie poczynań rosyjskich okrętów. HMS „Portland” przed dołączeniem do zespołu podążał śladem fregaty rakietowej „Admirał Gorszkow” oraz zbiornikowca „Kama”, które przechodziły w pobliżu wybrzeży Wielkiej Brytanii.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: SNMG1

dodaj komentarz

komentarze


Ustawa bliżej żołnierzy
 
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Poznać rakietowego Homara
Podniebne wsparcie sojuszników
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Składy wysokiego ryzyka
Ogień z nabrzeża
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Historyczna umowa z Francją
Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego
Pierwsza misja Gripenów
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Gdy sekundy decydują o życiu
Trzy wymiary „Tarczy Wschód”
Apache’e na horyzoncie
Nasi czołgiści najlepsi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Pracowity dyżur Typhoonów
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Więcej na mieszkanie za granicą
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Pegaz nad Europą
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Koniec wojny, którego nie znamy
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Obierki z błotem
Nowy prezes PGZ-etu
DriX – towarzysz okrętu
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Promujemy polski sprzęt wojskowy
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Wspólna wola obrony
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Podniebny Pegaz
Więcej polskiego trotylu dla USA
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Wiedza na trudne czasy
Szabla hubalczyków
Początek „Burzy”
Więcej amunicji do Rosomaków
Sport kształtuje mentalność
Nowa siła uderzeniowa
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Polskie F-16 w służbie NATO
Ukwiał z Gdańska
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Walka pod napięciem
Rodzina na wagę złota
Henry Szymanski na tropie prawdy
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Gra o kapitulację
Na pomoc po katastrofie
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO