moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kierunek Liban

Jak się zachować podczas ostrzału, w jaki sposób zapanować nad wzburzonym tłumem, jak poradzić sobie z improwizowanym ładunkiem wybuchowym – to tylko część umiejętności, którymi musieli się wykazać żołnierze szczecińskiej 12 Brygady Zmechanizowanej podczas certyfikacji przed misją w Libanie. VI zmiana PKW UNIFIL rozpocznie służbę we wrześniu.

Sprawdzian żołnierzy został zorganizowany na obiektach należących do 12 Brygady Zmechanizowanej. – Jesteśmy odpowiedzialni za ochronę bazy i patrolowanie wyznaczonych stref – wyjaśnia ppor. Julian Abramowicz, dowódca jednego z plutonów kompanii manewrowej, z którym rozmawiamy w czasie certyfikacji. Oczywiście żołnierze muszą liczyć się z tym, że podczas każdego wyjazdu w teren będą na nich czekać niespodzianki. Jak przyznaje oficer, zadania, z którymi się mierzą, są bardzo różnorodne. Wiążą się choćby z obecnością IED, czyli improwizowanych ładunków wybuchowych, albo niewybuchów. – Jeśli żołnierze natrafią na „ajdika”, powinni go rozpoznać, zabezpieczyć teren wokół niego, a następnie wezwać patrol saperski. Sami nie jesteśmy uprawnieni do rozbrajania ładunków – tłumaczy dowódca plutonu. Potencjalne zagrożenie stanowią także uzbrojone osoby. – Nie zawsze muszą to być rebelianci. W Libanie często można się natknąć na wędrujących myśliwych – zaznacza podporucznik. – Jeśli do spotkania dojdzie w pasie przygranicznym, żołnierze powinni nawiązać z taką osobą kontakt, sprawdzić, kim jest i co rzeczywiście robi. Jeśli wzbudzi podejrzenia, należy ją zatrzymać i oddać w ręce Libańskich Sił Zbrojnych – dodaje.

Oczywiście to zaledwie drobny wycinek tego, czym się zajmowali certyfikowani żołnierze. – Scenariusz obejmował całe spektrum zdarzeń, z którymi możemy mieć do czynienia podczas misji – mówi kpt. Grzegorz Machała, który podczas najbliższej zmiany będzie rzecznikiem polskiego kontyngentu. Wojskowi musieli np. pokazać, że potrafią zapanować nad wzburzonym tłumem. – Z naszego punktu widzenia to zadanie nietypowe. Do jego realizacji żołnierze przygotowywali się m.in. pod okiem policji – wspomina kpt. Machała. Kluczem do sukcesu jest namierzenie i unieszkodliwienie liderów. Oczywiście należy to zrobić bez sięgania po broń. – Zasady jej użycia są ściśle regulowane, a żołnierze zdają test ze znajomości związanych z tym przepisów – tłumaczy oficer. Certyfikacja obejmowała również konwojowanie i odpieranie rebelianckich ataków, ewakuację rannych przy użyciu śmigłowca czy tzw. odzyskiwanie personelu. – Procedury z tym związane stosuje się w sytuacji, kiedy żołnierz zostanie porwany, zaginie albo też dostanie się w ręce przeciwnika na kontrolowanym przez niego terytorium – tłumaczy kpt. Machała. Do tego doszedł sprawdzian ogniowy. Żołnierze strzelali do tarcz zarówno z broni krótkiej, jak i długiej. – Przygotowanie do misji to złożony proces. Wcześniej przez długie miesiące szkoliliśmy się m.in. na poligonach w Wędrzynie czy Drawsku Pomorskim – mówi oficer.

VI zmiana wyruszy do Libanu we wrześniu. – Dla mnie to już trzecia misja. Wcześniej dwukrotnie wyjeżdżałem do Afganistanu, tym razem będę miał okazję służyć pod flagą ONZ-u. Trochę inna specyfika, nowe doświadczenie... – przyznaje kpt. Machała. Ppor. Abramowicz do zagranicznego kontyngentu dołącza po raz pierwszy. – Czego się spodziewam? Przede wszystkim zadań odbiegających od tych, które realizuję na co dzień. Mam nadzieję, że dzięki misji będę się mógł rozwijać jako dowódca – zaznacza.

Polski kontyngent działa w Libanie od jesieni 2019 roku. Żołnierze dołączyli wówczas do oenzetowskiej misji UNIFIL po dziesięcioletniej przerwie. Do ich zadań należy ochrona ludności cywilnej, wsparcie miejscowego rządu w utrzymaniu pokoju i monitorowanie tzw. strefy rozgraniczenia „blue line”. Swój mandat realizują na pograniczu libańsko-izraelskim, w strefie działania bojówek Hezbollahu i sąsiedztwie Syrii, gdzie trwa wojna domowa. Kontyngent liczy około 240 żołnierzy. Na miejscu Polacy współpracują z wojskowymi z Irlandii oraz Węgier. Węgrzy wchodzą nawet w skład jednego z polskich plutonów. Kolejne zmiany wystawia 12 Brygada Zmechanizowana w Szczecinie, choć w kontyngencie służą też specjaliści z innych jednostek rozsianych po Polsce.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Tomasz Łomakin

dodaj komentarz

komentarze


Z najlepszymi na planszy
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Trenują przed „Zapadem ‘25”
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Krok ku niezależności
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Dwie agresje, dwie okupacje
Black Hawki nad Warszawą
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Czołgiści w ogniu
Największy transport Abramsów w tym roku
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Hekatomba na Woli
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Zwycięska batalia o stolicę
Pożegnanie z Columbią
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
Rekompensaty na nowych zasadach
Husarz z polskim instruktorem
W poszukiwaniu majora Serafina
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Debiut polskich Patriotów
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
NATO – jesteśmy z Polską
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Orlik na Alfę
H145M – ciekawa oferta dla Polski
Defendery skompletowane
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Kurs dla najlepszych w SERE
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
„Road Runner” w Libanie
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
17 września 1939. Nigdy więcej
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Święto Wojsk Lądowych
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Brytyjczycy żegnają Malbork
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Brytyjczycy na wschodniej straży
Wielkie zbrojenia za Odrą
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Cios w plecy
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO