moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

12 Dywizja na (wirtualnym) polu walki

Podczas dowódczo-sztabowych ćwiczeń „Antylopa’22” na komputerowym polu walki zmierzyli się sztabowcy z brygad podległych 12 Dywizji. Nieoczekiwanie, po jednej stronie barykady znaleźli się żołnierze z 2 Brygady Zmechanizowanej, po drugiej – z 7 Brygady Obrony Wybrzeża. Wirtualne starcie rozegrało się w Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych ASzWoj.

Na początku kwietnia w Akademii Sztuki Wojennej odbyły się wspomagane komputerowo ćwiczenia dowódczo-sztabowe „Antylopa’22”. To właśnie w siedzibie tej uczelni znajduje się Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych, które umożliwia sztabowcom sprawdzenie swoich umiejętności i doskonalenie taktyki. Zazwyczaj podczas takich zmagań wojskowi odpowiadają na ataki, jakie najpierw opracowują, następnie podgrywają w systemie wyznaczone do tego zadania zespoły z ASzWoj. Jednak tym razem było inaczej. Po raz pierwszy w historii 12 Dywizji Zmechanizowanej, zarówno za przygotowanie planu i przeprowadzenie ataku, jak i obronę terytorium odpowiadały dwa ćwiczące dowództwa. To oznaczało, że jednostki, które zwykle z sobą współpracują, znalazły się po dwóch stronach barykady. Wojskowi z 2 Brygady Zmechanizowanej musieli rywalizować z kolegami z 7 Brygady Obrony Wybrzeża. Jednostki te reprezentowały dwa uwikłane w konflikt państwa. Czerwoni mieli przeprowadzić ofensywę, a niebiescy – odeprzeć ich atak.

Wbrew pozorom tego rodzaju ćwiczenia są trudniejsze niż te, w których atakującym „przeciwnikiem” jest komputer. Dlaczego? – W przypadku ćwiczeń dwustronnych nie można założyć, że zostanie zrealizowany konkretny scenariusz, bo to co się dzieje na polu walki, zależy od działań, jakie podejmie każda ze stron. A każda ma swój cel i stara się go za wszelką cenę osiągnąć – wyjaśnia gen. dyw. Dariusz Parylak, dowódca 12 Dywizji Zmechanizowanej, a także kierownik ćwiczeń. – Podczas tradycyjnych ćwiczeń dowódczo-sztabowych wszystko jest prostsze, bo można na bieżąco korygować działania walczących. Można także np. wykluczyć możliwość wykorzystania lotnictwa lub artylerii – dodaje generał.

Podczas tegorocznej edycji „Antylopy” przyjęto, że żadna ze stron nie będzie miała przewagi. – Atakujący miał co prawda większe siły, jednak broniący mieli do dyspozycji dogodniejszy teren. Historia nieraz już pokazała, że wielkość pododdziałów nie gwarantuje zwycięstwa. Liczą się również dobrze opracowany plan działania, konsekwencja w jego realizacji, a także manewrowość i wykorzystanie elementu zaskoczenia. Te elementy często przesądzają o tym, kto wygra. Na tym polega sztuka wojenna – zaznacza dowódca 12 DZ.

Sztabowcy planując działania musieli uwzględnić m.in. ukształtowanie terenu (ćwiczyli na specjalnie przygotowanej dla nich wirtualnej mapie), pogodę (ta również była symulowana przez system), a także sprzęt, jakim dysponował przeciwnik. Każdego dnia czerwoni i niebiescy spotykali się z dowódcami, aby przeanalizować sytuację na polu walki. – Dla mnie, jako kierownika ćwiczeń, nie były to łatwe rozmowy, bo musiałem bardzo uważać, aby nie zasugerować żadnej ze stron planów przeciwnika, a tym samym nie dawać im przewagi – mówi gen. Parylak.

Kto wygrał wirtualne starcie? Tego generał oczywiście nie ujawnia. Podkreśla tylko, że podczas ćwiczeń chodzi przede wszystkim o zwycięstwo szkoleniowe – przetestowanie swoich umiejętności oraz analizę mocnych i słabych stron.

Starcie niebieskich i czerwonych podczas „Antylopy’22” odbywało się w systemie symulacyjnym JTLS-GO (ang. Joint Theatre Level Simulation – Global Operations). – Dzięki temu rozwiązaniu możemy w środowisku wirtualnym bardzo precyzyjnie odwzorować rodzaj wojsk, ludzi i sprzęt, zaangażowanych do działania w ćwiczeniach taktycznych, a także zasymulować ich działania – mówi płk Marek Sołoducha, szef Centrum Symulacji i Gier Komputerowych ASzWoj. Jednak, aby było to możliwe, wszystkie ćwiczenia są poprzedzone kilkumiesięcznymi przygotowaniami, w które jest włączony cały sztab specjalistów. Są oni odpowiedzialni za wprowadzenie do systemu parametrów sprzętu czy pododdziałów, utrzymanie sieci, a także monitorowanie tego, co dzieje się na polu walki. Bardzo ważne jest przeszkolenie operatorów, którzy będą odpowiadali za obsługę systemu w czasie ćwiczeń. – Mogłoby się na przykład zdarzyć, że ktoś wprowadzi do JTLS-GO dwa sprzeczne ze sobą rozkazy. Wówczas system nie będzie wiedział, jak zareagować i się zawiesi, co uniemożliwi kontynuację ćwiczeń. Wówczas to my będziemy musieli zareagować – wyjaśnia pułkownik.

Oficer zaznacza, że wykorzystanie takiego systemu podczas ćwiczeń dowódczo-sztabowych ma wiele zalet. Przede wszystkim nie wymaga zaangażowania tak wielu osób jak podczas typowych ćwiczeń, kiedy wojsko operuje na poligonach, pozwala też precyzyjniej ocenić działania żołnierzy niż podczas ćwiczeń sztabowych, które odbywają się na tradycyjnych mapach. – System decyduje o tym, jaki skutek przyniesie każdy ruch poszczególnych pododdziałów, co bezwzględnie weryfikuje umiejętności ćwiczących – zauważa płk Marek Sołoducha.

MM

autor zdjęć: por. Bartłomiej Kulesza/12SDZ, st. chor. sztab. Grzegorz Olczak/ASzWoj

dodaj komentarz

komentarze

~Zouave
1650385500
Panowie grają w grę wojenną. Zupełnie jak ja, tylko ja wyłącznie rozrywkowo.
A0-B1-F5-62
~Scooby
1650033840
Jak pokazują doświadczenia z Ukrainy. Kredkami to można sobie wszystko namalować.
F8-C9-28-04

Kircholm 1605
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Szansa na nowe życie
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Nie daj się zhakować
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Odznaczenia za wzorową służbę
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Mundurowi z benefitami
Sportowcy na poligonie
„Road Runner” w Libanie
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Wellington „Zosia” znad Bremy
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Pomnik nieznanych bohaterów
Rusza program „wGotowości”
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Męska sprawa: profilaktyka
Nowe zasady dla kobiet w armii
Kaman – domknięcie historii
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Pięściarska uczta w Suwałkach
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Niespokojny poranek pilotów
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Sukces Polaka w biegu z marines
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Kolejny kontrakt Dezametu
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Marynarze mają nowe motorówki
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Brytyjczycy na wschodniej straży
Mity i manipulacje
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Koniec dzieciństwa
Inwestycja w bezpieczeństwo
Zasiać strach w szeregach wroga
Marynarze podjęli wyzwanie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Starcie pancerniaków
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Standardy NATO w Siedlcach
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Abolicja dla ochotników
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Polski „Wiking” dla Danii
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO