moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Mahda: Celem Rosji jest podział Ukrainy

Moim zdaniem Rosja nie ma w planach okupacji Ukrainy. To zbyt duży kraj, rosyjska armia musiałaby się też liczyć z silnym ruchem oporu. Putin chce raczej zainstalować w Kijowie podporządkowane sobie władze i podzielić kraj – mówi dr Jewhen Mahda, politolog, ekspert ds. przeciwdziałania rosyjskiej agresji hybrydowej.

Jaka sytuacja panuje obecnie w Kijowie?

Dr Jewhen Mahda: Sytuacja jest bardzo trudna. Wczoraj i dziś byliśmy świadkami ataków rakietowych. Wszędzie wokół słychać odgłosy eksplozji. Docierają też do nas informacje, że rosyjskie czołgi są bardzo blisko Kijowa.

Czego spodziewacie się, jeśli chodzi o najbliższe godziny?

Sądzę, że rosyjska armia nie będzie chciała opanować całego miasta. To byłoby ekstremalnie trudne. Mówimy przecież o trzymilionowej metropolii. Broni go wojsko, ale Rosjanie wiedzą też, że w ten opór włączy się wielu obywateli, którzy mogą otrzymać broń. Myślę, że próba zajęcia Kijowa mogłaby się zakończyć długimi walkami. Choć nie jestem ekspertem wojskowym, sądzę, że oddziały pancerne po wkroczeniu do centrum miasta znalazłyby się w pułapce. Stałyby się łatwym celem.

Moim zdaniem Rosja dąży do czegoś innego. Chce przejąć kontrolę nad budynkami rządowymi i zmusić władze do kapitulacji albo ucieczki. Potem odegra spektakl. Na czele państwa postawi polityka od siebie zależnego – albo byłego prezydenta Wiktora Janukowycza, albo byłego premiera Mykołę Azarowa.

Co może stać się potem?

Według mnie Ukraina nie będzie okupowana. To zbyt duży kraj, wkrótce też zapewne dałby o sobie znać silny ruch oporu, który mógłby stanowić dla Rosji duży problem. Putin dąży raczej do podziału państwa na dwie części: zachodnią i wschodnią, zadnieprzańską, która będzie miała zaledwie pozory niepodległości. Ona też zapewne formalnie uzna przynależność Krymu do Federacji Rosyjskiej. Tzw. republiki ludowe w Ługańsku i Doniecku mogą pozostać niezależnymi państewkami. Oczywiście według kremlowskiej terminologii.

A co z szeregowymi obywatelami? Jak oni reagują na obecną sytuację?

Pomimo zmian, które zaszły w ostatnim czasie, nadal mamy dwie grupy obywateli. Miliony ludzi utożsamiają się z ukraińskimi wartościami, tradycjami, flagą, dla nich ogromne znaczenie ma suwerenność. To choćby żołnierze, duża liczba wolontariuszy, którzy zgłaszają się, by pomóc w walce o niepodległe państwo. Ale ciągle są też tacy, którzy nie podzielają tych wartości. I to właśnie do nich w pewnym sensie chce dotrzeć Putin.

W nocy w kolejnym ze swoich przemówień prezydent Zełenski powiedział: „Zostaliśmy sami”. Czy na Ukrainie można odczuć pewne rozczarowanie postawą Zachodu?

Cóż, pewnie wielu ludzi miało nadzieję, że nasi partnerzy przyjdą nam na odsiecz. Realia są jednak takie, że nie jesteśmy członkiem NATO i nie mamy międzynarodowych umów dotyczących militarnej pomocy. I tak jednak broń, którą nam dostarczono, choćby wyrzutnie Javelin i Stinger, znacząco zwiększyła zdolności ukraińskiej armii. To dla mnie jasne.

Rozmawiał: Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: arch. prywatne/Facebook

dodaj komentarz

komentarze


Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
W wojsku orientują się najlepiej
Czarnomorski szlif minerów
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
„Droga do GROM-u”
Wojny na rzut kostką
Koniec dzieciństwa
Speczespół wybierze „Orkę”
Kopuła nad bewupem
Deterrence in Polish
W poszukiwaniu majora Serafina
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Polskie Bayraktary nad Turcją
Kawaleria w szkole
„Road Runner” w Libanie
Priorytetowe zaangażowanie
Polski „Wiking” dla Danii
Maratońskie święto w Warszawie
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Brytyjczycy na wschodniej straży
Mity i manipulacje
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Medycy na start
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Jelcz się wzmacnia
Pasja i fart
Drugi wojskowy most
Człowiek jest najważniejszy
Koniec pewnej epoki
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Abolicja dla ochotników
Pływali jak morscy komandosi
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Medicine for Hard Times
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Dywersanci atakują
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Kircholm 1605
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Młodzi i bezzałogowce
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Kawaleria pancerna spod znaku 11
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Terytorialsi w akcji
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO