moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Orca” na Atlantyku

Poszukiwanie i zwalczanie okrętów podwodnych, odpieranie nocnych ataków lotniczych, ostrzał wyrzutni rozmieszczonych na wybrzeżu – to część z długiej listy zadań, z którymi załoga fregaty rakietowej ORP „Generał Kazimierz Pułaski” mierzyła się podczas międzynarodowych ćwiczeń „Orca 2020”. Manewry odbyły się na Atlantyku.


Organizatorem przedsięwzięcia była francuska marynarka wojenna. W ćwiczeniach wzięło udział kilkanaście okrętów, między innymi z Wielkiej Brytanii, Kanady, Niemiec i Belgii. Wśród nich znalazła się polska fregata rakietowa ORP „Generał Kazimierz Pułaski”. – Przez kilka dni realizowaliśmy zadania w Zatoce Biskajskiej. Panujące tam warunki są diametralnie różne od tych, z którymi mamy do czynienia na co dzień na Bałtyku. Wysokość fali nawet przy dobrej pogodzie dochodzi do 5 m. Kierunek wiatru w ciągu dosłownie kilkunastu minut może się zmienić o 90o. Wpływ na to ma przepływający tam ciepły prąd – zauważa kmdr por. Paweł Werner, dowódca „Pułaskiego”. Do tego dochodzi jeszcze zróżnicowana głębokość. – Operowaliśmy w rejonie szelfu kontynentalnego, gdzie na krótkich odcinkach waha się ona od kilkudziesięciu do ponad tysiąca metrów – tłumaczy oficer. Dodaje, że praca w takim środowisku była ciekawym doświadczeniem, zwłaszcza dla marynarzy obsługujących sonary, które wykorzystuje się podczas poszukiwania okrętów podwodnych. – Zmienna głębokość zapewnia okrętom podwodnym spore pole manewru. Z drugiej strony hydrologia Atlantyku sprzyja nam, bo dźwięk rozchodzi się pod wodą bardziej równomiernie niż na Bałtyku, co ułatwia namierzanie jednostek przeciwnika – wyjaśnia kmdr por. Werner. A właśnie walka z nimi stanowiła jedno z głównych zadań, z którymi załoga „Pułaskiego” mierzyła się podczas ćwiczeń.

Na wodach Zatoki Biskajskiej operowały okręty podwodne z Francji i Niemiec. Podczas głównej fazy ćwiczeń polska fregata musiała zmagać się z nimi, zapewniając osłonę konwojowi, który zmierzał od strony wybrzeża ku otwartemu oceanowi. Przy tym ściśle współpracowała z trzema jednostkami: niemiecką fregatą FGS „Mecklenburg-Vorpommern”, francuską FS „Bretagne” oraz fregatą z Hiszpanii ESPS „Mendez Nunez”. Przeciwnik atakował nie tylko spod wody. Fregaty były nękane również przez francuskie wielozadaniowe samoloty bojowe Rafale. – Co ciekawe, zadania związane z obroną powietrzną okrętu realizowaliśmy także w nocy. Ten element ćwiczymy stosunkowo rzadko – przyznaje dowódca „Pułaskiego”. Podczas manewrów zaangażowanie lotnictwa było zresztą dużo większe. W powietrzu operowały również samoloty i śmigłowce ZOP oraz Hawkeye – pokładowy samolot wczesnego ostrzegania.

– W tej fazie ćwiczeń nasze zadanie polegało na dotarciu do trzech wskazanych wcześniej punktów na otwartym oceanie. Po ich osiągnięciu zawróciliśmy ku stałemu lądowi – tłumaczy kmdr por. Werner. W tym czasie na wybrzeżu w okolicach Brestu działały już wojska specjalne, których zadaniem było zlokalizowanie wrogich wyrzutni rakiet. Kiedy zostało ustalone ich położenie, okręty rozpoczęły symulowany ostrzał stanowisk rakietowych.

Manewry „Orca 2020” trwały trzy dni. Zostały zorganizowane w specyficznych warunkach. – Pandemia COVID-19 sprawiła, że konferencje, które zwykle otwierają i zamykają tego typu ćwiczenia, trzeba było zorganizować zdalnie. Załogi okrętów nie miały ze sobą bezpośredniego kontaktu – mówi kmdr por. Werner. – Mimo niesprzyjających okoliczności przez te trzy dni udało nam się zrobić naprawdę wiele. Przede wszystkim zdobyć kolejne cenne doświadczenia – podsumowuje.

ORP „Pułaski” powrócił we wtorek do portu w Gdyni, gdzie stacjonuje na co dzień.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: mł. chor. szt. mar. Karol Sztonder

dodaj komentarz

komentarze


Pełna mobilizacja. Żołnierze ruszają na tereny zagrożone powodzią
 
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
Korzystne zmiany w dodatkach dla sił powietrznych
Zatrzymania na granicach
Polacy i Holendrzy razem dla obronności
Nowe Abramsy już w Wesołej
Ratownik w akcji
Niemal 500 absolwentów AWL-u już oficjalnie oficerami WP
Nawrocki przedstawia kierownictwo BBN-u
Tłumy na zawodach w Krakowie
Potrzebujemy najlepszych
Lotnicy uratowali Wielką Brytanię
Miliardowe wsparcie dla PGZ
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Ostatnia niedziela…
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych
Wołyń – pamiętamy
Flyer, zdobywca przestworzy
Cybermiasteczko na Festiwalu Open’er
Kajakami po medale
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
12 tys. żołnierzy gotowych do działania
W drodze do amunicyjnego bezpieczeństwa
BWP-1 – historia na dekady
Międzynarodowy festiwal lotnictwa. Zbliża się Air Show Radom 2025
Wyższe stawki dla niezawodowych
Pół tysiąca terytorialsów strzeże zachodniej granicy
Dzieci wojny
W tydzień poznali smak żołnierskiego fachu
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Ewakuacja Polaków z Izraela
Pracowity pobyt w kosmosie
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Bezpieczniejsza Europa
Demony wojny nie patrzą na płeć
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
Niebezpieczne incydenty na polsko-białoruskiej granicy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Czarne Pantery, ognia!
Czarna Pantera celuje
Podejrzane manewry na Bałtyku
Radar na bezpieczeństwo
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
PGZ buduje suwerenność amunicyjną
Dwa tygodnie „rozgryzania” Homara-K
Pierwszy polski lot Apache’a
Planowano zamach na Zełenskiego
Święto sportów walki w Warendorfie
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
Umacnianie ściany wschodniej
Śmierć gorsza niż wszystkie
K9 i FlyEye na poligonie w Ustce
Najtrudniejsze w służbie na polsko-białoruskiej granicy jest…
Alert pogodowy. Żołnierze są najbliżej zagrożonych miejsc
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Pancerny drapieżnik, czyli Leopard 2A5
Broń przeciwko wrogim satelitom
Blue Force vs Red Force w Orzyszu
Rekompensaty na ostatniej prostej
Odznaczenia za misję

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO