moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Żołnierze Hallera walczyli o polskie granice

Drugiego dnia międzynarodowej konferencji „Błękitna Armia i jej dowódca, gen. Józef Haller” historycy dyskutowali głównie o wpływie, jaki wywarły działania bojowe formacji na rodzące się państwo polskie. Podkreślano także rolę generała Hallera w odzyskaniu przez nasz kraj Pomorza oraz wsparcie Francji dla polskich dążeń niepodległościowych.



– Polska dzięki powstaniu i walce Błękitnej Armii, mimo że nie istniała jako państwo, była jednym z krajów zwycięskich w I wojnie światowej zarówno militarnie, jak i politycznie – podkreślał prof. Jan Żaryn, senator PiS, na konferencji zorganizowanej w Zamku Królewskim w Warszawie.

Walka o granice

Prof. Grzegorz Nowik z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk wiele miejsca poświęcił działaniom jednostek Błękitnej Armii na terenie Polski. Podkreślał, że oddziały tej Armii przybyły do kraju wiosną 1919 roku i już w maju wzięły udział w ofensywie na froncie polsko-ukraińskim. Jesienią tego roku Armię Hallera rozformowano i zreorganizowano, a powstałe jednostki włączono w skład odrodzonych polskich sił zbrojnych. – Taka reorganizacja było konieczna, aby zjednoczyć w polskiej armii żołnierzy pochodzących z różnych zaborów – wyjaśniał prof. Nowik. Jak zaznaczył, nowoczesna broń, zwłaszcza samoloty i czołgi, przywieziona przez Błękitną Armię, wzmocniły rodzące się Wojsko Polskie, a jej żołnierze, choć stanowili tylko 20%. naszych sił zbrojnych, stali się ważną częścią armii. Jednostki o hallerowskim rodowodzie walczyły potem w wojnie polsko-sowieckiej. – Szczególnie zasłużyły się trzy formacje: 12, 13 i 18 Dywizja Piechoty, walczące na południowym odcinku frontu z konnicą gen. Siemiona Budionnego – dodał historyk.

Rolę gen. Hallera jako dowódcy Frontu Pomorskiego omówił dr hab. Michał Polak, dziekan Wydziału Humanistycznego Politechniki Koszalińskiej. Jak przypomniał, zadaniem powstałego w październiku 1919 roku Frontu była pokojowa rewindykacja Pomorza zgodnie z postanowieniami traktatu wersalskiego. – Akcja przejmowania Pomorza rozpoczęła się 17 stycznia 1920 roku i oprócz kilku drobnych incydentów przebiegała bez większych zakłóceń – podał dr Polak. Zakończyły ją 10 lutego w Pucku symboliczne zaślubiny Polski z morzem.

Niespełna pół roku potem gen. Haller, wobec zagrożenia bolszewickiego, został Generalnym Inspektorem Armii Ochotniczej. – Dzięki charyzmie generała, jego legendzie, umiejętnej akcji propagandowej i wierze w zwycięstwo, w szeregi armii garnęli się studenci, chłopi, rzemieślnicy i urzędnicy – wymieniał dr Adam Buława, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Jak dodał, utworzenie armii ochotniczej liczącej ponad 105 tys. żołnierzy było jednym z sukcesów gen. Hallera. 31 lipca przejął on dowodzenie Frontem Północno-Wschodnim i powstrzymał bolszewików pod Warszawą. – Dzięki temu gen. Haller został symbolem obrony zagrożonej niepodległości – stwierdził dyrektor MWP.

Polityka i harcerstwo

W czasie konferencji dr Jacek Żurek z Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej mówił m.in. o wcześniejszej działalności generała i jego zaangażowaniu w pracę Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Od 1912 roku Haller tworzył polowe drużyny i organizował tajne kursy żołnierskie. Natomiast o wkładzie generała w wychowanie młodzieży harcerskiej opowiedział prof. Adam Massalski z Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. Janusza Korczaka w Warszawie. Jak przypomniał, przed I wojną gen. Haller włączył się w powstawanie ruchu harcerskiego, a w odrodzonej Polsce od 1920 do 1923 roku stał na czele Związku Harcerstwa Polskiego.



Historyk dr Frédéric Dessberg z Université Paris I swoje wystąpienie poświęcił wojskowej współpracy francusko-polskiej. Zaznaczył, że francuski rząd wspierał polską niepodległość od wiosny 1917 roku, czyli od wybuchu rosyjskiej rewolucji. – Wcześniej sojusz z Rosją powodował, że władze w Paryżu nie chciały opowiadać się za wolną Polską i zagrażać carskiej polityce – tłumaczył. Dodał, że od przełomu lat 1917/1918 priorytetem dla Francji stało się wspieranie Polski jako silnego niepodległego kraju i przyszłego strategicznego sojusznika, m.in. przeciwko Niemcom.

Organizatorem spotkania w Zamku Królewskim było Ministerstwo Obrony Narodowej we współpracy z Muzeum – Zamkiem Królewskim w Warszawie, Ośrodkiem Kultury Francuskiej i Studiów Frankofońskich Uniwersytetu Warszawskiego oraz TVP Historia. Patronat medialny nad wydarzeniem objęła „Polska Zbrojna”. Konferencja była częścią obchodów roku gen. Józefa Hallera ustanowionego przez Senat.

 

 

AD

autor zdjęć: WCO

dodaj komentarz

komentarze


Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Zapomniany utwór dla nieznanego żołnierza
Marynarze mają nowe motorówki
Marynarze podjęli wyzwanie
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Weterani odzyskują równowagę po trudnych doświadczeniach
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Sportowcy na poligonie
Starcie pancerniaków
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Szansa na nowe życie
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Kolejny kontrakt Dezametu
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Pomnik nieznanych bohaterów
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Odznaczenia za wzorową służbę
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Niespokojny poranek pilotów
Kircholm 1605
Polski „Wiking” dla Danii
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Standardy NATO w Siedlcach
Trump ogłasza powrót do prób nuklearnych
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Zasiać strach w szeregach wroga
Nowe zasady dla kobiet w armii
Sukces Polaka w biegu z marines
Wellington „Zosia” znad Bremy
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Abolicja dla ochotników
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
Inwestycja w bezpieczeństwo
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Nie daj się zhakować
Brytyjczycy na wschodniej straży
Koniec dzieciństwa
Męska sprawa: profilaktyka
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Mity i manipulacje
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Pięściarska uczta w Suwałkach
Husarze bliżej Polski
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
„Road Runner” w Libanie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Mundurowi z benefitami
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO