moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kawaleria lata w górach

Loty po wyznaczonych trasach oraz w ugrupowaniu, lądowanie w dolinach i na tatrzańskich szczytach – takie zadania wykonują piloci z 1 Dywizjonu Lotniczego 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. – Szkolenie w górach wymaga koncentracji. Trzeba dobrze ocenić warunki pogodowe i terenowe. Tu nie ma miejsca na błędy – mówi mjr pil. Piotr Zimon.

Na szkolenie lotnicze w górach przyjechali piloci 1 Dywizjonu Lotniczego w Leźnicy Wielkiej. – To młodzi lotnicy, którzy dwa lub trzy lata temu ukończyli Wyższą Szkołę Oficerską Sił Powietrznych – mówi mjr pil. Piotr Zimon, dowódca zgrupowania. – Piloci przeszli już podstawowe szkolenie z lotów w dzień i w nocy nad równinami. Teraz czas na szkolenie w górach – dodaje.

Piloci wraz z instruktorami na tydzień przenieśli się z Leźnicy do Nowego Targu, gdzie korzystają z lotniska aeroklubowego. Podczas szkolenia żołnierze wykonują loty na pokładzie trzech śmigłowców: dwóch Mi-8 i jednego Mi-17. – Każdego dnia startujemy z Nowego Targu i latamy w wyznaczonych strefach w okolicach Kościeliska, Chochołowa, Białki i Bukowiny Tatrzańskiej. Poruszamy się w niższych partiach Tatr, bo zgodnie z przepisami nie możemy wlatywać w obszar Tatrzańskiego Parku Narodowego – wyjaśnia dowódca zgrupowania.

Każdy z pilotów codziennie w powietrzu spędza około trzech godzin. Zanim jednak wystartują, muszą starannie przygotować się do każdego zadania: sprawdzić trasę, ukształtowanie terenu oraz warunki pogodowe (pomaga w tym mobilna stacja meteorologiczna z 25 Brygady). Na czym polega trudność latania w górach? – Piloci przede wszystkim muszą mieć dobrą orientację przestrzenną i geograficzną. Inaczej nawiguje się w terenie płaskim, a inaczej w górzystym. Zadania nie ułatwiają im także pojawiające się turbulencje i zmieniające się kierunki wiatru – opisuje mjr Zimon. – Technika latania nad terenem płaskim i górzystym jest taka sama. Ale trzeba bacznie uważać na otaczające nas szczegóły, zwłaszcza gdy lata się nisko – dodaje.

Szkolenie w górach poprzedziły zajęcia teoretyczne oraz szkolenie symulatorowe. Dopiero po takim przygotowaniu żołnierze mogli ruszyć na trening w powietrzu. Na początek wykonywali loty zapoznawcze po wskazanej trasie i loty do wyznaczonej strefy. W kolejnym etapie uczyli się lądowania w terenie przygodnym i lotów w ugrupowaniu kilku maszyn. To właśnie te elementy szkolenia, jak przyznają instruktorzy, sprawiają największą trudność. Obok majora Zimona, za szkolenie lotnicze w górach odpowiada także mjr pil. Piotr Kozłowski i kpt. pil. Roman Wdowik.

– W górach wiele detali ma znaczenie. Nawet to, ile paliwa jest jeszcze w śmigłowcu. Im mniej, tym maszyna „lepiej słucha się ręki”. Ma większą moc, więc łatwiej jest manewrować – mówi mjr Kozłowski. Instruktor w powietrzu spędził 2200 godzin, ma ogromne doświadczenie lotnicze, bo jako pilot służył w Iraku i podczas trzech zmian w Afganistanie. – W Tatrach ćwiczymy lądowania na górskich szczytach oraz w dolinach, w korytach rzek. Piloci muszą wykonywać takie zadania, by podczas działań bojowych wiedzieli, jak i gdzie posadzić bezpiecznie śmigłowiec i podjąć walczących żołnierzy – dodaje.

Ostatnim etapem szkolenia w górach był lot egzaminacyjny. Instruktorzy oceniali technikę lotu w szyku trzech maszyn. – W przypadku takiego lotu bardzo ważne jest, by zwracać uwagę na to co robi pierwszy śmigłowiec. Wszystkie maszyny wykonują razem start i lądowanie – tłumaczy mjr Kozłowski.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: kpt. Tomasz Pierzak

dodaj komentarz

komentarze


Zmiana warty w PKW Liban
 
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Olimp w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Mniej obcy w obcym kraju
Wybiła godzina zemsty
Ostre słowa, mocne ciosy
Czworonożny żandarm w Paryżu
Karta dla rodzin wojskowych
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Pożegnanie z Żaganiem
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Medycyna „pancerna”
Zyskać przewagę w powietrzu
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Transformacja wymogiem XXI wieku
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Co słychać pod wodą?
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Terytorialsi zobaczą więcej
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Aplikuj na kurs oficerski
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Szczury Tobruku” atakują
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Setki cystern dla armii
Determinacja i wola walki to podstawa
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Ogień Czarnej Pantery
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Bój o cyberbezpieczeństwo
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Jesień przeciwlotników
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Polskie „JAG” już działa
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Olympus in Paris
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Homar, czyli przełom
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
„Feniks” wciąż jest potrzebny
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO