moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Australijskie fregaty dla MW?

Polska rozważa kupno od australijskiej armii dwóch używanych fregat typu Adelaide: HMAS „Melbourne” i HMAS „Newcastle”. Obie jednostki zostały wyprodukowane w latach dziewięćdziesiątych minionego wieku. Są też wyposażone w nowoczesne systemy i uzbrojenie. – Decyzja w sprawie zakupu zapadnie jeszcze w tym roku – mówi Michał Jach, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Australia chce sprzedać fregaty HMAS „Melbourne” i HMAS „Newcastle”, ponieważ za kilka miesięcy do służby wejdzie pierwszy z trzech nowych niszczycieli typu Hobart. Te ostatnie to jednostki uzbrojone m.in. w 48 wyrzutni pocisków SM-2MR lub ESSM, 5-calową armatę oraz dwie poczwórne wyrzutnie rakiet przeciwokrętowych Harpoon. Najnowocześniejsze niszczyciele mają przejąć wszystkie zadania obecnie realizowane przez fregaty typu Adelaide.

Wstępne zainteresowanie australijskimi okrętami już wyraziły m.in. Filipiny i Tajwan. Polska do tej pory unikała oficjalnych deklaracji w tej sprawie. Dopiero w ubiegłym tygodniu, dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. bryg. Jarosław Kraszewski, poinformował, że Polska prowadzi rozmowy w tej sprawie. – Jeżeli MON przyjmie nasze rekomendacje dotyczące okrętów wielozadaniowych typu fregata, to mamy do wykorzystania dwie możliwości. Pierwsza to zakup nowych jednostek pływających, druga – skorzystanie z okrętów z drugiej ręki. W tej chwili wiem, że są bardzo zaawansowane prace związane z pozyskaniem fregat typu Adelaide z Australii – mówił gen. Kraszewski posłom z sejmowej Komisji Obrony Narodowej podczas prezentacji „Strategicznej koncepcji bezpieczeństwa morskiego” opracowanej w BBN-ie.

Poseł Michał Jach (PiS), szef sejmowej komisji, uważa, że pozyskanie australijskich fregat to dobry pomysł. – Ich zakup byłby dla Polski ważnym wsparciem, podniesieniem wartości bojowej naszej marynarki, a jednocześnie za niewielki koszt staniemy się bardziej wiarygodnym sojusznikiem w NATO – mówił przewodniczący Jach. Dodał, że Australijczykom zależy na tym, by okręty sprzedać jak najszybciej. Dzięki temu – jak zauważył poseł Jach – możemy wynegocjować dobrą cenę. Szef komisji obrony zauważył, że jednostki kilka lat temu zostały zmodernizowane i uzbrojone w najnowocześniejszą broń i systemy. – Wartość fregaty z pełnym wyposażeniem wynosi około 700 milionów dolarów – ocenił.

Okręty HMAS „Melbourne” i HMAS „Newcastle” to dwie najnowsze fregaty typu Adelaide, jakie na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych kupiła australijska armia (łącznie nabyła sześć okrętów tego typu). HMAS „Melbourne” wszedł do służby w 1992 roku, a HMAS „Newcastle” rok później. Oba okręty powstały w australijskiej stoczni Williamstown (pierwsze cztery fregaty typu Adelaide, bazujące na fregatach rakietowych typu Oliver Hazard Perry, zbudowano w USA). Jednostki wykonano też według zmodyfikowanego projektu – okręty wydłużono, aby mogły na nich lądować większe i cięższe śmigłowce.

Fregaty napędzane są przez 2 turbiny gazowe LM 2500 firmy General Electric o łącznej mocy 40 000 KM, które pozwalają jednostce o długości 138 metrów i wyporności od 3000 (pusta) do 4100 ton (pełna), osiągać prędkość maksymalną 29 węzłów.

HMAS Adelaide uzbrojone są w rakiety RGM-84 Harpoon oraz rakiety RIM-162 Evolved Sea Sparrow Missile, armatę kalibru 76 mm, 20-milimetrowy automatyczny system artyleryjski Phalanx CIWS, a także w dwie wyrzutnie torpedowe oraz kilka karabinów maszynowych kalibru 12,7 mm. Za nawigację i prowadzenie walki odpowiadają radary: dozoru powietrznego firmy Raytheon – model AN/SPS-49(V)4; dozoru nawodnego i nawigacyjny firmy Cardion Electronics – model AN/SPS-55; radar kierowania ogniem – model AN/SPG-60 STIR, a także hydrolokator kadłubowy firmy Raytheon – model AN/SQS-56 oraz hydrolokator kadłubowy – model Mulloka.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: US Navy

dodaj komentarz

komentarze

~Maz
1534191600
O ile rozwój ekonomiczny w Polsce jest kompleksowy, to obronny nadal ma wiele do życzenia. Polska to kraj lądowy, nizinny z dostępem do morza, a nie morski wiec potrzebuje przedewszystkim altylerii, czołgów i rakiet ofensywnych w głąb terytorim przeciwnika. A na morzu bałtyckim bardziej by się przydały okręty podwodne z rakietami ofensywnymi.
A7-62-91-A8
~obserwator
1499642100
Jak wygląda sprawa zakupu tych jednostek z Australii ? Czy jest jeszcze aktualna?
19-73-A2-4B
~Marynarz
1493584920
Szanowny Panie, korwety rakietowe to miały sens "dziesiąt lat temu" Nie w dzisiejszych realiach pola walki...
8A-D3-63-28
~jaro7
1491476400
Polska zaczyna być SKANSENEM postradzieckiego sprzętu do którego dochodzi amerykański szrot.Od tych przestarzałych fregat(jakieś kompleksy z ta wielkością) dużo lepsze są korwety rakietowe.
D2-72-9A-60

Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Awanse w dniu narodowego święta
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Kaman – domknięcie historii
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Sukces Polaka w biegu z marines
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Standardy NATO w Siedlcach
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Mity i manipulacje
Is It Already War?
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Brytyjczycy na wschodniej straży
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Im ciemniej, tym lepiej
Pięściarska uczta w Suwałkach
Plan na WAM
„Zamek” pozostał bezpieczny
Gdy ucichnie artyleria
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Dywersja na kolei. Są dowody
Polski „Wiking” dla Danii
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Marynarze podjęli wyzwanie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
My, jedna armia
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Kosmiczna wystawa
Nowe zasady dla kobiet w armii
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Ułani szturmowali okopy
Wojskowy bus do szczęścia
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Torpeda w celu
Czy to już wojna?
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Mundurowi z benefitami
„Road Runner” w Libanie
Dzień wart stu lat

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO