moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Młodzież kręci filmy o żołnierzach niezłomnych

Najpierw organizowali wieczory patriotyczne, później wpadli na pomysł, by o bohaterach podziemia niepodległościowego nagrywać filmy. Młodzież wraz z wychowawcami z domu dziecka w Lublinie uwiecznia losy żołnierzy wyklętych na taśmie filmowej. Na początek opowiedzieli o „Uskoku”, „Orliku” i o „Zaporze”, ale w planach są dalsze produkcje.

Najmłodszy ma 10 lat, najstarszy 20. Gdy tylko nadarza się okazja, przebierają się w mundury, jakie nosili przedwojenni wojskowi i nagrywają fabularyzowane filmy o żołnierzach polskiego podziemia niepodległościowego. Co w tej historii jest wyjątkowe? Wszyscy to wychowankowie Domu Dziecka im. Ewy Szelburg-Zarembiny – jednej z najstarszych takich placówek w Lublinie. W sumie w projekt zaangażowało się kilkunastu nastolatków i trzech wychowawców. – Nagrywając nasze filmy, dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy. Dzięki temu na lekcjach historii jest mi łatwiej, bo wiem znacznie więcej niż moi rówieśnicy – mówi dwunastoletni Krystian Ponikowski, który wcielił się w rolę m.in. podkomendnego Mariana Bernaciaka ps. „Orlik”.

Zaczęło się od „Zapory”

W lubelskiej placówce od lat działa teatr „Zarembiacy”. Wychowankowie przygotowują przedstawienia, uczą się gry aktorskiej, śpiewu i tańca. W kwietniu tego roku postanowili, że deski teatralne zamienią na plan filmowy. – Przy okazji organizowanych w naszej placówce wieczorów patriotycznych sporo rozmawialiśmy o żołnierzach wyklętych. Dlatego zdecydowaliśmy, że to oni będą bohaterami naszych produkcji – wspomina Piotr Rządkowski, animator kultury współpracujący z wychowankami domu dziecka. – Początkowo chcieliśmy nakręcić tylko jedną scenkę o mjr. Hieronimie Dekutowskim ps. „Zapora” – opowiada Rządkowski, który jest również założycielem Teatru Jasnego w Lublinie. Okazało się, że młodzi szybko połknęli filmowego bakcyla i zaczęli pisać scenariusze do kolejnych scen. Z zebranego materiału powstały dwa kilkuminutowe filmy dokumentujące losy dowódcy oddziałów partyzanckich na Lubelszczyźnie. Pierwszy materiał przedstawia wydarzenia z nocy 16 na 17 września 1943 roku, gdy doszło do lądowania w Polsce grupy cichociemnych. Wśród nich znajdował się mjr Dekutowski (pośmiertnie awansowany na pułkownika). Drugi film opowiada o jego losach powojennych – próbie przekroczenia granicy, aresztowaniu we wrześniu 1947 roku i pobycie w areszcie.


Film nagrany przez wychowanków domu dziecka. 

– W trakcie kręcenia tych filmów padło pytanie, jak się nazywali inni żołnierze wyklęci. Dla przykładu podałem nazwiska Zdzisława Brońskiego ps. „Uskok” i Mariana Bernaciaka ps. „Orlik” – mówi Andrzej Matwiejczyk, wychowawca w lubelskim domu dziecka. I to właśnie ci żołnierze stali się bohaterami kolejnych, nieco dłuższych filmów.

Andrzej Matwiejczyk był konsultantem historycznym, ale też pomógł młodym artystom zdobyć umundurowanie i rekwizyty. – Mundury pożyczyłem od zaprzyjaźnionej Grupy Rekonstrukcji Historycznych „Front”. Sami również zdobyliśmy kilka, na przykład niemieckiego policjanta i strażaka, które w naszych filmach symbolizowały niemieckich żołnierzy – tłumaczy Andrzej Matwiejczyk. – Rekwizytów szukaliśmy na giełdach kolekcjonerskich, dokupiliśmy między innymi repliki pistoletów TT, MP 40 i Makarow oraz granatów – dodaje.

„Dowiedzieliśmy się, co oznacza prawdziwe bohaterstwo”

Zdjęcia były kręcone w okolicach Lublina i w samym mieście. Młodzież zorganizowała plan filmowy nawet w piwnicach jednej z kamienic, gdzie znajdowała się katownia UB. Swoich terenów użyczyło też Muzeum Wsi Lubelskiej i Wojciech Żurek z klubu jeździeckiego AKJ. To tam powstała znana z zachowanych fotografii scena wjazdu „Orlika” do Ryk w trakcie akcji „Burza” w lipcu 1944 roku.

Podczas warsztatów muzycznych młodzież stworzyła też ścieżkę dźwiękową, a na zajęciach plastycznych przygotowała słupy graniczne, które z kolei przydały się przy nagrywaniu sceny przekraczania granicy przez „Zaporę” i jego aresztowania. Młodzi filmowcy zdają sobie sprawę, że technicznie ich produkcje nie są najwyższej jakości. – Mamy co prawda kamerę, ale nie posiadamy odpowiedniego statywu. Najważniejsze jednak, że dzieci zaangażowały się w to przedsięwzięcie całym sercem i czerpią z niego nie tylko radość, ale i cenną wiedzę – podkreśla Piotr Rządkowski.

W pomoc ekipie filmowej włączyło się także środowisko akademickie. Podczas aukcji charytatywnej, zorganizowanej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, studenci z Wydziału Artystycznego zbierali pieniądze na kontynuację filmowej przygody wychowanków domu dziecka, a pomysłów na dalsze produkcje nie brakuje. – Chcielibyśmy odtworzyć scenę zasadzki na niemiecką kolumnę transportową i bitwy oddziału „Zapory” pod Krężnicą Okrągłą. To wymagałoby pomocy grup rekonstrukcyjnych, ale liczymy, że kiedyś uda się nam spełnić ten zamiar – mówi Andrzej Matwiejczyk.

– Najfajniejsze było to, że podczas kręcenia naszych filmów uczyliśmy się nie tylko historii, ale dowiedzieliśmy się, co oznacza prawdziwe bohaterstwo – mówi Dominik Boguta, który odgrywał rolę m.in. podkomendnego „Zapory”. Dwunastolatek pytany, czy chciałby być w przyszłości aktorem, dodaje: – Aktorem raczej nie, ale bardzo chciałbym pójść do wojska i zostać strzelcem wyborowym.

Premierowy pokaz pierwszych filmów odbył się w czerwcu, przy pełnej sali specjalnie zaproszonych gości. Wszystkie obrazy powstały w ramach projektu z Wydziału Kultury Urzędu Miasta Lublin oraz przy wsparciu Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci „Zarembiacy”.

Piotr Raszewski

autor zdjęć: Piotr Raszewski

dodaj komentarz

komentarze


Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Z najlepszymi na planszy
Świetne występy polskich żołnierzy
Westerplatte, 1 września 1939. Pamiętamy!
Premier i szefowa UE na granicy w Krynkach
Lockheed Martin wspiera polskich weteranów
Coś dla Huzara, coś dla fregaty
Akt oskarżenia w sprawie planu „Warta”
„Koalicja chętnych” o kolejnych działaniach w sprawie Ukrainy
StormRider na fali
Szef Sztabu Generalnego: MSPO przykładem rewolucji dronowej
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Drony w ofensywie
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Loty szkoleniowe na F-16 wstrzymane do odwołania
Wojskowi szachiści z medalem NATO
MON rozpoczyna współpracę z Ligą Obrony Kraju
Salwa z wysokości
Tuga – postrach dronów
„Road Runner” w Libanie
Wicepremier Kosiniak-Kamysz rozmawia o technologiach nuklearnych
Na otwartym morzu mierzą daleko!
Strategiczne partnerstwo Polski i Kanady
Czarna skrzynka F-16 w rękach śledczych
Dwie agresje, dwie okupacje
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Wielkie zbrojenia za Odrą
Pancerna pięść
System Trophy będzie chronił czołgi K2PL
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kikimora o wielu twarzach
„Był twarzą sił powietrznych”
31 Baza Lotnictwa Taktycznego apeluje do mediów
Najmłodszy w rodzinie
Polski udział w produkcji F-16 i F-35
Grot A3 w drodze do linii
Hekatomba na Woli
Inowrocławscy saperzy z misją na południu
Wyczekiwane przyspieszenie
Polska chce przyjąć więcej wojsk z USA
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Polska i Szwecja, razem na rzecz bezpieczeństwa
Nie tylko K9. Koreańska oferta dla WOT-u
Kadeci będą się uczyć obsługi dronów
Nowość Grupy WB na MSPO 2025: robot kroczący
Prezydent Nawrocki: Wieluń to symbol cierpienia
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Spotkanie Trump-Nawrocki
Towarzysze czołgów
Piorun 2 coraz bliżej
Klucz do bezpieczeństwa
Radary, które widzą wszystko
Pilica+ coraz bliżej
„Naval” o „Zielonej liście” wyposażenia osobistego
Duże osiągnięcie polskich skoczków
Skorzystaj z szansy na zostanie oficerem
Startuje „Żelazny obrońca”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nasz Hercules
Nocne ataki na Ukrainę
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Zielona lista, czyli decyzja należy do żołnierza
Zwycięska batalia o stolicę
Nowe wcielenie Herona. Tym razem dla batalionu
Beret „na rekinka” lub koguta
Orlik na Alfę
Nowe radary i ładunki trotylowe dla armii
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
Polsko-koreańska spółka będzie produkować rakiety do wyrzutni Homar-K
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Huta Stalowa Wola na MSPO
Brytyjczycy żegnają Malbork
Premier Tusk: MSPO robi wrażenie
Banki – nowi partnerzy PGZ-etu
Detect & Classify: satelity z AI
Modernizacja F-16 w polskich zakładach wojskowych
Małopolscy terytorialsi tym razem walczyli z suszą
Polskie siły zbrojne stawiają na nowoczesność
„Żelazna Dywizja” na Narwi
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Premierowe strzelania Spike’ami z Apache’ów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO ćwiczy na Bałtyku. Z polskim udziałem
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Awaryjne lądowanie wojskowego śmigłowca
Nietypowa premiera targowa
Fantom, który sam się leczy po postrzale
Szef MON-u upamiętnił pierwszych poległych w II wojnie
Śmierć pilota F-16. Trwa badanie przyczyn wypadku

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO