moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pod Londynem oddano hołd polskim pilotom

To oni przyczynili się do alianckiego zwycięstwa sprzed 75 lat i okazali się jednymi z najlepszych pilotów wśród obrońców Wysp Brytyjskich – podkreślano podczas uroczystości upamiętniającej wkład polskich lotników w bitwę o Anglię. Obchody pod Londynem uświetnił przelot zabytkowego samolotu Hurricane w barwach Dywizjonu 303.

 

 – Swoją walecznością i odwagą polscy piloci przyczynili się 75 lat temu do wygranej aliantów – mówił Witold Sobków, polski ambasador w Londynie.


Obchody zorganizowano w Northolt pod Londynem, niedaleko bazy Royal Air Force (Królewskich Sił Powietrznych), pod pomnikiem ku czci polskich lotników poległych w latach 1940-1945. Tamtejsze lotnisko było w czasie wojny miejscem stacjonowania polskich dywizjonów, między innymi legendarnego Dywizjonu 303.

Asy lotnictwa

Ambasador przypomniał, że w walkach o Anglię walczyło 145 Polaków. – Okazali się jednymi z najlepszych pilotów wśród obrońców Wysp Brytyjskich – podkreślił dyplomata. – To dzięki ich wsparciu odnieśliśmy zwycięstwo nad Niemcami – dodał Ray Puddifoot, przewodniczący rady tutejszej gminy Hillingdon.
W uroczystości wzięła udział polska delegacja lotników na czele z gen. pil. Janem Śliwką, Inspektorem Sił Powietrznych DG RSZ. – Współcześni żołnierze pamiętają o naszych pilotach, którzy w czasie II wojny byli współautorami pierwszego strategicznego sojuszniczego zwycięstwa – mówił generał. Przypomniał też, że nasze bazy lotnicze kultywują tradycje Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, a na statecznikach myśliwców MiG-29 umieściliśmy sylwetki polskich asów myśliwskich.

Walka o Polskę

Z okazji tegorocznych obchodów obok pomnika otwarto Polski Park Pamięci. – To miejsce będzie upamiętniać wkład naszych pilotów w walki w czasie II wojny – podkreślił Sobków.

Ogród powstał dzięki współpracy gminy Hillingdon i polskiej ambasady. Umieszczono w nim tablice informacyjne opisujące po polsku i angielsku udział Polaków w lotniczych operacjach II wojny światowej.

Szczególnie wzruszeni uroczystością byli polscy kombatanci. – Cieszę się, że mogę dziś tu być i pomodlić się za kolegów – mówił płk Adam Ostrowski, pilot Spitfirów z 317 Dywizjonu Myśliwskiego.

Natomiast płk Franciszek Kornicki, ostatni żyjący dowódca polskiego dywizjonu z okresu II wojny, przypomniał, że weterani co roku zbierają się pomnikiem w Northolt, aby uczcić poległych lotników. – To oni są prawdziwymi bohaterami tej wojny – podkreślał kombatant. Podczas wojny płk Kornicki latał m.in. w myśliwskich dywizjonach 303 i 317, którego był też dowódcą. – Walcząc 75 lat temu o Anglią biliśmy się jednocześnie o Polskę – mówił Andrzej Jeziorski, pilot Wellingtonów, który latał też nad Atlantykiem i zatoką Biskajską.

Lot Hurricana

Obchody zakończyły apel pamięci odczytany przez słuchaczy dęblińskiej Szkoły Orląt oraz złożenie wieńców pod pomnikiem. Potem nad głowami uczestników przeleciał zabytkowy samolot Hurricane przemalowany na zlecenie naszej ambasady w barwy Dywizjonu 303.

Maszyna razem z samolotem Spitfire w barwach polskiego Dywizjonu 317 jest częścią ekspozycji w Imperial War Museum w Duxford koło Cambridge.



Bitwa o Anglię była pierwszą poważną porażką Niemców podczas II wojny. W walkach, które trwały od 10 lipca do 31 października 1940 roku, wzięło udział 2900 lotników alianckich z czternastu krajów. Wśród nich było 145 polskich pilotów. W Wielkiej Brytanii powstały też cztery polskie dywizjony – dwa myśliwskie (302 i 303) i dwa bombowe (300 i 301).

Na 1733 zniszczonych samolotów wroga nasi lotnicy zestrzelili 203. Z tego 126 maszyn strącił Dywizjon 303, najskuteczniejsza z 66 formacji myśliwskich tej bitwy. W walkach nad Anglią zginęło 29 polskich pilotów.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Anna Dąbrowska

dodaj komentarz

komentarze

~pb299
1442312040
Samolot, który przeleciał po uroczystości nad pomnikiem to był Spitfire z BBMF, Hurricane stał w tym czasie na lotnisku Northolt. Przemalowania Hurricane w barwy Dywizjonu 303 nie zleciła ambasada, tylko jego właściciele, według pomysłu Jacka Mainki. Schemat tego konkretnego egzemplarza, nr ewidencyjny P3700, oznaczonego RF-E, wybrano m.in. dlatego, że na najbardziej znanym zdjęciu tego samolotu to dziadek Jacka, kpr. Ryszard Kwiatkowski myje samolot. Kpr Kwiatkowski był mechanikiem przydzielonym do obsługi Hurricane'a RF-E.
0E-F7-AC-49

Wojny na rzut kostką
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Koniec dzieciństwa
Deterrence in Polish
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Polski „Wiking” dla Danii
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Terytorialsi w akcji
Jelcz się wzmacnia
W poszukiwaniu majora Serafina
Dywersanci atakują
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
Mity i manipulacje
Abolicja dla ochotników
Maratońskie święto w Warszawie
Młodzi i bezzałogowce
Człowiek jest najważniejszy
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Drugi wojskowy most
Polskie Bayraktary nad Turcją
W wojsku orientują się najlepiej
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Pasja i fart
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Brytyjczycy na wschodniej straży
„Road Runner” w Libanie
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Speczespół wybierze „Orkę”
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kircholm 1605
Pływali jak morscy komandosi
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
Medycy na start
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Kawaleria w szkole
Czarnomorski szlif minerów
Medicine for Hard Times
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
„Droga do GROM-u”
Kopuła nad bewupem
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Koniec pewnej epoki
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Priorytetowe zaangażowanie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO