moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Serce polskiej marynarki

Służy w niej blisko trzy tysiące marynarzy, jej główną siłą uderzeniową są fregaty, korweta, okręty rakietowe i podwodne, najmłodszym zaś dzieckiem jest utworzona na początku roku Morska Jednostka Rakietowa. Dziś 3 Flotylla Okrętów w Gdyni świętuje 44. rocznicę powstania.

Kiedy na początku lat 20. ubiegłego wieku rząd Rzeczypospolitej podjął decyzję o budowie portu w Gdyni, stało się jasne, że to właśnie tam zacznie bić serce marynarki wojennej. W 1926 roku do rodzącego się miasta została przeniesiona z Pucka komenda portu wojennego. Od tego czasu Gdynia jest najważniejszą bazą polskich sił morskich. Przez lata podlegała ona różnego rodzaju formalnym przekształceniom. Wreszcie 11 marca 1971 roku została powołana do życia 3 Flotylla Okrętów.

– Miało to związek nie tylko z reorganizacją polskiej marynarki wojennej, ale też ze zmianami w siłach morskich całego Układu Warszawskiego w rejonie Bałtyku – mówi kmdr ppor. Radosław Pioch, rzecznik 3 Flotylli. – Marynarki PRL, NRD i ZSRR zostały podzielone zgodnie z przeznaczeniem. Polsce w trakcie tego procesu przypadły numery 3, 8 i 9 – dodaje.



Wkrótce w Gdyni rozpoczęło się wycofywanie starych, wysłużonych jednostek i zastępowanie ich nowymi. Wówczas została opuszczona bandera na niszczycielu ORP „Grom”, a także na kutrach torpedowych P-6. Nowością było utworzenie Grupy Okrętów Hydrograficznych. – Podstawowe zadanie służących w niej jednostek polegało na prowadzeniu rozpoznania morskiego. Nazwa celowo miała wprowadzać w błąd. Została zmieniona dopiero w 1992 roku – na Grupę Okrętów Rozpoznawczych – wyjaśnia kmdr ppor. Pioch.

W kolejnych latach we flotylli następowała naturalna wymiana pokoleń i sprzętu. Przełomem stał się rok 1999 i wstąpienie Polski do NATO. Niedługo potem służbę w Gdyni rozpoczęły dwie pozyskane od Amerykanów fregaty typu Oliver Hazard Perry – ORP „Gen. K. Pułaski” i ORP „Gen. T. Kościuszko” oraz cztery przekazane przez Norwegię okręty podwodne typu Kobben – ORP „Sokół”, ORP „Sęp”, ORP „Bielik” i ORP „Kondor”. Do 3 Flotylli dołączyły też korweta zwalczania okrętów podwodnych ORP „Kaszub” i jednostki brzegowe: 9 Dywizjon Przeciwlotniczy w Ustce oraz 43 Batalion Saperów z Rozewia. Wcześniej wchodziły one w skład 9 Flotylli, która stacjonowała w Helu. Została ona zlikwidowana pod koniec 2006 roku.

 

Dziś w 3 Flotylli służy blisko trzy tysiące marynarzy. O jej sile decydują wspomniane fregaty, korweta i trzy okręty rakietowe skupione w Dywizjonie Okrętów Bojowych oraz pięć okrętów podwodnych, które tworzą oddzielny dywizjon. W Gdyni stacjonują też okręty ratownicze typu Piast i Zbyszko, okręty rozpoznania radioelektronicznego typu Nawigator, okręty hydrograficzne typu Heweliusz, duży zbiornikowiec ORP „Bałtyk”, okręty szkolne: ORP „Wodnik” i  żaglowiec ORP „Iskra”. Do tego doliczyć trzeba np. różnego rodzaju holowniki, kutry, motorówki. – Łącznie nasza flotylla ma do dyspozycji przeszło 40 jednostek pływających – informuje kmdr ppor. Pioch. Gdynia to także baza 13 Dywizjonu Trałowców, który przez pewien czas był podporządkowany miejscowej flotylli. Obecnie stanowi on część 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.

Okręty 3 Flotylli regularnie biorą udział w manewrach polskich sił morskich oraz międzynarodowych ćwiczeniach. Warto wymienić takie przedsięwzięcia, jak: „Northern Coasts”, „Joint Warrior” czy „Strong Resolve”. Na tym jednak nie koniec. ORP „Gen. T. Pułaski” dwukrotnie wchodził w skład SNMG1, czyli Stałego Zespołu Sił NATO. W jego skład wchodzą fregaty i niszczyciele należące do państw członkowskich Sojuszu. Zespół ma za zadanie strzec bezpieczeństwa kluczowych szlaków morskich. Z kolei ORP „Wodnik” i ORP „Piast” na początku lat 90. zostały skierowane na wody Zatoki Perskiej. Wzięły tam udział w operacji przeciwko Irakowi.

W strukturach 3 Flotylli znajdują się także jednostki brzegowe. Najmłodszym dzieckiem jest Morska Jednostka Rakietowa, która stacjonuje w Siemirowicach. Została utworzona w tym roku. Jej główną broń stanowią rakiety NSM przeznaczone do zwalczania znajdujących się na morzu okrętów przeciwnika. Rakiety mają osłaniać bazy morskie, kluczowe szlaki komunikacyjne i obiekty na wybrzeżu, uniemożliwić ewentualny desant. Tłumacząc potrzebę powołania tego typu jednostki, wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak podkreślał: „Polska musi być bezpieczna od strony Bałtyku. Stąd decyzja o wzmocnieniu jednostek morskich”.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Marian Kluczyński

dodaj komentarz

komentarze

~Katol - JnwK
1425972060
Sadzawka bałtycka nie potrzebuje żadnej floty z wyjątkiem powietrznej. http://start24.blogspot.com/2013/08/gebokosc-morza-batyckiego-i-najwiekszy.html
4B-26-E9-39

Kaman – domknięcie historii
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Sukces Polaka w biegu z marines
OPW budują świadomość obronną
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Awanse w dniu narodowego święta
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Męska sprawa: profilaktyka
Sportowcy na poligonie
Brytyjczycy na wschodniej straży
Marynarze mają nowe motorówki
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Nie daj się zhakować
Marynarze podjęli wyzwanie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
„Road Runner” w Libanie
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Starcie pancerniaków
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Pięściarska uczta w Suwałkach
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Standardy NATO w Siedlcach
Zasiać strach w szeregach wroga
Inwestycja w bezpieczeństwo
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Kircholm 1605
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Rusza program „wGotowości”
Mity i manipulacje
Koniec dzieciństwa
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Arteterapia dla weteranów
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Abolicja dla ochotników
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Mundurowi z benefitami
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Wellington „Zosia” znad Bremy
Odznaczenia za wzorową służbę
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Kolejny kontrakt Dezametu
Jesteśmy dziećmi wolności
Czy to już wojna?
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Nowe zasady dla kobiet w armii
Polski „Wiking” dla Danii
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Dzień wart stu lat
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Gdy ucichnie artyleria
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO