Koncert Anny Wyszkoni, spotkanie z piłkarzami Pogoni czy mecz koszykówki WKS Śląsk Wrocław to tylko niektóre z wydarzeń, jakie dla weteranów zaplanowałem w nowym roku – mówi kpt. Andrzej Pindor, trzykrotny uczestnik misji, zaangażowany w kampanię „Szacunek i Wsparcie” opowiada polsce-zbrojnej.pl o kulisach akcji i o tym, jak zmienia się wizerunek weterana.
polska-zbrojna.pl: Nie należy Pan do żadnego stowarzyszenia weteranów, a osobiście zaangażował się w sprawy żołnierzy, którzy byli na misjach, i w pomoc rodzinom poległych.
Kpt. Andrzej Pindor: Kilka lat temu, gdy w Internecie pojawiały się komentarze szkalujące polskich żołnierzy służących na misjach, postanowiłem, że nie można tego tak zostawić. Denerwowała mnie społeczna obojętność i niewiedza o służbie polskich żołnierzy poza granicami kraju. Zastanawiałem się, dlaczego nasz kraj, z tak bogatą historią, wieloma bohaterami narodowymi i mnóstwem poległych na frontach żołnierzy, nie umie okazać szacunku współczesnym żołnierzom.
Przełomowym momentem okazała się tegoroczna kampania społeczna „Szacunek i Wsparcie”. Jako pomysłodawca poświęcił Pan swój czas i w zasadzie zorganizował ją, nie mając żadnego budżetu.
Taki pomysł chodził za mną już od jakiegoś czasu, ale wymagał sporo przygotowań. Chciałem wykorzystać w kampanii rozpoznawalne twarze. Przez kilka tygodni wydeptywałem ścieżki do menadżerów artystów: wykonałem kilkaset telefonów, wysłałem tyle samo e-maili. Nie było łatwo, ale w efekcie akcję wsparło kilkanaście gwiazd z różnych dziedzin. Byli aktorzy: Małgorzata Kożuchowska, Cezary Żak, Dawid Zawadzki, Jan Wieczorkowski, Mikołaj Krawczyk, Eryk Lubos; sportowcy: Monika Pyrek, Łukasz Piszczek, Marcin Gortat, Krzysztof Hołowczyc i Piotr Gruszka oraz muzycy: Tatiana Okupnik i Jacek Stachurski. To otwarci ludzie, którzy od razu poczuli klimat i przesłanie kampanii. Jej hasło „Szacunek i Wsparcie” to pomysł Dominika Pijańskiego, który pracował przy kampanii. Wszyscy włączyli się w projekt charytatywnie.
Od początku mojej działalności wspierało mnie także Radio Szczecin. Na antenie emitowano specjalne reportaże. Weterani i ich najbliżsi byli zapraszani do studia, by rozmawiać o sprawach środowiska. Pracownicy radia byli wszędzie tam, gdzie byli weterani. W ten sposób przebijaliśmy się z tematem do większej grupy odbiorców.
Spoty były emitowane w telewizji, Internecie. Akcja odbiła się szerokim echem w społeczeństwie…
Spoty były jedynie częścią kampanii, która wciąż trwa. Osoby, które zaangażowały się w akcję, spotykają się z weteranami. Żołnierze odwiedzili na planie serialu „Ranczo” Cezarego Żaka, mieli też okazję odbyć rajd z Krzysztofem Hołowczycem. Siatkarzowi Piotrowi Gruszce zrobili niespodziankę na jego pierwszym meczu w roli trenera, a u Marcina Gortata na specjalnie dedykowanych meczach grają w koszykówkę od kilku lat.
Ostatnio polscy weterani jako goście honorowi coraz częściej pojawiają się na meczach. To także Pański pomysł.
W tym roku Legia Warszawa po raz pierwszy uczciła oficjalnie Dzień Weterana. 28 maja w Szczecinie przed meczem z Pogonią legioniści wybiegli na rozgrzewkę w specjalnie przygotowanych koszulkach z hasłem „Wspieramy Naszych Żołnierzy”. Podczas meczu ostatniej kolejki ligowej Legii z Lechem wyemitowano nasz spot, a weterani: Piotr Ogonowski z misji w Afganistanie i Jarosław Kurowski z misji w Bośni i Harcegowinie wnieśli na murawę stadionu puchar za zdobycie mistrzostwa.
Na zaproszenie Piotra Gruszki weterani z Iraku, Afganistanu i Kosowa zasiedli na trybunach podczas meczu siatkarskiego BBTS Bielsko-Biała z Effectorem Kielce. W akcję społeczną „Szacunek i Wsparcie” włączyły się też AZS Koszalin i Gaz-System Pogoń Szczecin. Na każdym z tych meczów nasi żołnierze byli witani owacjami na stojąco. 14 grudnia na meczu koszykówki między klubami King Wilki Morskie Szczecin a Rosą Radom po raz pierwszy spiker przedstawił w czasie przerwy w meczu sylwetki poległych żołnierzy, a na telebimach wyświetlono ich zdjęcia.
Zdradzi Pan swoje kolejne pomysły?
Prezes Zrzeszenia Kibiców Pogoni Szczecin Maciej Kasprzyk zaprosił weteranów oraz rodziny poległych żołnierzy na szczeciński stadion, na mecze Pogoni i spotkanie z piłkarzami. W styczniu planuję kolejny event sportowy, tym razem w hali sportowej koszykarskiego klubu WKS Śląsk Wrocław. Weterani otrzymają też zaproszenie od piosenkarki Anny Wyszkoni na jeden z jej koncertów. Wiele innych przedsięwzięć jest jeszcze w trakcie uzgodnień, więc na szczegóły trzeba poczekać.
Czy postrzeganie weteranów zmienia się na lepsze?
Negatywnych komentarzy w Internecie jest mniej, a weterani są bardziej obecni w świadomości społecznej. Z myślą o nich powstają fundacje, stowarzyszenia. Wiele osób spoza środowiska chce im pomagać. Taka zmiana to na pewno po części zasługa medialnej kampanii. Media mają niesamowitą siłę, więc dzięki wsparciu gwiazd sprawy weteranów stały się bliższe społeczeństwu. Wiele dobrego dla środowiska robi wciąż Marcin Gortat i jego fundacja MG13. Jest lepiej także za sprawą premier Ewy Kopacz, która podczas expose, zwracając się do płk. Leszka Stępnia, w kilku słowach oddała szacunek całemu środowisku.
Cieszą mnie takie wydarzenia, bo uważam, że każde działanie mające zwrócić uwagę na żołnierzy ma sens. Mam oczywiście pełną świadomość, że nie od razu uda się wywalczyć szacunek całego społeczeństwa dla niebezpiecznej służby żołnierzy. Ale na pewno małymi krokami można próbować to osiągnąć.
autor zdjęć: Arch. prywatne
komentarze