Wiedza, umiejętność zachowania się, odczytania sygnałów alarmowych, znajomość miejsc ukrycia. To jest działanie pozamilitarne, ale budujące obronę narodową, odporność społeczną. Dlatego tak intensywnie pracowaliśmy nad największymi w historii Polski szkoleniami obronnymi – mówił wicepremier Kosiniak-Kamysz podczas konferencji zapowiadającej start programu „wGotowości”.
W czwartek w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego przedstawiono główne założenia programu powszechnych szkoleń obronnych „wGotowości”, który ma pomóc w zdobyciu praktycznych umiejętności niezbędnych w sytuacjach kryzysowych – od pierwszej pomocy, przez przetrwanie i bezpieczeństwo domowe, po cyberbezpieczeństwo. To oferta dla indywidualnych cywilów, całych instytucji oraz rezerwistów. Pilotaż startuje 22 listopada i będzie prowadzony głównie w weekendy oraz niektóre dni robocze do połowy grudnia. Zapisać można się przez aplikację mObywatel i jak zapewnia gen. dyw. Karol Molenda, dowódca Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni nadzorujący ten element, rejestracja trwa około pół minuty.
„Odporność” i „Rezerwy”
Założenia programu przedstawili: szef MON-u Władysław Kosiniak-Kamysz, sekretarz stanu w MON-ie Cezary Tomczyk, szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła oraz dowódca KWOC gen. dyw. Karol Molenda. Wicepremier wskazał, że pilotaż ma być realizowany w głównej mierze przez wojska obrony terytorialnej przy współudziale Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. 132 jednostki będą w stanie przeszkolić kilkanaście tysięcy osób. Pełną gotowość program ma osiągnąć na początku przyszłego roku.
Program „wGotowości” przewiduje dwie ścieżki. Pierwsza z nich, „Odporność”, jest skierowana do osób, które nie zamierzają wiązać się z wojskiem i dla nich przewidziane są dwie możliwości: kursy indywidualne oraz grupowe dla firm – w tym przypadku zajęcia będą ukierunkowane na potrzeby tych instytucji i z uwzględnieniem ich specjalizacji. Druga ścieżka – „Rezerwy” – to propozycja dla tych, którzy chcą dobrowolnie szkolić się w ramach systemu obronnego państwa – bez konieczności pełnienia zawodowej służby wojskowej, i jak sama nazwa wskazuje, została przygotowana z myślą o rozwoju rezerw.
Jak podkreślił gen. Wiesław Kukuła, twórcom programu przyświecały dwa zasadnicze cele. – Po pierwsze, to wzmocnić odporność indywidualną obywateli i społeczności, a po drugie, zwiększyć dostępność, gotowość i kompetencje rezerw – wskazał. I dlatego jedną z zapowiedzianych nowości będą szkoły podchorążych rezerwy przy cywilnych uczelniach wyższych. Studenci, którzy wybiorą tę drogę, mogą liczyć na stypendia w wysokości 1000 zł miesięcznie. Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział zaś, że pilotaż tego elementu przewidziano na nowy rok akademicki (2026/2027). – To atrakcyjny program stypendialny dla tych, którzy będą chcieli zostać żołnierzami rezerwy i zwiążą się z Wojskiem Polskim – podkreślił wicepremier.
Czego będzie można się dowiedzieć na szkoleniach?
W trakcie pilotażu dostępne będą cztery jednodniowe opcje kursów. Pierwsza z nich to podstawowy kurs bezpieczeństwa z elementami ratownictwa medycznego i zajęciami z przetrwania oraz rozpoznawania zagrożeń w sieci czy w sferze informacyjnej. Uczestnicy dowiedzą się m.in., jak reagować w kryzysie, jak pomagać służbom ratowniczym, jak radzić sobie ze stresem oraz jak przygotować swój dom i samochód do ewakuacji.
Druga opcja to kurs pierwszej pomocy przedmedycznej. Kolejna propozycja to szkolenie z przetrwania, podczas którego nacisk będzie położony na techniki survivalowe. Natomiast w trakcie szkolenia z cyberhigieny instruktorzy skupią się na bezpieczeństwie w sieci, zabezpieczeniu sprzętu takiego jak telefon czy komputer, ale też będą uczyć, jak się uodporni
na dezinformację.
Cezary Tomczyk, sekretarz stanu w MON-ie, wskazał, że program powstawał przez ostatnie pół roku i jest częścią rozbudowanego systemu. Jak poinformował, w roku 2026 łącznie przeszkolonych zostanie około 400 tys. osób – indywidualnie, grupowo, w ramach „Edukacji z wojskiem”, szkoleń rezerwy oraz dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Dodał też, że trwają prace nad Kartą Rodziny Mundurowej, która ma gwarantować żołnierzom oraz funkcjonariuszom i ich bliskim ulgi w instytucjach publicznych i preferencje, np. ulgi komunikacyjne czy dostęp do przedszkoli w razie przeniesienia służbowego. Zapowiedział też wprowadzenie karty rezerwisty dla żołnierzy rezerwy Wojska Polskiego, która ma uprawniać do różnego rodzaju zniżek, preferencyjnych warunków korzystania z obiektów sportowych oraz ulg, które mają być rekompensatą za czas poświęcony na szkolenia wojskowe.
Podczas konferencji uruchomiona została specjalna usługa w mObywatelu, za pośrednictwem której można zapisać się na szkolenia. Gen. dyw. Karol Molenda, dowódca Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, który jest odpowiedzialny za kwestie związane z informatyzacją procesu powszechnych dobrowolnych szkoleń obronnych, wyjaśnił, że rejestracja na szkolenie obronne nie zajmie więcej niż 30 sekund. Wystarczy komórka i aplikacja mObywatel. Jeszcze zanim zakończyły się przemówienia, za jej pośrednictwem na szkolenia zapisało się kilkaset osób.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podsumował, że program „wGotowości” jest innowacją w skali NATO oraz elementem modernizacji polskiej armii i największej transformacji w historii.
autor zdjęć: MON

komentarze