Intensywne ulewy wczoraj najwięcej szkód poczyniły w miastach i miejscowościach położonych nad Zalewem Wiślanym. Najbardziej ucierpiały Tolkmicko i Elbląg oraz wieś Suchacz i tam z pomocą strażakom usuwającym skutki nawałnic ruszyli żołnierze z 43 Batalionu Obrony Pogranicza z Braniewa. Dzisiaj około stu terytorialsów kontynuuje akcję w czterech rejonach kraju.
Wojskowe zgrupowania zadaniowe obecnie działają w czterech lokalizacjach: Goleszowie, Kozach, Tolkmicku i Elblągu. 45 żołnierzy z 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej kontynuuje akcję pomocy w usuwaniu skutków ulewnych deszczów w miejscowościach na Śląsku – zakończyli zaś działania w Sosnowcu. Natomiast około 60 wojskowych z 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady OT pomaga strażakom w Tolkmicku i Elblągu. Z kolei w gotowości do wyjazdu na akcję są terytorialsi z 71 Batalionu Lekkiej Piechoty w Malborku.
– Wczoraj w Elblągu, Tolkmicku i Suchaczu około 80 żołnierzy z 43 Batalionu Obrony Pogranicza pomagało strażakom usuwać skutki powodzi. W nocy już nie pracowali, a dzisiaj rano do akcji wysłaliśmy zmienników. W Elblągu i Tolkmicku pomagają w usuwaniu błota z ulic oraz w udrażnianiu odpływów – informuje por. Wiesław Zawada, oficer prasowy 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Jak dodaje, żołnierze z jego brygady w zeszłym roku aktywnie uczestniczyli w operacji „Feniks” i mają doświadczenie w usuwaniu skutków powodzi, ale teraz na północy kraju spotkali się z zupełnie innymi zniszczeniami. – Woda podniosła się błyskawicznie, a ze względu na specyfikę terenu Żuław Wiślanych jej odprowadzanie nie było łatwe – dodaje oficer.
Na szczęście niż genueński przeszedł już nad Polską i sytuacja pogodowa zaczyna się stabilizować. Wprawdzie na północnym wschodzie i na wschodzie kraju spodziewane są opady o niewielkiej intensywności, ale wczoraj o godz. 18.00 wygasły wszystkie ostrzeżenia meteorologiczne związane z frontem burzowym. Zgodnie jednak z wczorajszą zapowiedzią gen. bryg. Grzegorza Barabiedy, zastępcy dowódcy wojsk obrony terytorialnej, żołnierze WOT-u liczą się z koniecznością niesienia pomocy w likwidacji skutków powodzi w rejonach, w których opadła woda, w najbliższych dniach, a jeśli będzie taka potrzeba, również w najbliższych tygodniach.
autor zdjęć: WOT

komentarze