moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zimowe wyzwanie dla ratowników

Na terenie kopalni w Złotym Stoku odbyły się zawody ratowniczo-taktyczne „Wintertide”. Wzięło w nich udział 44 zawodników, wśród nich żołnierze – zawiszacy, spadochroniarze z Gliwic i pancerniacy z Wesołej. Uczestnicy rywalizacji musieli przeprowadzić m.in. ewakuację poszkodowanego, używając liny, i negocjacje z mężczyzną, który próbował zdetonować granat w szpitalu.



Podczas „Wintertide” z ekstremalnymi zadaniami mierzyli się żołnierze, policjanci, funkcjonariusze innych służb mundurowych i przedstawiciele formacji proobronnych. Pod ziemią, w ciasnych korytarzach kopalni złota, w niskich temperaturach musieli wykazać się umiejętnościami dotyczącymi m.in. medycyny pola walki czy działań taktycznych. Zawody składały się z sześciu konkurencji podzielonych na dwie tzw. pętle taktyczne, które trzeba było pokonać w ciągu dnia oraz w nocy. Zanim odbyła się rywalizacja, uczestnicy wzięli udział w ćwiczeniach, m.in. z przetaczania krwi w warunkach polowych, technik ewakuacji w trudnym terenie czy negocjacji w sytuacjach kryzysowych pod okiem specjalisty wyszkolonego przez FBI.

W szranki stanęło 11 drużyn z całej Polski – między innymi żołnierze z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej im. Zawiszy Czarnego, 6 Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic i 1 Warszawskiej Brygady Pancernej z Wesołej. Podczas jednego z zadań zawodnicy musieli wejść do ostrzelanego szpitala, którego pacjenci i załoga zostali ewakuowani do piwnicy. Gdy czteroosobowa drużyna segregowała leki, w kolejce osób oczekujących do lekarza powstało zamieszanie. – Ojciec chorego niemowlaka groził odbezpieczonym granatem. Domagał się, by natychmiast ktoś zajął się jego rocznym dzieckiem – mówi st. sierżant Łukasz Twarowski z 15 Brygady Zmechanizowanej, który wziął udział w „Wintertide”.

Podoficer musiał się wcielić w rolę negocjatora-ratownika. Udało mu się przejąć od zdesperowanego ojca dziecko, u którego podejrzewano zapalenie płuc, i przekazać malucha kolegom medykom. Sam zaś podjął rozmowę z mężczyzną. Przez 20 minut negocjował i starał się go przekonać, by z powrotem włożył zawleczkę do odbezpieczonego granatu. – Nie można było dopuścić do wybuchu, zagrożony był cały szpital – opowiada żołnierz. St. sierżant Twarowski uważa, że to była najciekawsza konkurencja zawodów, a umiejętności negocjacyjne zdobyte na poprzedzającym je szkoleniu przydadzą mu się w przyszłości.



Kolejne z nocnych zadań wymagało znajomości technik linowych. Scenariusz zakładał, że w 15-metrowej skalnej szczelinie utknął człowiek. Dwóch ratowników medycznych w uprzężach musiało się do niego dostać. Następnie na desce ewakuacyjnej wciągnąć poszkodowanego na górę i udzielić pomocy. Pacjent był w hipotermii, bo w trudnych warunkach spędził kilka godzin. – To bardzo ważna sytuacja podczas akcji ratunkowej, ponieważ hipotermia może prowadzić do śmierci – wskazuje st. sierżant Twarowski. A w warunkach, w jakich prowadzone były zawody, czyli w temperaturze wynoszącej zaledwie kilka stopni powyżej zera, koc termiczny nie zdałby egzaminu. – Niezbędny jest specjalistyczny sprzęt. Trzeba okryć pacjenta jak cukierek, z każdej strony go zabezpieczając. Niezbędne są też specjalne pakiety grzewcze, które umieszcza się w pachwinach, pod pachami, na szyi – przy dużych naczyniach krwionośnych. Można też sięgnąć po pakiety, które ogrzewają kroplówkę, a płyn podaje się poszkodowanemu – wymienia st. sierżant Twarowski.

Podczas innej z konkurencji, odbywającej się w ciągu dnia, przewodnik z psem musiał skontrolować dwa budynki. Okazało się, że ukrywający się w nich napastnicy otworzyli ogień. Pies odniósł rany postrzałowe klatki piersiowej i kończyny tylnej. Trzeba było je opatrzeć, podać płyny i leki, ochronić zwierzaka przed hipotermią. – W pierwszej kolejności w takich przypadkach na pysk zwierzęcia zakłada się kaganiec, aby ratownicy medyczni byli bezpieczni – wyjaśnia podoficer. Przypomina, że coraz więcej psów pracuje w służbach. Są też wykorzystywane na polu walki. – Są zwinne, szybsze od człowieka i wykonują komendy nawet w bardzo niebezpiecznych warunkach, pod ostrzałem snajpera. Dlatego bardzo rozwinęła się również medycyna ratunkowa psów – dodaje sierżant Łukasz Twarowski.

15 Brygada Zmechanizowana podczas tegorocznego „Wintertide” zajęła dziewiąte miejsce. Żołnierze z 6 Batalionu Powietrznodesantowego zdobyli szóstą lokatę, a pancerniacy w Wesołej uplasowali się na siódmej. Zwycięzcami zostali organizacja proobronna Ranger Survival Club przed Specjalną Grupą Operacyjną „Wrocław”. Na podium stanęli też zawodnicy z SGO „Chaos”.

Starszy sierżant Twarowski dodaje, że tego rodzaju rywalizacja jest także formą nauki. – Zawody pokazują nasze błędy. Widzimy, z czego powinnyśmy się podszkolić, co należy poprawić, a co było super i w czym warto utrzymać poziom – podsumowuje.

Organizatorem czwartej edycji „Wintertide” jest firma Project K9 Med.

Anita Blinkiewicz

autor zdjęć: st. szer. spec. Monika Woroniecka

dodaj komentarz

komentarze


Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Debiut #wGotowości, czyli szlaki przetarte
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Mundurowi z benefitami
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Niebo pod osłoną
Pilica w linii
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
Kapral Bartnik mistrzem świata
Elementy Wisły testowane w USA
Gdy ucichnie artyleria
Marynarze podjęli wyzwanie
Nieoceniona siła edukacji
Warto być wGotowości
Wojsko na Horyzoncie
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Sukces Polaka w biegu z marines
W gotowości, czyli cywile na poligony
„Horyzont” przeciw dywersji
Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
„Zamek” pozostał bezpieczny
Dostawa Homarów-K
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Udany start Peruna
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Ogień z Leopardów na Łotwie
Plan na WAM
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Cywile zaskoczyli żołnierzy
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Wojskowy bus do szczęścia
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Razem na ratunek
Dzień wart stu lat
Nowe zasady dla kobiet w armii
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Polski „Wiking” dla Danii
Brytyjczycy na wschodniej straży
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Drony w szkołach
Akademia Górniczo-Hutnicza w szeregach Cyber Legionu
Krajowa produkcja amunicji
Komplet medali wojskowych na ringu
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
The Darker, the Better
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Militarne Schengen

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO