moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię

Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, kampanii wrześniowej, kampanii francuskiej 1940 roku i bitwie o Anglię. 10 lipca 1904 roku urodził się płk pil. Zdzisław Krasnodębski „Król”, dowódca legendarnego myśliwskiego Dywizjonu 303, polskiej formacji broniącej Anglii przed niemiecką inwazją. Dziś tradycje tej jednostki dziedziczy 23 Baza Lotnictwa Taktycznego.

„Naszym zadaniem jest niedopuszczenie bombowców do celu, więc pełny gaz i do ataku. Chęć zwycięstwa jest tak wielka, że zapomina się o wszystkim i widzi się tylko wroga” – opisywał we wspomnieniach z bitwy o Anglię płk pilot Zdzisław Krasnodębski „Król”, dowódca Dywizjonu 303.

Oficer urodził się w Woli Osowińskiej na Podlasiu 10 lipca 1904 roku. Z wojskiem związał się jako 16-latek, zgłaszając się na ochotnika do walki podczas wojny polsko-bolszewickiej. – Dostał przydział do 201 Pułku Piechoty, z którym uczestniczył w operacji niemeńskiej – mówi dr Maciej Tomczyk, historyk zajmujący się dziejami polskiego lotnictwa. Po wojnie Krasnodębski ukończył Korpus Kadetów nr 1 we Lwowie i Oficerską Szkołę Lotnictwa w Grudziądzu (dzisiejsza Lotnicza Akademia Wojskowa w Dęblinie).

REKLAMA

Odbył kursy pilotażu w Dęblinie oraz w 2 Pułku Lotniczym w Krakowie i jako pilot trafił do 111 Eskadry Myśliwskiej w Warszawie, a od 1935 roku dowodził tą formacją. Jako świetny pilot wszedł w skład delegacji na pokazy polskiego lotnictwa myśliwskiego w Bukareszcie, brał też udział w Centralnych Zawodach Lotnictwa Myśliwskiego w Grudziądzu. Od 1937 roku oficer dowodził 3 Dywizjonem Myśliwskim i na jego czele walczył we wrześniu 1939 roku w obronie Warszawy.

3 września pilotowany przez niego myśliwiec P.11c podczas walki nad Rembertowem został trafiony przez nieprzyjaciela. Płk Krasnodębski uratował się, skacząc ze spadochronem, powrócił do dywizjonu i przez Rumunię przedostał się do Francji. Tam w marcu 1940 roku stanął na czele polskiej eskadry podporządkowanej francuskiemu 55 Dywizjonowi Myśliwskiemu i walczył z Niemcami. – W połowie czerwca, po kapitulacji Francji, dotarł do Wielkiej Brytanii, gdzie otrzymał rozkaz zorganizowania polskiego dywizjonu myśliwskiego – opowiada historyk.

Spośród polskich pilotów, głównie z 111 Eskadry Myśliwskiej, płk Krasnodębski sformował 303 Dywizjon Myśliwski stacjonujący w bazie RAF-u w Northolt pod Londynem. „Na moją interwencję władze angielskie zgodziły się na nadanie Dywizjonowi imienia Tadeusza Kościuszki i na namalowanie odznaki Kościuszki na kadłubach samolotów" – wspominał płk Krasnodębski. Chodziło o godło 7 Eskadry Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki walczącej w wojnie polsko-bolszewickiej, czyli wizerunek czapki krakowskiej i dwóch skrzyżowanych kos na tle biało-czerwonych pasów.

Dywizjon 303 wszedł do walki o Anglię 31 sierpnia. Podczas bitwy o Wielką Brytanię jego piloci wsławili się skutecznością i odwagą. Płk Krasnodębski w ciągu kilku pierwszych dni września wykonał sześć udanych lotów bojowych nad Anglią. Niestety, jego dobra passa skończyła się 6 września.

Tego dnia Krasnodębski wystartował do lotu bojowego nad hrabstwem Kent. Podczas pościgu za nieprzyjacielem został zaatakowany przez pilota niemieckiego Messerschmitta 109. Hurricane Polaka został trafiony i w ogniu stanął zbiornik z paliwem. „Nagle posypało się szkło z zegarów mojej maszyny, zbiornik z paliwem podziurawiony pociskami, leje się z niego płonąca benzyna i wypełnia całą kabinę ogniem. Odpinam pasy, otwieram kabinę, drzwiczki i wyskakuję” – opisywał pułkownik.

Pilot wyskoczył z płonącego myśliwca ze spadochronem i trafił do szpitala z ciężkimi i rozległymi oparzeniami nóg, rąk oraz twarzy. Przeszedł długotrwałe leczenie i kilka operacji plastycznych, a na swojego następcę w dowodzeniu Dywizjonem 303 wyznaczył por. Witolda Urbanowicza. 5 października 1940 roku podczas rekonwalescencji płk. Krasnodębskiego odwiedził w szpitalu gen. Władysław Sikorski, Naczelny Wódz, i za męstwo udekorował oficera Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.

Po zakończeniu leczenia latem 1941 roku pilot został wysłany z Polską Misją Wojskową do Kanady i USA. Zajmował się tam werbunkiem wśród Polonii ochotników do Polskich Sił Zbrojnych. Do Wielkiej Brytanii wrócił w marcu 1943 roku i do końca wojny dowodził naziemnym personelem lotniczym, m.in. stał na czele Polskiej Szkoły Pilotów w Newton pod Nottingham, był komendantem stacji myśliwskiej w Heston, dowódcą 131 Polowego Portu Lotniczego w Northolt i współorganizował 131 Skrzydło Myśliwskie.

Po II wojnie światowej oficer postanowił pozostać na emigracji, gdzie dołączyła do niego żona Wanda, uczestniczka powstania warszawskiego. Najpierw zamieszkali w Republice Południowej Afryki, a potem w Kanadzie, gdzie płk Krasnodębski pracował jako inspektor w firmie lotniczej i działał w organizacjach kombatanckich. Zmarł 3 sierpnia 1980 roku w Toronto. Z inicjatywy Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce prochy państwa Krasnodębskich zostały sprowadzone do Polski i spoczęły 14 maja 2014 roku na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

Dziś tradycje 303 Dywizjonu dziedziczy 23 Baza Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim, a silnik zestrzelonego nad Anglią Hurricane’a płk. Krasnodębskiego można oglądać w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Muzeum Sił Powietrznych

dodaj komentarz

komentarze


Pierwszy test „Tarczy Wschód”
 
Tłumy biegły po nóż komandosa
Ogień nad Bałtykiem
MSWiA: inwestycja w zaporę na granicy przynosi rezultat
Ministrowie obrony na szczycie
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ciągła transformacja to podstawa
Łamią szyfry historii
Zaangażowany ratownik
Polska i Turcja – od wojen do szacunku i sympatii
Tylko jeden kurs Jata w 2025 roku!
Jubileuszowe Buzdygany za wyjątkowe pasje i działania
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Studenci do obrony cyberprzestrzeni
Olympus in Paris
Ostre słowa, mocne ciosy
Spokój w sieci
Ramstein Flag nad Grecją
Album o żołnierzach-olimpijczykach
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Olimp w Paryżu
„Edukacja z wojskiem” po raz drugi
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Jubileuszowe Buzdygany wręczone!
Cały czas w natarciu
Przełom w sprawie rzezi wołyńskiej?
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Gotowość, wsparcie, bezpieczeństwo. I odbudowa. Wojsko Polskie dla powodzian 2024
Kiedy szkolenia dla ochotników?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Symbol przywództwa – dla najlepszych
W finale, choć bez nagrody
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Sojusz także nuklearny
Na straży nieba
Strefa buforowa jest skuteczna
Żeby drużyna była zgrana
Ogniem i dynamitem
25 km na 25 lat Polski w Sojuszu
Ukraińska wizja MRAP-a
Walczymy o BohaterONa
Czy Orka przypłynie z Korei?
Nerw armii
Nowe dowództwo NATO na Bałtyku. Z polskim udziałem
Realizm dowodzenia
O innowacyjności w wojsku
Projekt wsparcia dla pracodawców żołnierzy
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Wojsko Polskie w oczach zagranicznych mediów
Hubalczycy nie złożyli broni
Nie zostawiają nikogo
Zlot młodzieży PTTK
Kolejny Kormoran na kursie
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
MON idzie na rekord
Moc Buzdygana
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Żołnierska pomoc trwa
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Czworonożny żandarm w Paryżu
Na pierwszej linii cyberfrontu
Podwyżki dla niezawodowych
Pod Kockiem walczyli do końca
Radar na bezzałogowce
Bielizna do zadań specjalnych
Wyższe świadczenie mieszkaniowe dla żołnierzy
Polskie armatohaubice na poligonie w Estonii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO