Wojsko kupuje nowy sprzęt i wprowadza nowe stanowiska służbowe. W resorcie obrony przygotowywane są właśnie przepisy wprowadzające dwie specjalności. Pierwsza z nich – snajper wojsk lądowych – będzie przeznaczona dla podoficerów, druga – ogólna, w korpusie osobowym wywiadu i kontrwywiadu wojskowego – dla szeregowych zawodowych.
Ministerstwo Obrony Narodowej chce rozszerzyć listę wojskowych specjalności, czyli konkretnych stanowisk służbowych, różnych dla rodzajów wojsk i odrębnych dla oficerów, podoficerów i szeregowych zawodowych. Wchodzą one w skład tzw. grup osobowych, a te z kolei łączą się w korpusy osobowe (np. wojsk lądowych, sił powietrznych czy logistyki). Każdy żołnierz zawodowy przypisany jest do jednego z korpusów osobowych, konkretnej grupy osobowej i danej specjalności. Ta ostatnia jest najbardziej szczegółowa, obejmuje bowiem konkretną sferę działalności żołnierza, w tym jego zadania i obowiązki.
Do kilkuset istniejących w wojsku specjalności dołączą wkrótce kolejne dwie. Pierwsza z nowych specjalności – snajper wojsk lądowych (oznaczenie 20B30) – pojawi się w grupie pancerno-zmechanizowanej. Powstała z myślą o podoficerach służących w wojskach lądowych i będzie dziesiątą w tej grupie, obok istniejących już specjalności, m.in. strzelca wyborowego, jazdy konnej czy piechoty. Takie zmiany, jak uzasadniają przedstawiciele MON-u, są podyktowane koniecznością podniesienia potencjału bojowego oraz szerszego wykorzystania żołnierzy w działaniach bojowych.
Druga ze specjalności – ogólna (42A61) – powstanie w korpusie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, w grupie wywiadu wojskowego. Będzie przeznaczona dla szeregowych zawodowych.
W ostatnim czasie resort obrony wprowadził już kilka nowych specjalności. Przykładem są chociażby specjalności dostosowane do sprzętu wprowadzanego w związku z programami „Wisła” i „Narew”, w tym: zestawy rakietowe krótkiego zasięgu (oficerowie i podoficerowie), a także obsługa zestawów rakietowych krótkiego zasięgu i obsługa techniczna przeciwlotniczych zestawów rakietowych krótkiego zasięgu (dla szeregowych). Z kolei na początku 2023 roku powstało aż pięć specjalności dla szeregowych zawodowych: działonowy, ładowniczy i kierowca czołgu Abrams (oznaczone odpowiednio 20B85, 20B86, 20B87) oraz działonowy i kierowca czołgu K2 (20B88, 20B89), a także dwie specjalności: działonowy Abramsa i K2 dla podoficerów (odpowiednio 20B28 i 20B29). Natomiast pod koniec ubiegłego roku MON wprowadziło cztery specjalności, w tym: rozpoznanie satelitarne (30A09) dla oficerów, obsługa satelitarnych systemów obserwacji ziemi (30A30) dla podoficerów oraz ogólnoekonomiczna (50A61) dla szeregowych zawodowych.
– Armia się zmienia, kupujemy nowoczesny sprzęt, pojawiają się nowe obszary działalności wojska, więc siłą rzeczy pojawiają się kolejne specjalności – mówi st. szer. spec. Agnieszka Morąg- Stępień, przewodnicząca Konwentu Dziekanów Korpusu Szeregowych Zawodowych. Kolejne specjalności mogą – jak przekonuje – stać się zachętą do podjęcia służby. – Kandydat na szeregowego, który niekoniecznie chce służyć w wojskach pancernych czy zmechanizowanych, a ma smykałkę np. z obszaru ekonomii może z powodzeniem rozwijać się w tej właśnie dziedzinie. Każdy więc może znaleźć w wojsku miejsce dla siebie – zapewnia st. szer. spec. Agnieszka Morąg- Stępień, przewodnicząca Konwentu Dziekanów Korpusu Szeregowych Zawodowych.
autor zdjęć: st. szer. spec. Łukasz Krysiński/ 12 DZ
komentarze