moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Porwanie „szesnastu”

27 i 28 marca 1945 roku w Pruszkowie NKWD zatrzymało przywódców polskiego podziemia. Wśród nich byli: Jan Stanisław Jankowski, delegat rządu RP na kraj, gen. Leopold Okulicki, komendant konspiracyjnej organizacji „Nie”, i Kazimierz Pużak, przewodniczący Rady Jedności Narodowej. Specjalnymi samolotami trafili do Moskwy, gdzie osądzono ich w pokazowym procesie.


Ława oskarżenia w procesie szesnastu – Moskwa, czerwiec 1945 roku

Na początku marca 1945 roku gen. Leopold Okulicki „Niedźwiadek”, były komendant główny Armii Krajowej pełniący wówczas funkcję komendanta głównego organizacji „Nie”, i Jan Stanisław Jankowski, delegat Rządu RP na Kraj, będący przedstawicielem rządu emigracyjnego w okupowanej Polsce, otrzymali listy od płk. Konstantina Pimienowa.

Rosyjski oficer podający się za pułkownika gwardii zaprosił obu działaczy podziemia na spotkanie z, jak poinformował, gen. Iwanowem z 1 Frontu Białoruskiego. – Rozmowy miały dotyczyć ustaleń konferencji jałtańskiej, udziału konspiracyjnych stronnictw w życiu politycznym i bezpieczeństwa na zapleczu frontu – mówi dr Mateusz Kozłowski, historyk zajmujący się dziejami II wojny światowej.

Sowieckie gwarancje

„Jako oficer Armii Czerwonej […] daję panu pełną gwarancję, że od dnia, kiedy los pana będzie zależeć ode mnie, to jest od przyjazdu do nas, będzie pan całkowicie bezpieczny” – zapewniał płk Pimienow w liście do gen. Okulickiego.

Przywódcy Polski podziemnej przyjęli sowiecką propozycję, mimo że podejrzewali, iż może to być podstęp. – Z jednej strony mieli nadzieję, że jest to wstęp do udziału przedstawicieli Rady Jedności Narodowej, parlamentu Polski podziemnej, w rządzeniu krajem, z drugiej obawiali się, że odmowę rozmów Sowieci wykorzystają przeciwko nim – wyjaśnia historyk.

17 marca w willi w Pruszkowie pod Warszawą odbyło się wstępne spotkanie polskiej delegacji z płk. Pimienowem. Uzgodniono podczas niego, że 27 i 28 marca na rozmowy przybędą przedstawiciele RJN reprezentujący działające w konspiracji partie polityczne. Sowieci obiecali jednocześnie, że przed ostatecznymi rozmowami zawiozą Polaków do Londynu na konsultacje z polskim rządem na uchodźstwie – Nikt z nie wiedział, że gen. Iwanow, z którym mają rozmawiać, to tak naprawdę gen. Iwan Sierow z NKWD – zaznacza dr Kozłowski.

27 marca rano w willi zjawili się: Jan Jankowski, gen. Leopold Okulicki i Kazimierz Pużak, stojący na czele RJN. Zostali aresztowani, przewiezieni na lotnisko i odlecieli specjalnym samolotem do Moskwy, gdzie osadzono ich w więzieniu na Łubiance. „Cały dzień czekaliśmy na nich w konspiracyjnym lokalu przy ul. Hożej i mimo że tego 27 marca otrzymaliśmy anonim, żebyśmy nie szli, że nas wszystkich zamkną, myśmy jednak zdecydowali się też pójść. Gdybyśmy się nie zgodzili […], to Rosja potraktowałaby to jako niechęć do pertraktacji” – wspominał po wojnie w programie Polskiego Radia Adam Bień ze Stronnictwa Ludowego.

Następnego dnia do willi dojechała reszta uczestników rozmów: Antoni Pajdak z Polskiej Partii Socjalistycznej, Stanisław Jasiukowicz, Kazimierz Kobylański i Zbigniew Stypułkowski ze Stronnictwa Narodowego, Józef Chaciński i Franciszek Urbański ze Stronnictwa Pracy, Adam Bień, Kazimierz Bagiński i Stanisław Mierzwa ze Stronnictwa Ludowego, Eugeniusz Czarnowski i Stanisław Michałowski ze Zjednoczenia Demokratycznego oraz Józef Stemler-Dąbski, tłumacz.

Kierunek: Moskwa

Rankiem 29 marca Rosjanie zabrali wszystkich na lotnisko. „Spojrzałem przez okno samolotu i zobaczyłem, że lecimy w innym kierunku, niż się spodziewaliśmy. Zapytałem: dlaczego? W odpowiedzi usłyszałem, że lecimy do Moskwy, do Stalina” – mówił Bień we wspomnieniach. Działacze trafili do więzienia na Łubiance. Tam do piętnastu aresztowanych Rosjanie dołączyli zatrzymanego 8 marca Aleksandra Zwierzyńskiego ze Stronnictwa Narodowego.

Kiedy informacja o aresztowaniu polskich przywódców dotarła do polskich władz w Londynie, prezydent Władysław Raczkiewicz zawiadomił o tym przywódców Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Ci próbowali interweniować, ale Sowieci wszystkiemu zaprzeczali. Dopiero na początku maja oficjalnie potwierdzili informację o aresztowaniu Polaków.

Po trzech dniach pokazowego procesu 21 czerwca 1945 roku szesnastu porwanych przez NKWD przywódców polskiego państwa podziemnego usłyszało wyroki. – Oskarżono ich m.in. o działania przeciwko ZSRS, przynależność do nielegalnej organizacji, prowadzenie działalności dywersyjnej na tyłach Armii Czerwonej – podaje historyk. Jak dodaje, celem tzw. procesu szesnastu była likwidacja struktur Polski podziemnej i sowietyzacja ziem polskich.

Najwyższe wyroki otrzymali: gen. Okulicki – 10 lat więzienia, Jankowski – 8 lat, Bień, Jasiukowicz i Pajdak po 5 lat. Pozostałych skazano na kary od 4 do 18 miesięcy więzienia, a trzech oskarżonych uniewinniono. Więzienia nie przeżyli gen. Okulicki, Jankowski i Jasiukowicz.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Prezydent Zełenski spotkał się z premierem Tuskiem
Combat 56 u terytorialsów
Snowboardzistka i pływacy na medal
Gdy ucichnie artyleria
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
Niebo pod osłoną
Grupa WB i Łukasiewicz łączą siły
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Maksimum realizmu, zero taryfy ulgowej
Noc na „pasku”
Koniec bezkarności floty cieni?
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
„Poradnik Bezpieczeństwa” już w drodze
„Burza” nabiera kształtów
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Paczka dla bohatera już w drodze!
W hołdzie poległym
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Plan na WAM
Niebawem dostawy karabinków Grot A3
Wisła dopłynęła
Mundurowi z benefitami
Wojsko ma swojego satelitę!
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
Bokserzy walczyli o prymat w kraju
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Kolejne AW149 nadlatują
The Taste of Military Service
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Piątka z czwartego wozu
Dziękujemy za waszą świąteczną służbę
Bałtycki sojusz z Orką w tle
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Pakiet umów na dostawy dla polskiego wojska
Sandacz na granicy, czyli nowa odsłona ryby po grecku
„Bezpieczny Bałtyk” czeka na podpis prezydenta
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Warszawie
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Sojusznicza obrona
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Gala Boksu na Bemowie
Medalowe żniwa pływaków CWZS-u
Historyczna „Wisła”
Gladiusy w Bursztynowej Dywizji
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Przygotowani na każdy scenariusz
Pilot z MasterChefa gotuje: karpatka i boeuf bourguignon
Cyberwiedza to ich wkład w obronność
Astronauta w Szkole Orląt
Wojsko z nowym programem rozwoju
Kto zostanie Asem Sportu?
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
MON przejmuje Hutę Częstochowa
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Pancerniacy jadą na misję
Polski Rosomak dalej w produkcji
Panczeniści na podium w Hamar
Odpalili K9 Thunder
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
Dzień wart stu lat
Przełomowy czas dla WZL-2
Najdłuższa noc

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO