moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Mistrzyni ognia artyleryjskiego

W tej rywalizacji liczyła się nie tylko wiedza teoretyczna i umiejętności praktyczne artyleryjskiego rzemiosła, ale także odporność na stres oraz mistrzowskie opanowanie procedur. Na toruńskim poligonie zakończyły się zawody o tytuł „Mistrza Ognia Artyleryjskiego Wojsk Lądowych 2023”. Wygrała je por. Ilona Przystalska z Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia.

17 listopada. Jeden z pierwszych mroźnych poranków w tym roku. Do stolika rozstawionego przed polowym stanowiskiem dowodzenia podchodzi podporucznik. Stojący obok stolika major patrzy na niego badawczo i po skinięciu przez obserwowanego głową, na znak że jest gotowy, rozpoczyna. – Dozór pierwszy to jest pierwszy prawy wrak, z trzech po prawej stronie. Widać? – pyta major. – Widać – odpowiada podporucznik po chwili uważnej obserwacji przez lornetkę wskazanego obszaru. – To jest dozór pierwszy. Dozór drugi to jest obelisk, biała podstawa. Widać? – zwraca się major. – Widać – potwierdza po chwili podporucznik. – Dozór trzeci to bunkier. Widać? – znów pyta wojskowy. Po dłuższej tym razem chwili słychać odpowiedź: „Widać”. – Przygotować się. Jak gotowy, to podstawię zadania – mówi major odchodząc na bok. Podporucznik przygotowuje papiery, rozkłada je na stoliku, poprawia mapę, kalkulator, sprawdza jeden długopis, drugi, ołówek i wreszcie melduje, że jest gotowy.

– Dozór pierwszy. W lewo 26. Wyżej 5. Tarcza z nr 3. Cel widzę? – pada pytanie majora, po czym następuje chwila ciszy. Młody oficer uważnie obserwuje przez lornetkę wskazany cel, po czym melduje: „Widzę”. – Dozór pierwszy. W lewo 26. Wyżej 5. Stacja radiolokacyjna. Zniszczyć! – rzuca donośnie major.

Podporucznik natychmiast zaczyna coś zapisywać w notatniku, oblicza coś na kalkulatorze. Patrzy przez lornetkę, sprawdza mapę, znów sięga po kalkulator, oblicza, notuje. Wszystko trwa bardzo szybko, najwyżej kilkadziesiąt sekund. Wreszcie młody żołnierz jest gotowy, aby wydać rozkaz do otwarcia ognia.

– 7103, Stacja radiolokacyjna. Ładunek 6. MŁ20. Podziałka w tysięcznych. Zapalnik natychmiastowy. Celownik 172. Kierunek zasadniczy zmniejszyć 082. Kierunkowy jeden pocisk. Ognia! – pada komenda.

Major zatrzymuje trzymany w ręce stoper i rzuca w kierunku ukrytej w pobliskim okopie sekcji łączności: „Podać dalej”. Tym samym zatwierdza polecenie młodego oficera. Nie mijają dwie minuty i rozlega się huk wystrzału jednej z ukrytych w pobliskim lesie 152 mm armatohaubic Dana. Podporucznik nie odrywając oczu od lornetki uważnie obserwuje pióropusz wybuchającego pocisku. Już wie, że jego pierwszy strzał chybił celu. Zostało mu jeszcze dziewięć prób.

Prestiżowy laur

Tak wyglądały zmagania jednego z uczestników konkursu o tytuł „Mistrza ognia artyleryjskiego wojsk lądowych”. To jedna z tradycji rodzimych wojsk rakietowych i artylerii. Obecnie rywalizacja (z założeniem, że najwyższym dopuszczalnym stopniem jej uczestników to kapitan) podzielona jest na dwa etapy – eliminacyjny i zasadniczy (finałowy). W pierwszym każda z dywizji wojsk lądowych wyłania ze swoich szeregów dwóch najlepszych artylerzystów, a 25 Brygada Kawalerii Powietrznej, 6 Brygada Powietrznodesantowa oraz Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia, po jednym.

W drugim etapie (zasadniczym) zwycięzcy eliminacji spotykają się na poligonie należącym do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia, aby tam sprawdzić swoją wiedzę i umiejętności w ostatecznej, finałowej rywalizacji o tytuł „Mistrza ognia artyleryjskiego wojsk lądowych”. Ten etap odbywa się w połowie listopada, czyli przed grudniowym Świętem Wojsk Rakietowych i Artylerii. W tym roku test dla artylerzystów został przeprowadzony 16 i 17 listopada.

Tegoroczna rywalizacja

Pierwszego dnia zawodnicy musieli wykazać się wiedzą z zakresu artyleryjskiego rzemiosła podczas strzelań – z armatohaubic Dana, wyrzutni rakietowych WR-40 Langusta oraz moździerzy M-98 – realizowanych na sucho, czyli tylko na papierze. Było o co walczyć, gdyż do drugiego dnia zawodów – czyli części praktycznych, realnych zadań ogniowych – kwalifikowała się tylko najlepsza szóstka.

Strzelania na poligonie rozpoczęły się 17 listopada o 9 rano. Jak podkreśla mjr Dariusz Laskowski, kierownik cyklu szkolenia ogniowego w CSAiU, który w zawodach pełnił rolę kierownika strzelań, przygotowane dla uczestników konkursu zadania ogniowe nie były zaskakujące. – To są zadania wynikające z programu ćwiczeń i strzelań, więc doskonale znane żołnierzom – przyznaje, dodając, że różnice tkwiły w tym, w jaki sposób mieli je wykonać żołnierze rywalizujący o tytuł mistrza. – Oficerowie biorący udział w konkursie mają do dyspozycji tylko mapę i lornetkę, nic więcej. Nie wykorzystują nowoczesnych środków rozpoznawczych, bo z nimi, na przykład przy użyciu laserowych dalmierzy, praktycznie pierwszy pocisk jest w celu. Nie korzystają też ze zautomatyzowanych systemów kierowania ogniem. Wszystko liczą sami – wyjaśnia zasady rywalizacji.

Uczestnicy konkursu nie ukrywali, że te zasady nie ułatwiały im „wykonywania ognia”, ale podkreślali, że zdobycie tytułu mistrza musi wymagać dużego wysiłku. – Tylko lornetka i mapa. Stara szkoła artylerii, czyli generalnie matematyka plus wprawne oko oraz doświadczenie, którego nie da się zdobyć używając zautomatyzowanych systemów kierowania ogniem – komentował ppor. Piotr Gargiasz z 5 Pułku Artylerii.

Mistrzyni!

Po dwóch dniach rywalizacji okazało się, że tytuł „Mistrza Ognia Artyleryjskiego Wojsk Lądowych 2023” zdobyła por. Ilona Przystalska z Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. Wicemistrzem został ppor. Mateusz Kumon z 18 Pułku Artylerii z Nowej Dęby, a na trzecim miejscu podium uplasował się kpt. Radosław Jabłoński z 6 Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa.

Najlepsi artylerzyści wojsk lądowych muszą niestety poczekać na wręczenie im pucharów i nagród rzeczowych. Otrzymają je bowiem podczas uroczystości z okazji Święta Wojsk Rakietowych i Artylerii, które zaplanowano na toruńskim poligonie na początek grudnia.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: CSAiU, Krzysztof Wilewski

dodaj komentarz

komentarze


Strategiczne partnerstwo Polski i Kanady
Polska i Szwecja, razem na rzecz bezpieczeństwa
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Akt oskarżenia w sprawie planu „Warta”
NATO ćwiczy na Bałtyku. Z polskim udziałem
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Premier i szefowa UE na granicy w Krynkach
Świetne występy polskich żołnierzy
MON rozpoczyna współpracę z Ligą Obrony Kraju
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Air Show 2025 odwołane. Co z biletami?
Hekatomba na Woli
„Był twarzą sił powietrznych”
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Wyczekiwane przyspieszenie
Dron-śmigłowiec dla marynarki
Nowość Grupy WB na MSPO 2025: robot kroczący
Skorzystaj z szansy na zostanie oficerem
Dwie agresje, dwie okupacje
Premierowe strzelania Spike’ami z Apache’ów
Lepsza efektywność
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Norwegowie budują na polskim poligonie
Strzelanina w bazie US Army
Wielkie zbrojenia za Odrą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kadeci będą się uczyć obsługi dronów
Warszawo, do broni!
Szef MON-u upamiętnił pierwszych poległych w II wojnie
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Ćwicz w szkole jak w wojsku!
Loty szkoleniowe na F-16 wstrzymane do odwołania
Z najlepszymi na planszy
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
Brytyjczycy żegnają Malbork
Szef Sztabu Generalnego: MSPO przykładem rewolucji dronowej
Drones on the Offensive
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Wypadek przed Air Show
Relokacja wojsk na Podkarpaciu
Radary, które widzą wszystko
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Najmłodszy w rodzinie
Zakupy według potrzeb
Startuje „Żelazny obrońca”
Westerplatte, 1 września 1939. Pamiętamy!
Poradnik na czas kryzysu gotowy!
31 Baza Lotnictwa Taktycznego apeluje do mediów
Wicepremier Kosiniak-Kamysz rozmawia o technologiach nuklearnych
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polsko-koreańska spółka będzie produkować rakiety do wyrzutni Homar-K
„Road Runner” w Libanie
Beret „na rekinka” lub koguta
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Baobab z miotaczem
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Na motocyklach śladami historii
Prezydent Nawrocki: Wieluń to symbol cierpienia
Ruszają targi zbrojeniowe w Kielcach
Duże osiągnięcie polskich skoczków
Huta Stalowa Wola na MSPO
Towarzysze czołgów
Koniec miękkiej gry
Flytrap, czyli młot na drony
Czarna skrzynka F-16 w rękach śledczych
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Skoordynowane zarządzanie w kryzysie
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Nocne ataki na Ukrainę
Inowrocławscy saperzy z misją na południu
Zwycięska batalia o stolicę
Śmierć pilota F-16. Trwa badanie przyczyn wypadku
Szczelna sieć dla Tarczy
Orlik na Alfę
Czas nowych inwestycji
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO