Polsko-niemieckie szkolenie pk. German Detachment-16 nie zwalnia tempa. 1 grudnia żołnierze obu nacji realizowali wspólne strzelania sytuacyjne na obiektach poligonowych Żagań – Świętoszów.
Na pasie taktycznym Joanna Mała, nieopodal Żagania, strzelania sytuacyjne w ramach szkolenia ogniowego realizowali żołnierze 7 Batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich (7 bSKW) z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej oraz niemieckie pododdziały z 411 Batalionu Zmechanizowanego 41 Brygady Zmechanizowanej. Polscy żołnierze prowadzili ogień z broni pokładowej kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, zaś ich niemieccy koledzy do zwalczania ukazujących się celów wykorzystywali broń pokładową bojowych wozów piechoty Marder.
Szkolenie obserwowali przełożeni szkolących się żołnierzy, dowódca niemieckiej 1 Dywizji Pancernej (1 DPanc) gen. dyw. Johann Langeneger oraz dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej gen. dyw. Jarosław Mika. Szkolenie stało się okazją do wspólnych rozmów, których głównym tematem była ocena dotychczasowej współpracy oraz dało możliwość planowania wspólnego szkolenia w przyszłości w ramach inicjatywy Cross Detachment. – Podczas dzisiejszego szkolenia mieliśmy okazje do doskonalenia procedur związanych z umiejętnościami dowodzenia i kierowania ogniem oraz wykonywania różnego rodzaju manewrów ogniowych podczas prowadzenia ognia w różnych sytuacjach, realizowanego w składzie plutonu. Ponadto sprawdzaliśmy procedury i umiejętności dowódców plutonów oraz pozostałych żołnierzy związane z ewakuacją unieruchomionego pojazdu na polu walki – relacjonował kpt. Krzysztof Ilnicki, dowódca 5 kompanii piechoty zmotoryzowanej 7 bSKW.
Tekst: mjr Artur Pinkowski
autor zdjęć: st. chor. Rafał Mniedło
komentarze