moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojsko zdało test obrony powietrznej

Potwierdziliśmy, że potrafimy dowodzić dużymi, wielonarodowymi ugrupowaniami lotniczymi – mówi gen. bryg. pil. Włodzimierz Usarek, kierownik zakończonych dziś ćwiczeń „Eagle Talon-Ramstein Guard 15”. W manewrach wzięli udział żołnierze z Polski, USA i Wielkiej Brytanii. Armia testowała system obrony powietrznej w razie ataku.


Przez ostatni tydzień nad Polską i południowym Bałtykiem ćwiczyło blisko 50 samolotów i śmigłowców. Wśród nich między innymi polskie i amerykańskie F-16, myśliwce MiG-29, transportowe Herculesy i CASY, latające cysterny KC-135, śmigłowce Mi-24, Mi-17, W-3 Sokół.

Maszyny startowały z baz lotniczych w Dęblinie, Malborku, Łasku i Powidzu. Jednocześnie zadania na poligonach wykonywało 1500 żołnierzy z sił powietrznych i wojsk lądowych. Wśród nich specjaliści z jednostek radiotechnicznych, obrony przeciwlotniczej i walki radioelektronicznej.

Test obrony powietrznej

Manewry „Eagle Talon” miały sprawdzić, jak działa system obrony powietrznej podczas symulowanego konfliktu. To test niezwykle ważny dla Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Lotniczego. Tam mieściło się kierownictwo ćwiczeń i stamtąd piloci dostawali rozkazy przed startem. Żołnierze z COP–DKP i podległych mu jednostek w całej Polsce przez całą dobę monitorowali i sprawdzali przestrzeń powietrzną, koordynując działania samolotów i śmigłowców.

Bywało, że liczba statków powietrznych, które wchodziły w skład wielonarodowego ugrupowania lotniczego, sięgała trzydziestu. Co robili piloci? – Lista zadań była długa. Lotnicy toczyli symulowane walki powietrzne, wykonywali akcje przechwycenia samolotów nieprzyjaciela, wspierali wojska lądowe – mówi kpt. Karol Kawerski z Centrum Operacji Powietrznych.

Gdy nieprzyjaciel zakłóca łączność

Ważnym elementem ćwiczeń były walki w momencie, gdy przeciwnik stosował zakłócenia elektroniczne. – Były one wywoływane zarówno przez brytyjski samolot walki elektronicznej DA-20, jak i zakłócarki naziemne – opowiada kpt. Kawerski. W ten sposób nieprzyjaciel chciał przerwać łączność i przeszkodzić w pracy stacji radiolokacyjnych na ziemi i w samolotach.

– Potwierdziliśmy, że potrafimy dowodzić dużymi, wielonarodowymi ugrupowaniami lotniczymi – podsumowuje gen. bryg. pil. Włodzimierz Usarek, który kierował ćwiczeniami.

Manewry „Eagle Talon” są organizowane od pięciu lat (wcześniej nosiły nazwę „Fruit Fly”). W tym roku zostały połączone z odrębnym dotąd treningiem „Ramstein Guard”, który odbywał się w ramach ćwiczeń walki elektronicznej NATO NEWFIP (NATO Electronic Warfare Force Integration Programme).

„Eagle Talon-Ramstein Guard” to jedno z kilku międzynarodowych ćwiczeń, które w czerwcu odbywają się na terytorium Polski. Na poligonach w różnych częściach kraju szkolą się wojska z kilkunastu państw. 

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: US Air Forces

dodaj komentarz

komentarze


„Droga do GROM-u”
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Czarnomorski szlif minerów
Młodzi i bezzałogowce
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Abolicja dla ochotników
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
„Road Runner” w Libanie
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Pasja i fart
Kawaleria w szkole
Jelcz się wzmacnia
Speczespół wybierze „Orkę”
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Terytorialsi w akcji
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Polski „Wiking” dla Danii
Deterrence in Polish
Mity i manipulacje
Polskie Bayraktary nad Turcją
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Koniec dzieciństwa
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
Priorytetowe zaangażowanie
Dywersanci atakują
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Kopuła nad bewupem
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Wojny na rzut kostką
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
Brytyjczycy na wschodniej straży
Koniec pewnej epoki
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Maratońskie święto w Warszawie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Drugi wojskowy most
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Pływali jak morscy komandosi
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Medicine for Hard Times
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kircholm 1605
W poszukiwaniu majora Serafina
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
W wojsku orientują się najlepiej
Medycy na start
Człowiek jest najważniejszy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO