moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ukraina w ogniu

To nie jakieś krótkotrwałe powstanie, to wojna – mówił w sobotę Wasyl Krutow, szef Centrum Antyterrorystycznego Ukrainy o sytuacji w obwodzie donieckim. Armia i ukraińskie siły MSW prowadzą na wschodzie kraju operację przeciw prorosyjskim separatystom. W niedzielę walki toczyły się m.in. w Mariupolu, Konstantynówce oraz Ługańsku. W Odessie separatyści odbili ponad 60 osób zatrzymanych wcześniej przez milicję.


Operacja antyterrorystyczna prowadzona na wschodzie Ukrainy przez armię i siły MSW rozpoczęła się w piątek rano. Na pierwszy ogień poszedł Słowiańsk. Ukraińscy wojskowi zapewniają, że odbili z rąk separatystów większą część miasta. Zginęło przy tym dwóch żołnierzy, a członkowie bojówek zestrzelili dwa śmigłowce. Teraz w mieście jest stosunkowo spokojnie. W niektórych rejonach wojsko ustawiło punkty kontrolne, przeszukiwany jest każdy samochód.

Także w piątek doszło do krwawych starć w Odessie. Według szacunków śmierć poniosło 46, zaś do szpitali trafiło 88 osób. Zamieszki zaczęły się, gdy prorosyjscy bojówkarze zaatakowali idący przez miasto pochód zwolenników terytorialnej integralności Ukrainy. Starcia rozlały się na sporą część Odessy. Ich kulminacją był pożar siedziby związków zawodowych, która została zamieniona na sztab prorosyjskich separatystów. Zginęło tam 31 osób. Według jednej z wersji budynek podpalili popierający rząd w Kijowie kibice piłkarscy z Odessy i Charkowa. Według innej, sztab separatystów spłonął po tym, jak podczas walk jeden z nich przypadkowo upuścił koktajl Mołotowa.

Jednak już w niedzielę około 2 tysięcy prorosyjskich demonstrantów zaatakowało w komendę miejską milicji w Odessie. Udało im się wedrzeć do środka i uwolnić kilkadziesiąt osób, które aresztowano w piątek po zamieszkach.

– Wyraźnie widać, że strona prorosyjska była bardzo dobrze uzbrojona i zorganizowana. Ta akcja musiała być od dawna zaplanowana – mówił o piątkowych starciach Dmytro Spiwak, ukraiński parlamentarzysta z Odessy. Według Serhija Paszynskiego, szefa administracji prezydenta Ukrainy walki w tym mieście zostały sprowokowane przez Rosję. Z kolei ukraińska Służba Bezpieczeństwa poinformowała, że po stronie separatystów brały udział „nielegalne ugrupowania zbrojne z Naddniestrza”, zaś całość była koordynowana przez grupy dywersyjne z Federacji Rosyjskiej.

– To brednie – przekonuje w oficjalnym oświadczeniu MSZ Rosji. – Nie tylko dla specjalistów, ale także dla zwykłych obywateli było oczywiste, że ludzie, którzy wyszli na wiece byli zwykłymi obywatelami Odessy – czytamy w oświadczeniu. Cytowany przez jedną z rosyjskich agencji rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że gdyby nie bezpośrednie zaangażowanie Rosjan na Krymie, doszłoby tam do sytuacji podobnej, jak na wschodzie Ukrainy. – Rosja nie ma już kontroli nad Rosjanami na Ukrainie – zaznacza.

W sobotę do ostrych starć doszło także w liczącym zaledwie 172 tysiące mieszkańców Kramatorsku. Armii udało się tam odbić siedzibę ukraińskiej służby bezpieczeństwa. To nieduże miasto dla południowej części Ukrainy ma ogromne znaczenie. Znajduje się tam węzeł kolejowy, Kramatorsk jest też jednym z największych w kraju ośrodków przemysłu maszynowego. Ukraińskie oddziały, w nocy z soboty na niedzielę opuściły jednak miasto, a separatyści nadal zajmują tam siedzibę administracji i blokują dojazdy.

W niedzielę walki toczyły się nadal m.in. w Mariupolu, Konstantynówce i Ługańsku. Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow poinformował, że podczas wymiany ognia w Ługańsku zginął co najmniej jeden separatysta, a dwaj zostali ranni. Żołnierze próbują także odbić z rąk separatystów wieżę telewizyjną w Konstantynówce. – Terroryści używają ciężkiej broni, ale udało nam się utrzymać nasze pozycje – mówił Awakow. Podczas walk wielu wojskowych z ukraińskich oddziałów zostało rannych. Także w Mariupolu siły ukraińskie rozpoczęły atak na jeden z okupowanych przez separatystów budynków.

Portal „Ukraińska Prawda” podał, że od soboty Rosja rozmieszcza na Krymie swoje samoloty bojowe. Na lotnisku w Gwardijskie koło Symferopola wylądowało kilkanaście myśliwców MiG-29 i Su-27 oraz kilka strategicznych bombowców Tu-22M. Rosyjskie władze informowały wcześniej, że 9 maja odbędzie się w Sewastopolu parada wojskowa z okazji Dnia Zwycięstwa.

Sytuacja na Ukrainie coraz bardziej niepokoi Stany Zjednoczone. – Apelujemy do obydwu stron, aby podjęły wspólne działania dla przywrócenia prawa, spokoju i porządku. Apelujemy do władz Ukrainy o rozpoczęcie dochodzenia i pociągnięcie winnych do odpowiedzialności – podkreślała Marie Harf, rzecznik Departamentu Stanu USA. Na polecenie prokuratury, do soboty zostało zatrzymanych blisko 150 osób, które miały brać udział w starciach w Odessie.

Tymczasem MSZ w Warszawie zaapelowało do polskich obywateli, by jak najszybciej opuścili obwody doniecki i ługański. – Monitorujemy sytuację, jest ona poważna – mówił premier Donald Tusk. Według niego na wschodzie Ukrainy mamy do czynienia z wojną. – To wojna innego typu, bez wypowiedzenia – zaznaczał szef polskiego rządu. W niedzielę minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz zapewnił, że „Polska jest dobrze przygotowana na każdy z możliwych wariantów tego konfliktu u naszego sąsiada”.

Źródła: PAP, cnn.com, bbc.co.uk, Ria Novosti, mil.gov.ua, Ukraińska Prawda

ŁZ, DK

autor zdjęć: EuromaidanPR

dodaj komentarz

komentarze


Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Wellington „Zosia” znad Bremy
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
„Road Runner” w Libanie
Niespokojny poranek pilotów
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Trump ogłasza powrót do prób nuklearnych
Starcie pancerniaków
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Husarze bliżej Polski
Kolejny kontrakt Dezametu
Standardy NATO w Siedlcach
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Pomnik nieznanych bohaterów
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Brytyjczycy na wschodniej straży
Sportowcy na poligonie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Męska sprawa: profilaktyka
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Nie daj się zhakować
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Odznaczenia za wzorową służbę
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Mity i manipulacje
Weterani odzyskują równowagę po trudnych doświadczeniach
Zapomniany utwór dla nieznanego żołnierza
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Zasiać strach w szeregach wroga
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
Rusza program „wGotowości”
Kircholm 1605
Sukces Polaka w biegu z marines
Szansa na nowe życie
Marynarze mają nowe motorówki
Mundurowi z benefitami
Inwestycja w bezpieczeństwo
Koniec dzieciństwa
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Polski „Wiking” dla Danii
Pięściarska uczta w Suwałkach
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Marynarze podjęli wyzwanie
Nowe zasady dla kobiet w armii
Abolicja dla ochotników
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO