moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

W hołdzie wołyńskim ofiarom

9 lutego 1943 roku sotnia Ukraińskiej Powstańczej Armii wymordowała polską ludność w miejscowości Parośla na Wołyniu. Zbrodnię uznaje się za początek rzezi wołyńskiej, ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach podczas II wojny światowej. Wicepremier Mariusz Błaszczak oddał dzisiaj hołd ofiarom.


W latach czterdziestych XX wieku na Ukrainie przybierał na sile ruch narodowy. Działacze Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) marzyli o czystej etnicznie Ukrainie, pozbawionej m.in. mieszkających w niej Polaków. W II wojnie światowej i cichym sojuszu z Niemcami dostrzegli szansę na utworzenie niepodległego państwa ukraińskiego.

8 lutego 1943 roku sotnia UPA pod dowództwem Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki” rozbiła posterunek niemieckiej żandarmerii w miasteczku Włodzimierzec i wzięła do niewoli kilku Kozaków z oddziału policji pomocniczej.

Sotnia UPA wkroczyła do wioski nad ranem 9 lutego. Uzbrojeni Ukraińcy podali się za sowieckich partyzantów, zdradzał ich jednak język i kiepskie uzbrojenie. Banda rozlokowała się we wszystkich domach i kazała gospodarzom przygotować dla siebie jedzenie. Po południu zaczęli się zbierać do odejścia. Mieszkańcom oznajmili, że do wioski zbliża się niemiecki oddział i aby Polacy nie zostali ukarani za goszczenie partyzantów, mają położyć się na ziemi i pozwolić związać. To miało udowodnić Niemcom, że gospodarze zostali siłą zmuszeni do pomocy partyzantom. Potem przystąpili do mordowania, a gospodarstwa zostały ograbione. Wieś przestała istnieć. Ukraińcy zabili także przyprowadzonych ze sobą Kozaków.

Zbiorowa mogiła zabitych w Parośli. Fot. Wikipedia

W Parośli sotnia UPA wymordowała 149–173 osób. Z rzezi ocalało zaledwie 12 Polaków, głównie ciężko poranione dzieci. Część z nich pozostała kalekami do końca życia.

W obawie przed powrotem bojówek polscy mieszkańcy sąsiednich wsi pochowali rodaków dopiero po kilku dniach, pod eskortą niemieckiego oddziału. Ciała złożono we wspólnej mogile, nad którą usypano kurhan. Po kilku miesiącach opuszczona wieś została spalona i zrównana z ziemią przez Ukraińców. Dziś na mogile znajdują się krzyż i tablica z nazwiskami pomordowanych.

Zbrodnia w Parośli stała się początkiem rzezi wołyńskiej, której w latach 1943–1944 dokonali na polskiej ludności ukraińscy nacjonaliści: członkowie OUN, UPA i okoliczna ludność ukraińska. UPA zabijała bowiem nie tylko Polaków, lecz też swoich rodaków, którzy usiłowali ratować polskich sąsiadów.


W 80. rocznicę wydarzeń wicepremier Mariusz Błaszczak i Karol Nowicki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej złożyli dzisiaj kwiaty przed pomnikiem upamiętniającym ofiary zbrodni wołyńskiej.

MC

autor zdjęć: MON, Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
„Road Runner” w Libanie
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
Elementy Wisły testowane w USA
Plan na WAM
Mundurowi z benefitami
Razem na ratunek
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Gdy ucichnie artyleria
Is It Already War?
Studenci ewakuowali szpital
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Nowe zasady dla kobiet w armii
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
„Zamek” pozostał bezpieczny
„Horyzont” przeciw dywersji
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Ogień z Leopardów na Łotwie
Dostawa Homarów-K
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Dywersja na kolei. Są dowody
My, jedna armia
Wojskowy bus do szczęścia
Wojsko na Horyzoncie
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Warto być wGotowości
Polski „Wiking” dla Danii
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić
Dzień wart stu lat
Kapral Bartnik mistrzem świata
Pilica w linii
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
W gotowości, czyli cywile na poligony
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Marynarze podjęli wyzwanie
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Niebo pod osłoną
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
Merops wdrażany natychmiast
Sukces Polaka w biegu z marines
Drony w szkołach
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Brytyjczycy na wschodniej straży
Nieoceniona siła edukacji
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Militarne Schengen
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Dodatkowe zapory
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
F-35 z Norwegii znowu w Polsce

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO