moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Proobronny „Dragon”

Jednym z elementów ćwiczeń „Dragon ’21” jest sprawdzenie procedur współpracy wojska z tzw. układem pozamilitarnym. Do tych działań żołnierze zaangażowali m.in. członków organizacji proobronnych. Na Mazurach stawiło się 50 pasjonatów wojskowości z całego kraju. Ich zadaniem była ochrona obiektów i miejsc o znaczeniu historycznym oraz ewakuacja eksponatów z muzeum.

Grupy dywersyjne Frolandu przenikają na teren Wislandii. W kraju zostaje ogłoszony stan gotowości obronnej państwa w czasie kryzysu. Służby są w gotowości, w każdej chwili do działania może zostać zaangażowane wojsko. Przeciwnik każdego dnia jest coraz bardziej aktywny. Obrał sobie za cel zniszczenie miejsc i obiektów o znaczeniu historycznym. Zagrożone jest m.in. muzeum w Praniu, w którym gromadzone są pamiątki związane z poetą Konstantym Ildefonsem Gałczyńskim. Okna w budynku zostały wybite, a na jego murach pojawiły się pełne nienawiści napisy. W związku z tym wojewoda zwrócił się do dowódcy 216 Dywizji Zmechanizowanej (fikcyjna jednostka na użytek ćwiczeń) z wnioskiem o wsparcie przy zabezpieczeniu i ewakuacji bezcennych eksponatów. Dowództwo 216 DZ wydelegowało do tego zadania członków organizacji proobronnych.

 

Taki scenariusz wydarzeń rozegrał się na Mazurach, gdzie od kilkunastu dni trwają ćwiczenia „Dragon ’21”. Aby wziąć w nim udział, do Orzysza przyjechali członkowie organizacji proobronnych. Ich dowódcą został chor. rez. Sylwester Szmit. – Współpracujemy z wojskiem od 2016 roku. Przynajmniej raz w roku bierzemy udział w jakichś ćwiczeniach. W tym, po raz pierwszy, zostaliśmy oddelegowani do działań mających na celu ochronę mienia kultury – mówi w rozmowie z „Polską Zbrojną”.


Film: Paweł Sobkowicz / Zbrojna TV

Mimo że eksponaty muzealne w rzeczywistości nie były zagrożone, proobronni w ramach ćwiczeń musieli je zabezpieczyć, spakować do drewnianych skrzyń, a następnie ewakuować w bezpieczne miejsce. Jednak nie było to ich jedyne zadanie w czasie „Dragona”. Przez kilka dni można było ich spotkać w okolicach Orzysza, gdzie w dwuosobowych zespołach patrolowali okolice innych muzeów, cmentarzy czy kościołów. Jak odnaleźli się w tej roli? – Dla nas to przede wszystkim okazja do współpracy z wojskiem. Choć w naszych jednostkach zajmujemy się czym innym, to nie możemy wykluczyć, że w razie zagrożenia zostaną nam postawione takie zadania, jakie realizujemy na Mazurach – mówi Henryk Mróz ze Związku Strzeleckiego „Niepodległość”. – Nasze zaangażowanie w takie działania na pewno odciąży wojsko, dzięki czemu żołnierze będą mogli się skupić na innych celach. Jesteśmy pasjonatami i dobrze rozumiemy, co to znaczy służba i obowiązek. Poza tym prywatnie jestem muzealnikiem, więc zadanie związane z ewakuacją eksponatów było dla mnie wyjątkowo ważne – dodaje Dariusz Greń, również członek ZS „Niepodległość”.

W sumie w czasie „Dragona ’21” tylko na Mazurach do działania było zaangażowanych 50 członków organizacji proobronnych. Aby wziąć udział w ćwiczeniach, wielu z nich przyjechało z drugiego końca kraju, m.in. z Krakowa, Łodzi, silna grupa reprezentowała także rejon Kielc. – To członkowie różnych organizacji. Największym wyzwaniem było zgranie ich działań – mówi chor. rez. Szmit. – Ale jestem byłym żołnierzem, więc jakoś sobie poradziłem. Takie przynajmniej mam sygnały od przełożonych z wojska – dodaje z uśmiechem. Podobne działania członkowie organizacji proobronnych realizowali w województwie podlaskim. Ich zadaniem była między innymi ochrona Muzeum Południowego Podlasia.

W sumie do działania podczas „Dragona ’21” zostało zaangażowanych 120 pasjonatów wojskowości, który reprezentowali osiem organizacji proobronnych. Na czas ćwiczeń utworzyli Komponent Organizacji Proobronnych.

„Dragon '21” to najważniejsze ćwiczenia Wojska Polskiego w tym roku. Są w nie zaangażowani żołnierze ze wszystkich rodzajów sil zbrojnych – w sumie prawie dziewięć i pół tysiąca wojskowych. Ich działania wspierają funkcjonariusze innych służb i przedstawiciele lokalnych władz. Część poligonowa „Dragona” zakończy się 11 czerwca, jednak nie oznacza to końca manewrów. Aż do 18 czerwca potrwa bowiem część dowódczo-sztabowa ćwiczeń.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Paweł Sobkowicz

dodaj komentarz

komentarze


Polski „Wiking” dla Danii
Koniec dzieciństwa
Brytyjczycy na wschodniej straży
Transbałtycka współpraca
Deterrence in Polish
Pasja i fart
Wojny na rzut kostką
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Szpital polowy, czyli test Żelaznej Dywizji
„Czerwone berety” na kursie dowódców i SERE
Priorytetowe zaangażowanie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Zawiszacy na Litwie
„Road Runner” w Libanie
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Kircholm 1605
Miliardy na inwestycje dla PGZ-etu
WOT na Szlaku Ratunkowym
Abolicja dla ochotników
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
W wojsku orientują się najlepiej
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
Standardy NATO w Siedlcach
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Speczespół wybierze „Orkę”
Medale pięcioboistów Wojska Polskiego
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
W poszukiwaniu majora Serafina
Kosmiczny Perun
Koniec pewnej epoki
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
Młodzi i bezzałogowce
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Terytorialsi w akcji
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
DragonFly czeka na wojsko
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Medycy na start
Kolejne „Husarze” w powietrzu
Mity i manipulacje
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Orientuj się bez GPS-u
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
Polskie Bayraktary nad Turcją
Maratońskie święto w Warszawie
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Kawaleria w szkole
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
„Droga do GROM-u”
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Medicine for Hard Times
Kawaleria pancerna spod znaku 11
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Człowiek jest najważniejszy
Szli po odznakę norweskiej armii
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Jelcz się wzmacnia
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Dywersanci atakują

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO