moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

1 listopada - czas zadumy i dumy

Żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio troszczą się o mogiły poległych bohaterów. 

Jesienne chmury przygnane przez chłodny wiatr pokryły błękit nieba. Słońce coraz słabsze bladło i gasło pod ich naporem, chowając się za gardą ponurego puchu. Świat pokrył się odcieniami szarości i brązu. Drzewa coraz bardziej zgarbione, jakby posmutniałe pochylały się nad cmentarną aleją gdyńskiego Cmentarza Marynarki Wojennej gubiąc czerwono-złote liście, które tańcząc na wietrze opadały na ziemie ozdabiając ją kolorową mozaiką. Ten utkany jesiennymi nićmi dywan prowadzi do mogiły kpt. mar. Adama Dedio, przedwojennego podchorążego Marynarki Wojennej, żołnierza kampanii wrześniowej 1939 roku, a następnie Armii Krajowej i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego – od 22 lutego 2019 r. patrona 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

14 kwietnia 1947 roku przywiązano go do słupa, próbując zawiązać oczy. Nie pozwolił. Zwrócił się do mężczyzn mających wykonać na nim egzekucję: "Chłopcy! A teraz strzelajcie odważnie i celnie! Raz, dwa, trzy!". Pochowano go w zaniedbanej części cmentarza Garnizonowego w Gdańsku, by pamięć o tym, kogo skrywa ziemia, umarła razem z wyklętym żołnierzem. Ale pamięć przetrwała. Mieszkający w pobliżu grabarz w tajemnicy wskazał matce miejsce pochówku syna. Ta z czasem postawiła mu nagrobek, pisząc na betonowym krzyżu: "Śp. Adam Dedio, por. Mar. Woj. ur. 24.12.1918 r., zm. 14.04.1947 r. Dobry syn". I choć mogiła nie figurowała w ewidencji cmentarza i była w tajemniczych okolicznościach dewastowana – ocalała.

W 2014 roku w kwaterze nr 14 przeprowadzono pierwsze prace ekshumacyjne. To wówczas odnaleziono grób Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka". Rok później ekshumowano grób Adama Dedio. Na głębokości pół metra natrafiono na ludzkie szczątki w resztkach munduru marynarskiego. Usytuowane były w połowie pod nagrobkiem, w połowie pod cmentarną ścieżką. Zwłoki znajdowały się w pozostałościach trumny zwrócone twarzą do ziemi. Zachowało się kilka guzików munduru marynarskiego. W trakcie prac ekshumacyjnych odnaleziono również wcześniejszą płytę nagrobną z napisem "Dobry syn".

29 czerwca 2018 roku na gdyńskim Cmentarzu Marynarki Wojennej odbył się państwowy pogrzeb 9 oficerów, podoficerów i marynarzy - ofiar zbrodni komunistycznych. Ich szczątki - w tym prochy Adama Dedio - spoczęły w Kwaterze Pamięci.

Żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej podkreślają jak szczególne miejsce w ich pamięci zajmuje kpt. mar. Adam Dedio. - Jest to dla nas, żołnierzy i patriotów ogromny przywilej i honor, że możemy dbać o mogiły poległych bohaterów. Kpt. mar. Adam Dedio jest patronem naszej brygady, więc miejsce jego pochówku jest dla nas wyjątkowo ważne - mówi szer. Adam z Gdyni, służący na co dzień w 71 batalionie lekkiej piechoty w Malborku.

Nad gdańskim Cmentarzem Garnizonowym zawisły nisko ciężkie, ołowiane chmury. Październikowe niebo roniło łzy, które kroplami deszczu spadały i rozbijały się o nagrobną płytę mogił Danuty Siedzikówny "Inki" sanitariuszki 5 Wileńskiej Brygady AK oraz Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" dowódcy 2 kompanii 4 Wileńskiej Brygady AK. Oboje 28 sierpnia 1946 roku zostali rozstrzelani przez dowódcę plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszka Sawickiego, w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku. Również ich mogiłami opiekują się żołnierze 7 PBOT, którzy podkreślają, że dbać o godność i pamięć poległych żołnierzy należy na co dzień a nie jedynie w ten wyjątkowy dzień Wszystkich Świętych.

- To bardzo ważna inicjatywa, ponieważ rodziny tych żołnierzy to albo ludzie starsi, schorowani  albo wnukowie, którzy wyjechali za granicę i nie ma kto tymi mogiłami się opiekować. Jako ludzie świadomi, ale przede wszystkim jako żołnierze chcemy w ten sposób oddać cześć naszym bohaterom, których tradycje kultywują Wojska Obrony Terytorialnej.

Czas płynie jak rzeka i zaciera pamięć. Dzisiaj grobami poległych bohaterów opiekują się żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Święto Wszystkich Świętych jest doskonałą okazją, aby po raz kolejny pochylić się nad mogiłami tych, dzięki którym możemy dzisiaj mówić w języku polskim a nasz kraj jest wolny od kajdan ciemiężców.

Danuta Siedzikówna ps. Inka w ostatnim liście, krótko przed śmiercią napisała: Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się, jak trzeba. W ten sam sposób zachowują się żołnierze 7 Pomorskiej Brygada Obrony Terytorialnej dbając o groby poległych żołnierzy. "Dla tych, którzy odeszli w nieznany świat, płomień na wietrze kołysze wiatr. Dla nich tyle kwiatów pod cmentarnym murem i niebo jesienne u góry. Dla nich harcerskie warty i chorągiewek gromada, i dla nich ten dzień - pierwszy dzień listopada." Pamiętajmy o tych, których już z nami nie ma, bo 1 listopada to czas zadumy i dumy.

Tekst: Maciej Szalbierz

red. PZ

autor zdjęć: 7 PBOT

dodaj komentarz

komentarze


Blue Force vs Red Force w Orzyszu
 
Żołnierz ranny na granicy
Lotnicy uratowali Wielką Brytanię
Planowano zamach na Zełenskiego
Nowe Abramsy już w Wesołej
Odznaczenia za misję
12 tys. żołnierzy gotowych do działania
Pieta Michniowska
Warsztaty dają siłę
Jak Orlęta stają się Orłami?
Prezydent Trump spotkał się z szefem NATO
Więcej niż ćwiczenia
Pancerny drapieżnik, czyli Leopard 2A5
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Nawrocki przedstawia kierownictwo BBN-u
Cel: zbudować odporność państwa
Pucharowe zmagania Polaków
W drodze do amunicyjnego bezpieczeństwa
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Wołyń – pamiętamy
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
Terytorialsi zawitają do Płocka
Dwa tygodnie „rozgryzania” Homara-K
Broń przeciwko wrogim satelitom
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
PT-91, czyli trzy dekady twardej służby
W tydzień poznali smak żołnierskiego fachu
Niemal 500 absolwentów AWL-u już oficjalnie oficerami WP
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
Korzystne zmiany w dodatkach dla sił powietrznych
MSWiA: Zachodnia granica jest bezpieczna
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
Kajakami po medale
Umacnianie ściany wschodniej
Tłumy na zawodach w Krakowie
Czarne Pantery, ognia!
K9 i FlyEye na poligonie w Ustce
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
Tak walczyły pancerne kolosy
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
PGZ buduje suwerenność amunicyjną
Niebezpieczne incydenty na polsko-białoruskiej granicy
Ostatnia niedziela…
Dzieci wojny
Czarna Pantera celuje
BWP-1 – historia na dekady
Wyższe stawki dla niezawodowych
Pół tysiąca terytorialsów strzeże zachodniej granicy
Demony wojny nie patrzą na płeć
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Polacy i Holendrzy razem dla obronności
Pierwszy polski lot Apache’a
Nabór do „Wakacji z wojskiem” 2025 trwa
Rekompensaty na ostatniej prostej
Podejrzane manewry na Bałtyku
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Święto sportów walki w Warendorfie
Ewakuacja Polaków z Izraela

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO