Prawda o 17 września jest częścią naszej historii
Sowiecka agresja na Polskę stała się początkiem tragedii setek tysięcy naszych rodaków, jej następstwem były wywózki, masowe zbrodnie, a także wieloletnie zakłamywanie prawdy na temat losu Polaków pod sowiecką okupacją – mówili uczestnicy obchodów 79. rocznicy napaści ZSRR na Polskę. Uroczystości odbyły się w Muzeum Katyńskim i przy Pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.
– 17 września 1939 roku nasza ojczyzna stała się ofiarą dwóch zbrodniczych totalitaryzmów i rozpoczął się tragiczny rozdział w polskiej historii – napisał premier Mateusz Morawiecki w liście do uczestników obchodów 79. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę, zorganizowanych w Muzeum Katyńskim na terenie Cytadeli Warszawskiej.
Premier dodał w piśmie odczytanym przez Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, że dzień sprzed 79 lat był też symbolicznym początkiem mrocznego rozdziału sowieckiej dominacji nad Polską oznaczającej tragedię setek tysięcy naszych rodaków. – W roku setnej rocznicy odzyskania przez nasz kraj niepodległości suwerenna Polska podejmuje zobowiązanie, iż nigdy nie zapomni o ofiarach zbrodni totalitaryzmów – podkreślił Morawiecki.
Zakłamywanie prawdy
Tegoroczne obchody rocznicowe z udziałem wojskowej asysty honorowej rozpoczęła msza święta odprawiona przez biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa Guzdka w intencji poległych i pomordowanych na Wschodzie. – Następstwem 17 września była wywózka na wschód ok. 800 tys. Polaków i najpotworniejsza sowiecka zbrodnia, czyli mord katyński – przypomniał biskup w homilii. Podkreślił także, że dramat Polski był, dla doraźnych korzyści politycznych, przemilczany i ukrywany przez władze krajów alianckich sprzymierzonych z Rosją.
O ukrywaniu prawdy o tym, co działo się pod sowiecką okupacją, napisał także w liście do uczestników obchodów Mariusz Błaszczak, minister obrony. – Jest jednak budujące, że pomimo ogromu kłamstw, a potem niemal światowej zmowy milczenia, nie udało się ani 17 września 1939 roku, ani zbrodni katyńskiej zasypać niepamięcią i wydarzenia te przetrwały czasy fałszowania historii Polski – zaznaczył szef MON w liście odczytanym przez wiceministra Sebastiana Chwałka.
Minister podkreślił także, że napad Armii Czerwonej na Polskę był realizacją sowiecko-niemieckiego planu likwidacji naszego kraju i początkiem kolejnego rozbioru Polski. – Konsekwencją agresji była też zbrodnia katyńska i wymordowanie przez władze sowieckie ponad 14,5 tys. polskich jeńców wojennych – napisał Błaszczak.
Z kolei Izabella Sariusz-Skąpska, prezes Federacji Rodzin Katyńskich, podkreśliła, że druga wojna dla Rzeczpospolitej zaczęła się dwukrotnie: 1 i 17 września. – Ta druga napaść była zdradą, za którą stał cynizm radzieckich polityków – mówiła Sariusz-Skąpska. Jak dodała konsekwencją tej zdrady było też wieloletnie zakłamywanie prawdy na temat losu Polaków pod sowiecką okupacją i popełnionych wówczas zbrodni.
Po południu przy Pomniku Poległym i Pomordowanym na Wschodzie odbyły się warszawskie uroczystości 79. rocznicy napadu ZSRR na Polskę i obchodzonego dziś Dnia Sybiraka. – 17 września 1939 roku przyniósł długoletnie zniewolenie naszej ojczyzny i rozpoczął lata cierpień, wywózek i prześladowań – napisał prezydent Andrzej Duda w liście, który odczytał Dariusz Gwizdała, zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Prezydent przypomniał, że Dzień Sybiraka upamiętnia osoby, które zginęły i były prześladowane na „nieludzkiej ziemi”. – Oddajemy cześć polskim sybirakom i kresowianom wygnanym z ojczyzny i zaświadczamy, że tragiczna przeszłość Polaków na Wschodzie jest nieodłączną częścią naszej historii – podkreślił prezydent w liście.
Podczas uroczystości Renata Kaznowska, zastępca prezydenta Warszawy, zaznaczyła, że do dziś nie znamy liczby polskich obywateli aresztowanych i wywiezionych w głąb Rosji. – Niech pamięć o ich losie zostanie w naszych sercach na zawsze – dodała. Natomiast gen. dyw. w st. spocz. Leon Komornicki, prezes Fundacji Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, podkreślił, że nasi rodacy na Kresach Wschodnich padli ofiarą masowej zbrodni ludobójstwa. – Aby ich ofiara nie poszły na marne, musimy dziś troszczyć się o wzmacnianie polskiej suwerenności i bezpieczeństwa – stwierdził generał.
Uroczystości przy pomniku zakończyła wielowyznaniowa modlitwa w intencji pomordowanych, apel pamięci i złożenie wieńców. W ciągu dnia wieńce przed pomnikiem złożyli także prezydent Duda oraz premier Morawiecki.
Cios w plecy
Świtem 17 września 1939 roku bez wypowiedzenia wojny Armia Czerwona napadła na wschodnie tereny Rzeczypospolitej, łamiąc pakt o nieagresji. Walcząca z niemieckim najeźdźcą Polska nie była w stanie odeprzeć agresji. W walkach z Armią Czerwoną zginęło blisko 2,5 tys. polskich żołnierzy. Do niewoli dostało się też 250 tys. Polaków.
Napaść była realizacją paktu zawartego 23 sierpnia 1939 roku między Joachimem von Ribbentropem, ministrem spraw zagranicznych III Rzeszy, i Wiaczesławem Mołotowem, ludowym komisarzem spraw zagranicznych ZSRS. Częścią tej umowy był tajny protokół o podziale terytorium Polski pomiędzy mocarstwami. Ukoronowaniem tej umowy było podpisanie 28 września przez III Rzeszę i ZSRS traktatu o przyjaźni ustalającego też granice rozbiory Polski.
Z okazji 79. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę redakcja „Polski Zbrojnej” przygotowała okolicznościową jednodniówkę, którą można było otrzymać w trakcie stołecznych obchodów rocznicy.
Anna Dąbrowska
autor zdjęć: st. szer. Wojciech Król / CO MON, Anna Dąbrowska, Krzysztof Sitkowski / KPRP
Maratońskie święto w Warszawie
Młodzi i bezzałogowce
Zawiszacy na Litwie
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
Koniec dzieciństwa
Transbałtycka współpraca
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Deterrence in Polish
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Niezłomni w obronie
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Medicine for Hard Times
W poszukiwaniu majora Serafina
Kawaleria w szkole
Kosmiczny Perun
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
Polskie Bayraktary nad Turcją
Terytorialsi w akcji
Priorytetowe zaangażowanie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
UBM, czyli przepis na ekspresową budowę
Człowiek jest najważniejszy
„Czerwone berety” na kursie dowódców i SERE
Szpital polowy, czyli test Żelaznej Dywizji
Wojny na rzut kostką
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Mity i manipulacje
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szli po odznakę norweskiej armii
Standardy NATO w Siedlcach
Jelcz się wzmacnia
Medycy na start
Speczespół wybierze „Orkę”
WOT na Szlaku Ratunkowym
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Miliardy na inwestycje dla PGZ-etu
Dywersanci atakują
Polski „Wiking” dla Danii
DragonFly czeka na wojsko
Orientuj się bez GPS-u
Kircholm 1605
Kolejne „Husarze” w powietrzu
Abolicja dla ochotników
Brytyjczycy na wschodniej straży
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Koniec pewnej epoki
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Zamiast szukać skarbów, uczyli się strzelać
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
„Droga do GROM-u”
„Road Runner” w Libanie
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
W wojsku orientują się najlepiej
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa

komentarze