moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wystawa o misji saperów

Jak wyglądała fabryka bomb w afgańskiej chacie i jakie pułapki na żołnierzy budowali talibowie – można zobaczyć na wystawie poświęconej służbie polskich saperówZwiedzający w Centrum Weterana obejrzą nie tylko pamiątki przywiezione przez żołnierzy z misji w Afganistanie, będą mogli nawet zbudować i odpalić przez telefon ładunek wybuchowy.

Na wystawie „Saperzy w PKW Afganistan” nie ma gablot, a większość eksponatów można dotknąć czy wziąć do ręki. Jednym z takich przedmiotów jest czajnik. Służył nie tylko do gotowania herbaty. Jeśli talibowie zamontowali w jego wnętrzu ładunek, mógł stać się ajdikiem, czyli improwizowanym ładunkiem wybuchowym. Gdy żołnierze podczas patrolu w wiosce przesunęli czajnik lub podnieśli jego pokrywkę, dochodziło do eksplozji.

Organizatorzy wystawy w Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa zadbali o jak najwierniejsze przedstawienie realiów misji. Zwiedzający mogą wejść do afgańskiej chaty, zwanej kalatą, tam samodzielnie przygotować ajdika i odpalić go zdalnie telefonem komórkowym. – To właśnie w kalatach tabilowie urządzali wytwórnie materiałów wybuchowych. Tam powstawały ajdiki, które najczęściej robione były z nawozów sztucznych, np. z saletry. Do ataków na żołnierzy talibowie wykorzystywali także wykopane z ziemi poradzieckie miny, odpalali je pod wozami wojsk koalicji. Przygotowywali również pułapki na saperów – opowiada Agata Ring, kurator wystawy.

Takie pułapki powstawały z włoskich min przeciwczołgowych. Aby mina wybuchła, trzeba było przez nią przejechać (minimalny nacisk wynosił 180 kilogramów). Talibowie jednak przerabiali tę broń. Wmontowywali w nią ładunek, tak aby mina nie aktywowała się pod wpływem nacisku, lecz wybuchała przy demontażu. W ten sposób stawała się śmiertelną pułapką.

Takie pułapki i ajdiki zabiły podczas misji w Afganistanie 10 polskich saperów. Ostatnim saperem, który zginął w Afganistanie i pierwszym polskim żołnierzem wyróżnionym amerykańskim tytułem „Hero of the Battle" („Bohater pola walki"), był sierż. Szymon Sitarczuk z 1 Brzeskiej Brygady Saperów. 18 sierpnia 2011 roku razem z żołnierzami 1 kompani zmotoryzowanej Zgrupowania Bojowego Alfa Szymon Sitarczuk wyjechał na jeden  z patroli po północnej części prowincji Ghazni. Żołnierze sprawdzali podejrzany teren. Gdy na polnej drodze Szymon znalazł ajdika, ostrzegł kolegów, by natychmiast się wycofali. Wówczas ładunek został zdalnie odpalony i zabił sapera na miejscu. Na wystawie można obejrzeć pamiątki po sierżancie, m.in. latarkę, przerwany pasek do zegarka, pochwę od noża.

Swoje wojskowe wyposażenie z misji przekazał także kpr. Maciej Kot z 1 Pułku Saperów. To m.in. nóż saperski, lornetka, toporek, a także talizman – przyczepiony do breloczka pęk zawleczek z urządzenia pobudzającego ładunek. Kapral Kot został ranny podczas XII zmiany PKW Afganistan. Podczas patrolu sprawdzał podejrzany teren, gdy dostał się pod ostrzał talibów. Życie uratowała mu opaska zaciskowa, którą założyli mu koledzy. Teraz opaska jest jednym z eksponatów, podobnie jak porwana kamizelka, przestrzelony karabin i pokrwawiony mundur.

Otwarcie wystawy poprzedziło spotkanie z uczestnikami misji w Afganistanie. Swoimi wspomnieniami podzielił się dyrektor Centrum Weterana płk Leszek Stępień. Opowiadał, jak w marcu 2002 roku wylądował w bazie Bagram w Afganistanie. Był wtedy porucznikiem, dowódcą plutonu inżynieryjnego, którego żołnierze rozminowywali obiekty, oczyszczali teren z przedmiotów wybuchowych oraz rozbrajali i wysadzali niewybuchy. Podczas rozminowywania terenu wokół bazy Leszek Stępień wszedł na trudną do wykrycia minę przeciwpiechotną (zawierała 250 gramów trotylu, to ładunek wystarczający do zniszczenia samochodu osobowego). – Miałem szczęście, że straciłem tylko jedną nogę – wspomina pułkownik.

O swoich przeżyciach w Afganistanie opowiadali także żołnierze z 2 Mazowieckiego Pułku Saperów, przewodnicy psów wykrywających ładunki wybuchowe: mł. chor. Sebastian Bartkowski, plut. Mariusz Hełmiński i plut. Piotr Wilk. Towarzyszyły im owczarki belgijskie – Enzo, Lupus i Mera. Mł. chor. Bartkowski, dowódca plutonu przewodników psów, służył na pięciu zmianach PKW Afganistan. Żołnierskie szczęście opuściło go podczas czwartego wyjazdu, został wówczas ranny, gdy pod pojazdem, którym jechał, wybuchł ajdik. Ale po powrocie do zdrowia skończył kurs szkoleniowy na przewodnika i po raz kolejny pojechał do Afganistanu z psem. Enzo przeszukiwał pojazdy wjeżdżające do bazy, szukał także materiałów wybuchowych w wioskach, do których jeździli na patrole polscy żołnierze. – Odnosiliśmy sukcesy – mówi krótko chorąży.

Wystawę „Saperzy w PKW Afganistan”, w której przygotowaniu pomogli: 1 Pułk Saperów z Brzegu, 2 Mazowiecki Pułk Saperów z Kazunia oraz Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych z Wrocławia, można oglądać do stycznia 2018 roku.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Centrum Weterana

dodaj komentarz

komentarze


Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
 
Podhalańczycy upamiętnili kolegów poległych w Afganistanie
Piękny przykład patriotyzmu
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Rex Bolizlavus
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Składy wysokiego ryzyka
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu
Szabla hubalczyków
Pracowity dyżur Typhoonów
Podniebne wsparcie sojuszników
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Trzy dekady DGW
Prezydent wręczył awanse generalskie
Medycyna na morzu
Gdy sekundy decydują o życiu
„Pułaski” na Atlantyku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Poznać rakietowego Homara
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Podniebny Pegaz
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Kolejowy sabotaż udaremniony
Więcej polskiego trotylu dla USA
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Pierwsza misja Gripenów
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Początek „Burzy”
Polska kupi najnowsze rakiety AMRAAM
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Ile kosztują Starlinki dla Ukrainy
Su-22, czyli cztery dekady w siłach powietrznych
Henry Szymanski na tropie prawdy
Rodzina na wagę złota
Baltic Sea Under Control
Więcej na mieszkanie za granicą
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Feniks zakończony. Pomoc trwa
Polskie F-16 w służbie NATO
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Sport kształtuje mentalność
Wyścig zbrojeń wystartował
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Walka pod napięciem
Wywieś flagę państwową! Cześć Biało-Czerwonej!
Wiedza na trudne czasy
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Więcej amunicji do Rosomaków

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO