moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wirtualne pole walki

Szkolenie z użyciem symulatorów to oszczędność czasu, pieniędzy i sprzętu – przekonują rozmówcy „Polski Zbrojnej”. Od lat 90., kiedy powstały symulatory bojowych wozów piechoty czy czołgów T-72, Wojsko Polskie przeszło długą drogę. Dziś z nowoczesnych urządzeń korzystają żołnierze wszystkich rodzajów sił zbrojnych.

W marcowym numerze „Polski Zbrojnej” przeczytacie, z jakich symulatorów i trenażerów korzystają żołnierze w naszej armii. Dziś to obowiązkowe wyposażenie każdego niemal ośrodka szkoleniowego, ale jeszcze kilkanaście lat temu wojsko musiało pokonać wiele przeszkód, aby właściwie przygotować się do wykonywania zadań.

„Brak nowoczesnej technologii był odczuwalny zwłaszcza po uzawodowieniu armii i postawieniu przed nią nowych wyzwań, m.in. służby na misjach. Ze względu na brak odpowiedniego sprzętu początkowo, podczas przygotowania jednostek do pierwszych zmian w Iraku i Afganistanie, naszych żołnierzy szkoliły mobilne zespoły treningowe armii amerykańskiej, wyposażone w systemy VBS (Virtual Battlespace). Amerykanie wypożyczali nam także laserowe symulatory strzelań i zapraszali do nowoczesnego ośrodka szkolenia w niemieckim Hohenfels” – piszą autorki tekstu, Paulina Glińska i Magdalena Kowalska-Sendek.

O tym, co się w szkoleniu z wykorzystaniem symulatorów i trenażerów zmieniło, opowiada ppłk Krzysztof Kuba, zastępca szefa Oddziału Bazy Szkoleniowej Inspektoratu Szkolenia Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. – System podzieliliśmy na cztery segmenty szkolenia: pierwszy – szkolenie żołnierza specjalisty, drugi – na poziomie załogi, plutonu i kompanii, trzeci – batalionu i wreszcie czwarty – sztabów i dowództw od brygady wzwyż. W tej chwili duże nasycenie sprzętem występuje w segmencie pierwszym i ostatnim. Sztabowcy i dowódcy większych związków taktycznych mogą się szkolić za pomocą choćby systemów JTLS [Joint Theater Level Simulation – system symulacyjny działań połączonych] i JCATS [Joint Conflict and Tactical Simulation – system symulacji pola walki]. Pozwalają one na przećwiczenie kilkudziesięciu tysięcy sytuacji występujących na polu walki na poziomie taktycznym i operacyjnym. Oficerowie mają możliwość pokierowania walką czy zarządzania w czasie sytuacji kryzysowej. JTLS jest dostępny w rembertowskim Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych, a JCATS w 9 Brygadzie Wsparcia Dowodzenia w Białobrzegach – mówi w wywiadzie oficer DGRSZ.

Więcej o symulatorach i trenażerach wykorzystywanych w wojsku przeczytacie w najnowszym numerze miesięcznika „Polska Zbrojna”.

PZ

autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski

dodaj komentarz

komentarze


Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Grecka walka z sabotażem
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Kaman – domknięcie historii
„Road Runner” w Libanie
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Im ciemniej, tym lepiej
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Standardy NATO w Siedlcach
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Polski „Wiking” dla Danii
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Mundurowi z benefitami
Wellington „Zosia” znad Bremy
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Kraków – centrum wojskowej medycyny
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Sukces Polaka w biegu z marines
OPW budują świadomość obronną
Sportowcy na poligonie
Brytyjczycy na wschodniej straży
Lojalny skrzydłowy bez pilota
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Nowe zasady dla kobiet w armii
Abolicja dla ochotników
Ku wiecznej pamięci
Dzień wart stu lat
Rusza program „wGotowości”
Pięściarska uczta w Suwałkach
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Czy to już wojna?
Zasiać strach w szeregach wroga
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Starcie pancerniaków
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Jesteśmy dziećmi wolności
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Kosmiczna wystawa
Mity i manipulacje
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Marynarze podjęli wyzwanie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Awanse w dniu narodowego święta
Spadochroniarze do zadań… pod wodą
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Arteterapia dla weteranów
Gdy ucichnie artyleria
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO