moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Prywatyzacja wojny

W ostatnich latach coraz częściej dochodzi do zjawiska nazywanego prywatyzacją wojny, czyli udziału firm prywatnych w „tworzeniu bezpieczeństwa”. Nic dziwnego, skoro kontrakty zawierane między rządami a przedsiębiorstwami wojskowymi opiewają nawet na kilkumiliardowe sumy, cały zaś rynek wart jest kilkadziesiąt razy więcej – pisze Anna Antczak-Barzan, wykładowca Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Warszawie, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego.

Obecnie wiele konfliktów, jeśli nie większość, toczy się z udziałem (mniejszym lub większym) najemników. Czasem prowadzą oni regularne działania militarne, czasem wspomagają logistycznie siły zbrojne bądź pełnią funkcje ochronne (np. konwojów, baz czy osób). Najemnicy byli obecni w Gruzji (szkolili armię), w Pakistanie (walczyli z Al-Kaidą), Iraku (po upadku S. Husajna) czy w Libii (dla Kaddafiego) oraz Sierra Leone.

Z usług takich firm korzystają nawet organizacje międzynarodowe (np. ONZ w Sudanie). Najemnicy wspomagają także operacje przeciwko piratom u wybrzeży Somalii. Szacuje się, że udział prywatnych przedsiębiorstw wojskowych w tym obszarze jest znaczący, a ich skuteczność wysoka.

Wojskowe firmy prywatne – elastyczne i skuteczne

Początek tzw. prywatyzacji wojny sięga konfliktu irackiego (2003 r.). Prywatne przedsiębiorstwa wojskowe (private military companies – PMCs), oferujące usługi ofensywne, oraz prywatne przedsiębiorstwa świadczące usługi z zakresu bezpieczeństwa /ochrony (private security companies – PSCs), zajmujące się przede wszystkim działaniami defensywnymi, mającymi na celu ochronę osób i mienia. Inne kryterium podziału zakłada istnienie trzech typów firm: firmy prowadzące działania militarne (military provider firms), przedsiębiorstwa o charakterze doradztwa wojskowego (military consultant firms) oraz wsparcia wojskowego (military support firms). Prywatne przedsiębiorstwa wojskowe łączą w sobie kulturę organizacyjną trzech typów: wojskową, biznesową i z obszaru organizacji pozarządowych. Dzięki temu charakteryzują się dość dużą zmiennością oraz elastycznością.

Zazwyczaj prywatne przedsiębiorstwa działają w państwach słabych na zlecenie państw silnych, będąc przez nie sponsorowane w celu osiągania własnych celów (a zatem stają się jednym z narzędzi prowadzenia polityki zagranicznej). Dla państw słabych prywatyzacja w sferze bezpieczeństwa może prowadzić do pewnego rodzaju wywłaszczenia, czy też ograniczenia istotnych prerogatyw państwowości. Państwom silnym pozwala to prowadzić działania militarne bez potrzeby angażowania własnych sił zbrojnych (co często mogłoby się wiązać z brakiem poparcia społecznego dla takich działań), z drugiej zaś umożliwia przedsiębiorstwom wkraczać na nowe rynki, a zatem – potencjalnie, po zakończeniu konfliktu, także czerpać dodatkowe zyski w postaci sprzedaży społecznościom lokalnych innego rodzaju produktów (dóbr bądź usług).

Prawo niedostosowane do współczesnego pola walki

Oczywiście we wszystkich wspomnianych przypadkach powstaje pytanie o mandat, na podstawie którego przedsiębiorstwa te działają oraz o to, w jaki sposób powinno być wobec nich stosowane prawo międzynarodowe regulujące działania wojenne, a także o charakterze konfliktów zbrojnych (okazuje się zatem, że w tym względzie prawo międzynarodowe jest niedostosowane do współczesnego pola walki). Problematyczna staje się także transparentność takich działań i kontrola państwowa nad nimi (ma to szczególne zastosowanie w wojnie z terroryzmem). Prywatne przedsiębiorstwa wojskowe potrzebują także wsparcia wywiadowczego, logistycznego, którego często nie są w stanie sobie same zapewnić i muszą korzystać z zasobów i zdolności państwa. Rozwój prywatnych przedsiębiorstw wojskowych wspomaga zwiększone zapotrzebowanie na ich usługi – wzrost poziomu niestabilności zmusza przedsiębiorców z określonych gałęzi gospodarki (np. surowce) do zatrudniania prywatnych firm, które będą w stanie zapewnić bezpieczeństwo (nie wystarczają już zwykłe firmy ochroniarskie, potrzebne są znacznie większe środki i zdolności). Pracownicy firm zaś rekrutują się zazwyczaj z formacji mundurowych, przede wszystkim wojskowych.

Reasumując, używanie bezpaństwowych, w pewnym sensie bezosobowych sił militarnych pozwala na osiąganie celów, kiedy inne narzędzia z różnych powodów są niedostępne bądź niewygodne. Często też rozwiązania takie okazują się tańsze i skuteczniejsze aniżeli posługiwanie się innymi środkami.

dr hab. Anna Antczak-Barzan
profesor Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Warszawie, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego

dodaj komentarz

komentarze


Kolejne FlyEye dla wojska
 
Na straży wschodniej flanki NATO
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
NATO na północnym szlaku
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W obronie wschodniej flanki NATO
Weterani w Polsce, weterani na świecie
W Italii, za wolność waszą i naszą
Metoda małych kroków
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
NATO on Northern Track
Rekordziści z WAT
25 lat w NATO – serwis specjalny
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Pierwsi na oceanie
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Zmiany w dodatkach stażowych
Ameryka daje wsparcie
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Święto stołecznego garnizonu
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Sprawa katyńska à la española
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Sandhurst: końcowe odliczanie
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Wojna w świętym mieście, epilog
Pytania o europejską tarczę
Szybki marsz, trudny odwrót
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Pod skrzydłami Kormoranów
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Wojna w świętym mieście, część druga
Gunner, nie runner
Tragiczne zdarzenie na służbie
Posłowie dyskutowali o WOT
Pilecki ucieka z Auschwitz
Daglezje poszukiwane
Zachować właściwą kolejność działań
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
SOR w Legionowie
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Wytropić zagrożenie
Kadisz za bohaterów
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO