St. kpr. Piotr Małachowski zajął drugie miejsce w konkursie rzutu dyskiem na mityngu Diamentowej Ligi w Rzymie. Polak przegrał tylko z sierżantem Robertem Hartingiem mistrzem olimpijskim i świata. Trzeci był Rosjanin Wiktor Butenko. Do zakończenia rywalizacji jeszcze pięć konkursów.
Po pierwszej serii w rywalizacji dwunastu dyskoboli na Stadio Olimpico w Rzymie prowadził Rosjanin, który posłał dysk na odległość 64,87 m. Drugie miejsce zajmował Polak Robert Urbanek (rzucił 62,44 m), a trzecie Niemiec Robert Harting (62,07 m). Po drugiej serii prowadzenie objął Harting i nie oddał go już do końca rywalizacji. Mistrz olimpijski i trzykrotny mistrz świata uzyskał rezultat 66,64 m. W piątej serii rzucił jeszcze dalej – 68,36 m. Jednak tym wynikiem nie poprawił rekordu mityngu w Rzymie należącego do Piotra Małachowskiego, wynoszącego 68,78 m (ten rezultat Polak uzyskał w 2010 roku).
Dyskobol z wrocławskiego Wojskowego Zespołu Sportowego najlepiej się spisał podczas drugiej wizyty w kole – rzucił 65,86 m. Poza tym miał jeszcze tylko dwie udane próby: piątą (64,05 m) i szóstą (64,67 m). Rosjaninowi Butence trzecie miejsce zapewnił wynik uzyskany w pierwszej serii. Czwarte miejsce zajął Niemiec Martin Wierig (64,64 m), a piąty był Robert Urbanek (63,70 m w drugiej próbie).
Po drugim mityngu w klasyfikacji Diamentowej Ligi prowadzi z sześcioma punktami kapral Małachowski, dwa oczka mniej ma Robert Harting, trzeci – z dwoma punktami – jest Vikas Gowda z Indii, a czwarte miejsce zajmują Estończyk Gerd Kanter i Rosjanin Butenko (mają po punkcie).
Dyskobolom do zakończenia walki o diamenty pozostało pięć startów: w Nowym Jorku (14 VI), Lozannie (3 VII), Monaco (18 VII), Birmingham (24 VIII) i Brukseli (5 IX). Na ostatnim mityngu w Belgii poznamy zdobywcę głównej nagrody – czterokaratowych diamentów wartości 80 tysięcy dolarów oraz czeku na 40 tysięcy dolarów.
Ten sezon jest, póki co, bardzo udany dla „Machałka”. Po zwycięstwie w Diamentowej Lidze w Dausze, 17 maja na mityngu w Halle posłał dysk aż na odległość 69,28 m. Wynik zapewnił mu przodownictwo na światowej liście w tym sezonie. Warto też zaznaczyć, że dyskobol z wrocławskiego WZS tylko dwa razy w karierze rzucił dalej: w 2013 roku w Hengelo (71,84 m) i w 2010 r. w Gateshead (69,83). Triumfując w Halle Małachowski po raz drugi od 2010 roku pokonał swojego najgroźniejszego rywala z Niemiec sierżanta Roberta Hartinga. Polak wygrał z nim aż o metr. Po Halle „Machałek” wygrał po raz trzeci z rzędu w tym sezonie – był najlepszy w „Rzutach przez Odrę” we Wrocławiu (w rzutach z barki Małachowski zwyciężył z wynikiem 64,34 m przed Gerdem Kanterem i Robertem Urbankiem).
24 maja dyskobol z wrocławskiego WZS zanotował czwarte zwycięstwo – triumfował w Turnovie w XV Memoriale Ludvika Danka (zwycięstwo nad Niemcem Martinem Wierigiem zapewniły mu rzuty na odległość 66,37 i 67,26 m).
autor zdjęć: arch. Jacka Szustakowskiego
komentarze