moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Trzy skoki lotników

Najważniejsza rzecz to przezwyciężyć strach, bo on pojawia się zawsze. Nawet u instruktorów, którzy wykonali po tysiąc skoków – przekonuje kmdr ppor. Sebastian Smuga, dowódca zgrupowania spadochronowego, które organizuje Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej w Gdyni. Biorą w nim udział lotnicy morscy z załóg śmigłowców i samolotów.

Szkolenie trwa od kilku dni. – Uczestnicy zgrupowania oddają skoki z wysokości 900 metrów. Kiedy opuszczają pokład samolotu, maszyna leci z prędkością 200 kilometrów na godzinę – tłumaczy kmdr ppor. Sebastian Smuga, dowódca zgrupowania. Każdy ze skoczków początkowo jest połączony z samolotem za pomocą liny, a spadochrony otwierają się automatycznie. Uczestnicy szkolenia tylko dublują cały proces, pociągając za specjalny uchwyt. – Chodzi nam przede wszystkim o utrwalenie nawyków, które były ćwiczone jeszcze na ziemi – wyjaśnia kmdr ppor. Smuga. – Skoczek musi przede wszystkim przezwyciężyć strach, który w takiej sytuacji jest sprawą całkowicie naturalną. Odczuwają go nawet instruktorzy mający na koncie po tysiąc skoków. Ważną rzeczą jest też orientacja w przestrzeni i prawidłowe lądowanie – wylicza.

W zgrupowaniu bierze udział trzynastu lotników, którzy na co dzień wchodzą w skład załóg śmigłowców i samolotów Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. – Mamy około stu pilotów i ponad 130 innych członków personelu latającego, na przykład nawigatorów, techników i ratowników pokładowych – informuje kmdr ppor. Czesław Cichy, rzecznik Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. – Według przepisów każdy z nich musi zaliczyć po trzy skoki ze spadochronem – dodaje. Ich rozkład jest dowolny. Najlepiej jednak, by co roku lotnik wykonywał jeden skok. – To oczywiście zaledwie obowiązkowe minimum – zaznacza kmdr ppor. Smuga. – Wśród członków personelu latającego są tacy, którzy mają większe doświadczenie. Zaliczenie pięciu skoków powoduje uzyskanie tytułu  skoczka spadochronowego i prawo do noszenia specjalnej odznaki. Dwie osoby z naszej obecnej grupy właśnie osiągnęły ten poziom – dodaje.

W gdyńskim zgrupowaniu bierze też udział sześciu instruktorów – po trzech z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej i 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych. Dla nich podobne przedsięwzięcia także mają ogromne znaczenie. Każdy, w zależności od poziomu wyszkolenia i posiadanych uprawnień, musi oddać od 20 do 40 skoków w roku. – Podczas zgrupowania instruktorzy skaczą z wysokości czterech tysięcy metrów – informuje kmdr ppor. Smuga.

Zgrupowania spadochronowe organizowane są w Gdyni dwa razy w roku. Obecne potrwa do końca tygodnia.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kmdr ppor. Czesław Cichy

dodaj komentarz

komentarze


Kolarskie święto w stolicy
 
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
PT-91, czyli trzy dekady twardej służby
Ostatnia niedziela…
K9 i FlyEye na poligonie w Ustce
Witamy na Ziemi
Umacnianie ściany wschodniej
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Rekompensaty na ostatniej prostej
Nabór do „Wakacji z wojskiem” 2025 trwa
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
Prezydent Trump spotkał się z szefem NATO
Żołnierz ranny na granicy
Pucharowe zmagania Polaków
Tłumy na zawodach w Krakowie
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Dzieci wojny
Moc Czarnych Panter
Tak walczyły pancerne kolosy
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Blue Force vs Red Force w Orzyszu
12 tys. żołnierzy gotowych do działania
Pierwszy polski lot Apache’a
Czarne Pantery, ognia!
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
Wołyń – pamiętamy
Więcej niż ćwiczenia
Święto sportów walki w Warendorfie
Radomski Air Show coraz bliżej
Pancerny drapieżnik, czyli Leopard 2A5
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
W tydzień poznali smak żołnierskiego fachu
Planowano zamach na Zełenskiego
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Niebezpieczne incydenty na polsko-białoruskiej granicy
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Ewakuacja Polaków z Izraela
Nawrocki przedstawia kierownictwo BBN-u
Lotnicy uratowali Wielką Brytanię
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Cel: zbudować odporność państwa
K9 – nieoceniony sojusznik
Pieta Michniowska
Broń przeciwko wrogim satelitom
Nowe Abramsy już w Wesołej
Podejrzane manewry na Bałtyku
Terytorialsi zawitają do Płocka
Wyższe stawki dla niezawodowych
Warsztaty dają siłę
Czarna Pantera celuje
Jak Orlęta stają się Orłami?
PGZ buduje suwerenność amunicyjną
Demony wojny nie patrzą na płeć
More Than an Exercise
Przygotowania do Święta Wojska Polskiego
Rywalizacja snajperów
MSWiA: Zachodnia granica jest bezpieczna
Korzystne zmiany w dodatkach dla sił powietrznych
Polacy i Holendrzy razem dla obronności
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
Pół tysiąca terytorialsów strzeże zachodniej granicy
BWP-1 – historia na dekady
Kajakami po medale
W drodze do amunicyjnego bezpieczeństwa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO