moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Trałowce niszczą pola minowe na Bałtyku

Strzelanie do holowanych tarcz i wystrzelonych w powietrze bomb oświetlających, manewrowanie w szykach, wykrywanie min i prowadzenie akcji ratowniczych – w Zatoce Gdańskiej ćwiczą okręty z 13 Dywizjonu Trałowców w Gdyni. W morze wyszły trałowce ORP „Mamry” i ORP „Śniardwy” oraz niszczyciel min ORP „Czajka”.

ORP „Czajka”. Fot. Marian Kluczyński

– Bardzo istotne, by okręty ćwiczyły w grupie – podkreśla kmdr por. Krzysztof Rybak, dowódca 13 Dywizjonu Trałowców. – W takim przypadku doskonalimy umiejętność współdziałania nie tylko w obrębie jednej załogi, ale też pomiędzy marynarzami z różnych jednostek. To szczególnie ważne podczas manewrowania w szyku czy prowadzenia akcji ratowniczych – dodaje.

Ale lista zadań dla okrętów ćwiczących w Zatoce Gdańskiej jest znacznie dłuższa. Załogi prowadzą strzelania zarówno do celów znajdujących się na wodzie, jak i w powietrzu. W pierwszym przypadku należy trafić z okrętowej armaty do tarczy ciągniętej przez holownik. – Imituje ona poruszający się po morzu okręt – tłumaczy kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski, rzecznik 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, w skład której wchodzi 13 Dywizjon. Z kolei cel powietrzny stanowi bomba oświetlająca. Jest ona wystrzeliwana z jednego z pokładów, a następnie wolno opada do morza. Imituje śmigłowiec bądź samolot.

W Zatoce Gdańskiej załogi okrętów będą też doskonalić swoją podstawową umiejętność – wykrywanie, niszczenie, a także stawianie własnych min. Ćwiczenia potrwają do piątku.

Trałowce i niszczyciele min zwykle operują na pierwszej linii. Ich podstawowym zadaniem jest czyszczenie akwenu z zagród minowych, a tym samym torowanie drogi zespołom okrętów bojowych. Zwykle odbywa się to za pomocą trałów. To rodzaj sieci, którą załoga rozwija za okrętem. Trały dzielą się na kontaktowe i niekontaktowe. Pierwsze wyposażone są w specjalne ostrza. Służą one do podcinania mocowań, za sprawą których miny utrzymują się pod powierzchnią. Uwolniona mina wypływa na powierzchnię, gdzie jest rozstrzeliwana przez operatora okrętowej armaty. Trały niekontaktowe emitują drgania wywołujące detonację miny.

Trałowce oraz niszczyciele min wyposażone są też w stacje hydroakustyczne, które przeszukują akwen przed dziobem. Dodatkowo okręty drugiej z wymienionych klas posiadają bezzałogowe, zdalnie sterowane pojazdy podwodne „Ukwiał”. Dzięki nim można prowadzić rozpoznanie pływających bądź leżących na dnie obiektów. Pojazdy przenoszą również ładunki, które potem można zdetonować za pomocą sygnału hydroakustycznego. Trałowce i niszczyciele min mogą również same stawiać miny kotwiczne oraz denne.

Obecnie polska marynarka wojenna ma w wyposażeniu trzy niszczyciele min projektu 206 FM oraz siedemnaście trałowców różnych typów. Stacjonują one w Gdyni i Świnoujściu.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Marian Kluczyński

dodaj komentarz

komentarze


Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
OPW budują świadomość obronną
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Abolicja dla ochotników
Standardy NATO w Siedlcach
Awanse w dniu narodowego święta
Grecka walka z sabotażem
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Jesteśmy dziećmi wolności
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kraków – centrum wojskowej medycyny
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Inwestycja w bezpieczeństwo
Polski „Wiking” dla Danii
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Nie daj się zhakować
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Wellington „Zosia” znad Bremy
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Czy to już wojna?
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Sukces Polaka w biegu z marines
Koniec dzieciństwa
Zasiać strach w szeregach wroga
Marynarze podjęli wyzwanie
Arteterapia dla weteranów
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Mundurowi z benefitami
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Pięściarska uczta w Suwałkach
„Road Runner” w Libanie
Rusza program „wGotowości”
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Mity i manipulacje
Sportowcy na poligonie
Gdy ucichnie artyleria
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Kaman – domknięcie historii
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Starcie pancerniaków
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Dzień wart stu lat
Odznaczenia za wzorową służbę
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Nowe zasady dla kobiet w armii
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Marynarze mają nowe motorówki
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Kolejny kontrakt Dezametu
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Brytyjczycy na wschodniej straży

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO