moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wielki desant na „Swift Response”

Około dziewięciu tysięcy żołnierzy z 17 krajów sojuszniczych i partnerskich wzięło udział w ćwiczeniach „Swift Response ‘22”. Największe międzynarodowe manewry wojsk aeromobilnych odbyły się jednocześnie w Norwegii, Macedonii Północnej oraz na Litwie i Łotwie. Polska do udziału w ćwiczeniach skierowała 550 żołnierzy 6 Brygady Powietrznodesantowej.

„Swift Response” to największe organizowane przez armię amerykańską coroczne manewry, w których biorą udział jednostki powietrznodesantowe i desantowo-szturmowe z różnych państw NATO i partnerskich. Ćwiczenia są sprawdzianem dla sił szybkiego reagowania, mają także potwierdzić zdolność Sojuszu do prowadzenia operacji powietrznodesantowych na duże odległości. Celem „Swift Response” jest także manifestacja siły i gotowości do sojuszniczej obrony wschodniej flanki NATO.

W tym roku manewry odbywały się jednocześnie w Norwegii, Macedonii Północnej, na Litwie i Łotwie. Uczestniczyło w nich 9 tys. żołnierzy z 17 krajów. Większość sił skierowały Stany Zjednoczone – niemal 3 tys. żołnierzy, ale nie zabrakło także wojskowych z Niemiec, Holandii, Wielkiej Brytanii, Kanady, Czech, Łotwy, Litwy, Norwegii oraz Polski. Nasz kraj, podobnie jak w poprzednich latach, reprezentowała 6 Brygada Powietrznodesantowa. – W ćwiczeniach wzięło udział pół tysiąca naszych żołnierzy. Stanowili główną siłę wojsk zaangażowanych w operację powietrznodesantową – informuje por. Malwina Jarosz, oficer prasowy 6BPD. Rzeczniczka dodaje, że w czasie ćwiczeń dowództwu brygady podlegali także żołnierze z Czech, Niemiec i Holandii.

Polscy spadochroniarze podczas manewrów działali w ramach Batalionowej Grupy Powietrznodesantowej, którą w większości stworzyli żołnierze 16 Batalionu Powietrznodesantowego. – To doświadczeni spadochroniarze, którzy nie tylko uczestniczyli w misjach zagranicznych, lecz także wielu międzynarodowych ćwiczeniach. Na przykład w ubiegłym roku w czasie „Swift Response” prowadzili operację powietrznodesantową w Rumunii – dodaje por. Jarosz.

Spadochroniarze wyjaśniają, że ćwiczenia „Swift Response” podzielone były na kilka etapów, przy czym oni część taktyczną manewrów zaczęli 9 maja. Na lotnisku w podkrakowskich Balicach w gotowości do wylotu czekało pół tysiąca polskich i czeskich spadochroniarzy. – Desant miał się odbyć w dwóch turach z pokładu dwóch polskich samolotów C-130 Hercules i sześciu C-295 Casa oraz trzech czeskich transportowców. Ze względu na zmienne warunki atmosferyczne, tylko połowa żołnierzy desantowała się na teren Łotwy, pozostali w rejon ćwiczeń dotarli na pokładach samolotów – tłumaczy por. Malwina Jarosz. W czasie manewrów żołnierze korzystali m.in. z wyrzutni ppk Spike, moździerzy i pojazdów Aero.

– Zgodnie ze scenariuszem ćwiczeń żołnierze wylądowali na terenie kontrolowanym przez przeciwnika. W tej roli występowali żołnierze sił kanadyjskich. Naszym zadaniem było przygotowanie i przeprowadzenie szturmu na wskazane przez dowództwo obiekty – mówi ppłk Dariusz Dziuba, dowódca 16bpd, a w czasie ćwiczeń dowódca Batalionowej Grupy Powietrznodesantowej. – Po czterech godzinach wspólnie z Czechami zajęliśmy budynki i utworzyliśmy tzw. przyczółek desantowy. Następnie mieliśmy utrzymać te pozycje do czasu nadejścia głównych sił – dodaje dowódca. W czasie szturmu spadochroniarze byli wyposażeni w laserowy system symulacji MILES. – To znacznie podnosi realizm szkolenia – potwierdzają szturmani.

To jednak nie wszystko. Żołnierze musieli także zabezpieczyć desant zaopatrzenia (uzbrojenie, woda i żywność). Na spadochronach towarowych wylądowało w sumie kilkanaście zasobników CDS (Container Delivery System), przy czym każdy ważył kilkaset kilogramów. Polacy i Amerykanie przeprowadzili również operację desantowo-szturmową z użyciem pięciu śmigłowców Black Hawk i dwóch Chinooków. Celem rajdu powietrznego było zniszczenie pozycji przeciwnika. Wojskowi przeszli także trening ogniowy na strzelnicy.

„Swift Response”, obok „Defendera”, należą do serii cyklicznych szkoleń defensywnych i były przygotowywane jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie. Kolejne manewry powietrznodesantowe odbędą się wiosną przyszłego roku.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: M. Bieniek, R. Hudaszek

dodaj komentarz

komentarze


Srebrni wioślarze, brązowa szablistka
 
100-lecie Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie
Podróż w ciemność
Najlepsi snajperzy wśród specjalsów
Kręgosłup dowodzenia Wojskiem Polskim
Po medale z okazji 100-lecia LAW-u
Film o Feniksie i terytorialsach
100 lat historii Szkoły Orląt
Ogniem i tarczą
Nowy rozdział w historii Mesko
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Dzień, który zmienił bieg wojny
Letni wypoczynek z MON-em
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Donald Tusk: W kwestii bezpieczeństwa słowa zamieniliśmy w czyny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Judocy Czarnej Dywizji najlepsi w Wojsku Polskim
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czterej pancerni przeciw wyklętym
Wieczór pełen koszykarskich emocji
Ewakuacja Polaków z Izraela
Trzy okręty, jeden zespół
Wojsko zmodyfikowało program śmigłowcowy
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Jeśli przerzut, to tylko z logistykami
Uczelnia wysokich lotów
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Nowe cele obronne NATO
PGZ na nowo
Nasi czołgiści najlepsi
Współpraca MON-u z weteranami i rezerwistami
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Tak uczyły się latać orlęta
Zmagania sześcioosobowych armii
Pogrom rosyjskiego lotnictwa strategicznego
Żołnierze z dodatkiem od czerwca
DNA GROM-u
Dodatkowe kamizelki dla żołnierzy
Lekcje na poligonie
Specjalsi opanowali amerykański okręt
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Podejrzane manewry na Bałtyku
Misja PKW „Olimp” doceniona
Prace nad kadłubem dla kolejnego Husarza
Sportowcy z „armii mistrzów” na podium wioślarskich ME
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wyzwanie, które integruje
Od chaosu do wiktorii
W strategicznym miejscu o bezpieczeństwie Polski
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów
Apache. Zabójczy dla czołgów
Generał, olimpijczyk, postać tragiczna
100 samolotów na 100-lecie Szkoły Orląt
Droga do zespołu bojowego GROM
Na Wiejskiej o wydatkach na obronność i weteranach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO