moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wielki desant w Drawsku

To był jeden z głównych punktów „Defender Europe ‘20”. Dziś w Drawsku Pomorskim odbył się wielki desant! Na poligonie wylądowało prawie 500 skoczków z 6 Brygady Powietrznodesantowej, a także ich pojazd Aero. Nie było to jednak jedyne zadanie wojskowych, którzy musieli m.in. zatrzymać nieprzyjaciela, aby umożliwić przemarsz sojusznikom ze Stanów Zjednoczonych. 

Dziś nad Drawskiem Pomorskim pojawiło się aż siedem samolotów transportowych – dwa Herculesy i pięć Cas. Krążyły nad poligonem kilkukrotnie. Wszystko dlatego, że z ich pokładów desantowało się prawie 500 skoczków z 6 Brygady Powietrznodesantowej. Żołnierze skakali z wysokości 400 metrów korzystając ze spadochronów AD-95, które otwierają się, gdy skoczek opuszcza pokład statku powietrznego. Podczas desantu został zrzucony także sprzęt, m.in. zestaw przeciwpancerny Spike, przeciwlotniczy GROM, moździerz M-98, a także ultralekki 60 mm moździerz LRM vz. 99 Antos.

Jednak jako pierwszy na poligonie wylądował pojazd Aero, który po raz pierwszy został użyty w tak dużych manewrach. Wóz można desantować z pokładu Herculesa, aby podczas misji transportować nim ludzi, sprzęt, holować przyczepy, moździerze czy działa artyleryjskie. Dzięki temu na każdą operację żołnierze mogą zabrać ze sobą więcej sprzętu. 15 takich wozów 6 Brygada Powietrznodesantowa otrzymała w styczniu. – Zyskaliśmy umiejętności, których od ponad 30 lat nikt w naszej armii nie miał – mówił dziś gen. bryg. Grzegorz Grodzki, dowódca 6BPD.

Zanim Aero wziął udział w ćwiczeniach, został przygotowany do desantu w spadochroniarni tary ciężkiej. Żołnierze musieli go między innymi zabezpieczyć, na przykład tekturową konstrukcją tak, aby podczas lądowania nie uszkodził się. Następnie pojazd został załadowany na pokład samolotu.


Film: Paweł Sobkowicz/ portal polska-zbrojna.pl

Co się działo w powietrzu? – Gdy pilot otrzymuje od kierownika zrzutowiska sygnał, otwiera rampę, a następnie spadochron wyciągający. Wówczas poruszający się na rolkach pojazd niemal „wypada” ze statku powietrznego. Potem otwierają się dwa kolejne spadochrony, które są w stanie utrzymać ważący cztery tony pojazd – opowiada mówi ppłk Robert Kruz, szef szkolenia 6 BPD. Jednak, mimo iż sprzęt może pomóc żołnierzom w wykonywaniu zadań, sam także wymaga od nich zaangażowania. – Po zrzucie taką tarę trzeba jak najszybciej przygotować do działania, to jest taki test dla żołnierzy i dla sprzętu – mówi st. chor. Marcin Bielecki, dowódca plutonu tary ciężkiej. I rzeczywiście tuż po desancie żołnierze uwijali się jak w ukropie. Musieli jak najszybciej opuścić zrzutowisko. Zgodnie z wojskową taktyką, zostawili na nim spadochrony.

Podczas ćwiczeń dowódca brygady przypomniał, że jednostka jest utrzymywana w stanie wysokiej gotowości. – Jednym z naszych zadań jest zdobywanie obiektów znajdujących się na terenie przeciwnika. Aby je wykonać, żołnierze przechodzą linię styczności wojsk i działają 30, 70, a nawet 200 kilometrów w głębi ich ugrupowań – mówi. Takie też zadanie czekało wojsko tuż po desancie. Musieli opanować dwa obiekty, aby zatrzymać odwód przeciwnika, a także umożliwić przeprawę wodną pododdziałom wydzielonym z amerykańskiej 1 Dywizji Kawalerii. – Przeprawa wodna będzie wspólnym działaniem Polaków i Amerykanów, będą w nią zaangażowani zarówno żołnierze z wojsk inżynieryjnych, jak i zmechanizowanych – mówi kpt. Robin Johnson Hakke z US Army. – Dzięki takim ćwiczeniom możemy budować naszą interoperacyjność i udowodnić, że działamy jak jeden zespół, który może odstraszyć każdego agresora – dodaje kapitan.

Jednak, aby dzisiejsze działania mogły się odbyć, wojsko rozpoczęło przygotowania wcześniej. Wczoraj na poligonie drawskim wylądowała grupa awangardowa z 6 Brygady Powietrznodesantowej. Trzydziestu jeden spadochroniarzy musiało dotrzeć, rozpoznać i zabezpieczyć zrzutowisko, na którym dziś desantowali się kolejni żołnierze.

Desant na poligonie w Drawsku Pomorskim, był elementem ćwiczeń „Allied Spirit’ 20”, które są częścią manewrów „Defender ‘20” zorganizowanych przez US Army Europe na terenie Starego Kontynentu.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
 
Walka pod napięciem
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Pegaz nad Europą
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Sport kształtuje mentalność
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Siły zbrojne 2039: nowa armia na nowe czasy
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Więcej na mieszkanie za granicą
Nowa siła uderzeniowa
Składy wysokiego ryzyka
Ogień z nabrzeża
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Koniec wojny, którego nie znamy
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Gra o kapitulację
Poznać rakietowego Homara
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Szabla hubalczyków
Trzy wymiary „Tarczy Wschód”
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Gdy sekundy decydują o życiu
Pracowity dyżur Typhoonów
Wspólna wola obrony
Wiedza na trudne czasy
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Polskie F-16 w służbie NATO
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Podniebne wsparcie sojuszników
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Więcej amunicji do Rosomaków
Ustawa bliżej żołnierzy
Rodzina na wagę złota
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego
Polska kupi najnowsze rakiety AMRAAM
Początek „Burzy”
Medycyna na morzu
Więcej polskiego trotylu dla USA
Pod żaglami – niepokonani z AMW
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Podniebny Pegaz
Filary bezpieczeństwa
Pierwsza misja Gripenów
DriX – towarzysz okrętu
Na pomoc po katastrofie
Promujemy polski sprzęt wojskowy
Ukwiał z Gdańska
Apache’e na horyzoncie
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Henry Szymanski na tropie prawdy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO