Żołnierze afgańskich sił specjalnych przy wsparciu polskich żołnierzy i oficerów służby kontrwywiadu wojskowego oraz lotnictwa USA odbili z rąk talibów 11 zakładników – poinformował dziś Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej. – To wielki sukces nie tylko Afgańczyków, lecz także polskich komandosów, którzy ich szkolili – podkreślił.
Do brawurowej akcji afgańskich sił specjalnych, wspieranych przez polskich komandosów, doszło w opanowanej przez talibów prowincji Helmand na południowym zachodzie Afganistanu. To tam mieściło się więzienie, w którym przez cztery miesiące talibowie przetrzymywali i torturowali zakładników: czterech policjantów z dwóch formacji – straży granicznej i operacji specjalnych, dwóch żołnierzy oraz pięciu cywilów.
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz ujawnił dziś, że operację afgańskich sił specjalnych wspierało lotnictwo US Army oraz kilkunastu polskich żołnierzy wojsk specjalnych. – Ten sukces to efekt miesięcy treningów i szkolenia, podczas których nasi żołnierze przygotowywali Afgańczyków do działania. Nasi żołnierze, zgodnie z mandatem misji, nie brali udziału w walce, ale pomogli ją zaplanować, zabezpieczyć i korygowali błędy afgańskich sił specjalnych – mówił minister Macierewicz. Szef MON dodał, że skuteczne działanie Afgańczyków nie byłoby możliwe, gdyby nie informacje dostarczane przez oficerów Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Minister Macierewicz zaznaczył także, że sukces tej operacji przekłada się na bezpieczeństwo całego kraju, a lokalna społeczność jest wdzięczna polskim wojskowym za wsparcie działań afgańskich funkcjonariuszy. Szef MON wspomniał, że o przebiegu akcji uwolnienia zakładników z uznaniem wypowiadał się dowódca sojuszniczych sił specjalnych w Afganistanie, generał James Linder.
Film: MON
O tym, że operacja była starannie zaplanowana, mówił dziś także generał dywizji Sławomir Wojciechowski, dowódca operacyjny. – Skuteczność tej akcji świadczy o postępie sił afgańskich i ich samodzielności. Sukces jest tym większy, że obyło się bez strat, a to dobry prognostyk na przyszłość – podkreślił. Natomiast generał brygady Wojciech Marchwica, dowódca wojsk specjalnych, zaznaczył, że jest to jedna z wielu operacji przeprowadzonych przez komandosów, które umacniają wizerunek polskiego żołnierza w koalicji NATO-owskiej.
Obecnie w Afganistanie, w ramach natowskiej operacji „Resolute Support”, służy 200 żołnierzy Wojska Polskiego. Misja ma charakter doradczo-szkoleniowy, więc wojskowi nie prowadzą działań bojowych. Ich głównym zadaniem jest szkolenie afgańskich sił bezpieczeństwa, a także doradzanie przedstawicielom afgańskich instytucji podległych Ministerstwu Obrony Narodowej i Spraw Wewnętrznych oraz ochrona doradców i konwojów logistycznych. 1 czerwca w Afganistanie rozpocznie się VI zmiana misji. Polski kontyngent zostanie zwiększony o 30 wojskowych.
autor zdjęć: mjr Robert Siemaszko/CO MON
komentarze