moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Z Afryki do muzeum

Przez blisko pół wieku leżała na dnie szafy w jednym z gdyńskich mieszkań. Potem na kilkanaście lat trafiła do południowej Afryki, gdzie dla miejscowej Polonii stała się jednym z symboli starego kraju. Wreszcie wzbogaciła zbiory Muzeum Marynarki Wojennej. Oto niezwykła historia ostatniej polskiej bandery z niszczyciela ORP „Krakowiak”.

Oskar i Jacek Wilczyńscy. Fot.: Robert Tarnowski/ archiwum Muzeum MW.

– To było dla nas wielkie zaskoczenie – mówi Tomasz Miegoń, dyrektor gdyńskiego Muzeum Marynarki Wojennej. Latem ubiegłego roku ekipa placówki brała udział w wydobywaniu z Bałtyku zabytkowych armat. – W pewnym momencie zadzwonił telefon. Kiedy odebrałem, dowiedziałem się, że muszę wracać do muzeum, bo mam gości, którzy chcą mi coś przekazać – wspomina Miegoń. Na miejscu okazało się, że to mieszkająca w Republice Południowej Afryki rodzina oficera z wojennego niszczyciela ORP „Krakowiak”. – Do muzeum przyszli zapytać, czy nie chcielibyśmy przyjąć ostatniej polskiej bandery, która powiewała na tym okręcie. Oczywiście byliśmy zainteresowani. To piękny gest – podkreśla dyrektor.

Fot.: Henryk Nagrodzki, archiwum Muzeum MW

Alianckie rajdy i eskorta

ORP „Krakowiak” był niszczycielem eskortowym typu Hunt II. Został zbudowany dla brytyjskiej marynarki wojennej, a potem przekazany Polakom. Biało-czerwona bandera załopotała na nim 22 maja 1941 roku. Potem okręt brał udział między innymi w alianckim rajdzie, którego celem były niemieckie stanowiska na Lofotach, podczas lądowania w Normandii walczył na kanale La Manche ze ścigaczami Kriegsmarine, po wojnie zaś uczestniczył w operacji „Deadlight”. Polegała ona na zatapianiu w pobliżu Wielkiej Brytanii przejętych od Niemców okrętów podwodnych.

W czasie wojny ORP „Krakowiak” przepłynął 146 tysięcy mil morskich. Eskortował 206 alianckich konwojów, w tym dziewięć przez Atlantyk, zestrzelił trzy nieprzyjacielskie samoloty, zatopił też najpewniej dwa ścigacze wroga, a dwa kolejne uszkodził. 28 czerwca 1946 okręt został przekazany Brytyjczykom. Wtedy też rozpoczęła się niezwykła wędrówka jego bandery. A wszystko za sprawą kpt. mar. Aleksandra Wilczyńskiego, który na ORP „Krakowiak” służył jako oficer mechanik.

– Kiedy okręt oddawany był Brytyjczykom, dowódca powiedział mu, że może zabrać z niego jakąś pamiątkę. Aleksander wybrał banderę, którą w 1948 roku przywiózł ze sobą do Polski – opowiada Renata Wilczyńska z rodziny kapitana. Niedługo potem żona oficera, Zofia Wilczyńska, postanowiła przekazać pamiątkę do Muzeum Marynarki. – Pracownicy jednak nie bardzo chcieli ją przyjąć – wspomina Renata Wilczyńska. Jak przekonuje, poszło o widniejącego na banderze orła w koronie.

Fot.: Henryk Nagrodzki, archiwum Muzeum MW

Witała papieża w RPA

Tak więc bandera na długie lata trafiła do szafy. W 1994 roku, po śmierci kpt. mar. Wilczyńskiego, jego syn Jacek wywiózł rodzinną pamiątkę do Republiki Południowej Afryki. Od lat tam właśnie mieszka i pracuje. Dla miejscowej Polonii bandera bardzo szybko stała się jednym z najważniejszych symboli starego kraju. – Polscy imigranci witali nią papieża Jana Pawła II podczas jego pielgrzymki do RPA we wrześniu 1995 roku. Bandera zdobiła też salę podczas zorganizowanych w Vaal Triangle obchodów 25-lecia Polonii – wyjaśnia Renata Wilczyńska.

Po latach Wilczyńscy ponownie postanowili oddać rodzinną pamiątkę do muzeum. Tym razem z powodzeniem. Sam okręt, z którego pochodzi bandera, jeszcze przez trzynaście lat służył w siłach morskich Wielkiej Brytanii jako HMS „Silverston”. W 1953 roku reprezentował Flotę Rezerwową podczas rewii koronacyjnej królowej Elżbiety II. Sześć lat później został wycofany ze służby i sprzedany na złom.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Robert Tarnowski/ archiwum Muzeum MW, Henryk Nagrodzki/ archiwum Muzeum MW

dodaj komentarz

komentarze

~vito
1424687220
Dokładnie, zgadzam się z przedmówcą, zdjęcie przedstawia co prawda ORP "Krakowiak", ale to polski torpedowiec, były niemiecki A-64, jeden z pierwszych okrętów PMW.
50-72-7B-5A
~Sly
1424532780
Czy komuś nie pomyliło się zdjęcie okrętu? Niby "Krakowiak", ale chyba nie ten, o którym mowa...
A3-A2-54-AB

PGZ buduje suwerenność amunicyjną
 
Warsztaty dają siłę
Alert pogodowy. Żołnierze są najbliżej zagrożonych miejsc
Planowano zamach na Zełenskiego
Pieta Michniowska
Święto sportów walki w Warendorfie
Miliardowe wsparcie dla PGZ
Wyższe stawki dla niezawodowych
PT-91, czyli trzy dekady twardej służby
Międzynarodowy festiwal lotnictwa. Zbliża się Air Show Radom 2025
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
Radar na bezpieczeństwo
Dwa tygodnie „rozgryzania” Homara-K
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
Cybermiasteczko na Festiwalu Open’er
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
Pancerny drapieżnik, czyli Leopard 2A5
Niebezpieczne incydenty na polsko-białoruskiej granicy
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
Jak Orlęta stają się Orłami?
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Pół tysiąca terytorialsów strzeże zachodniej granicy
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Wołyń – pamiętamy
Czarna Pantera celuje
Tłumy na zawodach w Krakowie
Pierwszy polski lot Apache’a
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Blue Force vs Red Force w Orzyszu
Ewakuacja Polaków z Izraela
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
12 tys. żołnierzy gotowych do działania
Nabór do „Wakacji z wojskiem” 2025 trwa
Polacy i Holendrzy razem dla obronności
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
Broń przeciwko wrogim satelitom
Zatrzymania na granicach
Kajakami po medale
Flyer, zdobywca przestworzy
K9 i FlyEye na poligonie w Ustce
BWP-1 – historia na dekady
Demony wojny nie patrzą na płeć
Potrzebujemy najlepszych
Dzieci wojny
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Bezpieczniejsza Europa
Podejrzane manewry na Bałtyku
Pracowity pobyt w kosmosie
Odznaczenia za misję
Najtrudniejsze w służbie na polsko-białoruskiej granicy jest…
Niemal 500 absolwentów AWL-u już oficjalnie oficerami WP
Korzystne zmiany w dodatkach dla sił powietrznych
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych
W tydzień poznali smak żołnierskiego fachu
Umacnianie ściany wschodniej
W drodze do amunicyjnego bezpieczeństwa
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Lotnicy uratowali Wielką Brytanię
Ostatnia niedziela…
Rekompensaty na ostatniej prostej
Ratownik w akcji
Śmierć gorsza niż wszystkie
Pełna mobilizacja. Żołnierze ruszają na tereny zagrożone powodzią
Nawrocki przedstawia kierownictwo BBN-u
Nowe Abramsy już w Wesołej
Czarne Pantery, ognia!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO