moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Eurokorpus to tylko narzędzie

Musimy mieć europejskie siły szybkiego reagowania, które będą uzupełnieniem struktur natowskich – uważa gen. Olivier de Bavinchove, dowódca Eurokorpusu. Ta międzynarodowa jednostka przed kilkoma miesiącami zakończyła misję w Afganistanie i przygotowuje się do nowych zadań.


Polska zostanie 1 stycznia 2016 roku państwem ramowym Eurokorpusu. Także inne europejskie kraje starają się dołączyć do tego grona. Kiedy będzie to możliwe?

Gen. Olivier de Bavinchove: Odpowiem trochę inaczej. Najważniejszą rzeczą jest efektywność. Patrząc w przyszłość, poza rok 2016, Eurokorpus będzie miał sześć państw ramowych – Francję, Niemcy, Belgię, Hiszpanię, Luksemburg oraz Polskę. I choć jestem wielkim zwolennikiem jego międzynarodowego charakteru, uważam, że na razie tylu partnerów wystarczy. Taki skład Eurokorpusu zapewnia nam odpowiednie siły i środki do działania. Jesteśmy przy tym przygotowani do efektywnej realizacji naszych zadań. Sądzę, że każde rozszerzenie puli państw ramowych musi być poprzedzone głęboką analizą, tak by potencjalne korzyści były na pewno większe niż koszty takiej operacji.

W jaki sposób zakończenie misji ISAF w Afganistanie wpłynie na organizację i zadania Eurokorpusu?

Udział w misji w Afganistanie już wpłynął w dużym stopniu na tę międzynarodową jednostkę. W trakcie afgańskiej operacji wiele się nauczyliśmy i teraz analizujemy doświadczenia, by dostosować Eurokorpus do działania na współczesnym polu walki. W kraju tym poznaliśmy nowe zagrożenia, nauczyliśmy się korzystać z szerokiej gamy środków rozpoznania i wywiadu oraz współpracować z lokalnymi siłami bezpieczeństwa. Działanie wojsk koalicji w tak biednym kraju uzmysłowiło nam, jak duża przepaść organizacyjna i technologiczna dzieli nasze oddziały od miejscowych sił. Zmniejszenie jej było jednym z naszych zadań i dzisiaj już wiemy, że w przypadku następnych podobnych operacji musimy z większą uwagą podchodzić do tego problemu.

Europa musi i chce budować swój własny system bezpieczeństwa jako uzupełnienie struktur NATO. Czy takie jednostki jak Eurokorpus są, Pana zdaniem, najlepszą odpowiedzią na wyzwania współczesnego świata?

Jestem przekonany, że musimy mieć silne i gotowe do użycia europejskie siły szybkiego reagowania. Sytuacja na świecie jest bardzo niestabilna, co pokazały wypadki ostatnich miesięcy. Dlatego musimy być przygotowani do działania i cały czas analizować potencjalne zagrożenia. Dostosowanie naszych możliwości do rozwiązywania potencjalnych sytuacji kryzysowych i konfliktów ma dzisiaj kluczowe znaczenie. Niezbędne są zatem rozwijanie zdolności wywiadowczych oraz reforma systemu podejmowania decyzji, tak by móc reagować szybko i skutecznie.


Jednym z wydarzeń ostatnich miesięcy jest konflikt w Mali. Polska, wspólnie z Francją i innymi państwami europejskimi, bierze udział w misji szkoleniowej Unii Europejskiej w tym afrykańskim kraju. Dlaczego to zadanie nie jest wykonywane przez siły Eurokorpusu?

Odpowiedź jest prosta: ponieważ wróciliśmy z Afganistanu i nie mogliśmy od razu przejść do działań w następnej operacji. Swoją misję w Afganistanie zakończyliśmy w styczniu 2013 roku, a konflikt w Mali rozpoczął się 15 dni wcześniej. Byłoby to ogromne wyzwanie dla mojej jednostki, by przebazować się z Kabulu bezpośrednio do Bamako. Oczywiście, gdyby była taka potrzeba, bylibyśmy w stanie to zrobić. Charakter europejskiego zaangażowania w Mali nie wymagał jednak takich działań. Poza tym uważam, że po zakończeniu tak dużej operacji, jaką była misja ISAF w Afganistanie, potrzebujemy dłuższego okresu, by wrócić do pełnej zdolności bojowej. Musimy wdrożyć afgańskie doświadczenia, uzupełnić lub wymienić sprzęt, odbudować potencjał. W mojej ocenie zajmie to około roku. Czekamy więc na nowe zadania, ale nie wcześniej niż w roku 2014.

Czy siły Eurokorpusu są przygotowane, by w razie potrzeby wziąć udział w operacji w Mali?

Eurokorpus to tylko narzędzie, które może być użyte na różnych teatrach działań, także w Mali. Zależy to, oczywiście, od potrzeb i decyzji politycznych. Pamiętajmy, że jednostka jest tak skonstruowana, by szybko przerzucić w miejsce kryzysu 15–16 tys. żołnierzy. Jeżeli chodzi o Mali, to mówimy o około 4 tys. Europejczyków i 10 tys. wojskowych z koalicji państw afrykańskich. Widać więc, że nasze siły, w obecnym stadium konfliktu, nie są tam niezbędne. Musimy być jednak gotowi, by w przypadku zmiany charakteru operacji przejąć za nią odpowiedzialność i wkroczyć do akcji.

* * * * *

Eurokorpus (EC) to wielonarodowe siły szybkiego reagowania. Powstały w 1992 roku w wyniku porozumienia francusko-niemieckiego z La Rochelle. Ich zadaniem jest udział w operacjach kryzysowych, humanitarnych, ratunkowych oraz utrzymania pokoju. W 1993 roku do Eurokorpusu przystąpiła Belgia, w 1994 – Hiszpania, a następnie w 1996 roku Luksemburg. Kraje te mają status państw ramowych EC. Jedyną podporządkowaną dowództwu Eurokorpusu jednostką jest francusko-niemiecka brygada. W okresie swojego istnienia EC brał udział w operacjach ONZ: SFOR i KFOR oraz w operacji ISAF w latach 2004−2005 i w roku 2012. Polska jest tzw. państwem stowarzyszonym, ale stara się o pełne członkostwo. Obecnie w jednostce tej służy 18 polskich żołnierzy.

Maciej Chilczuk

autor zdjęć: ppłk Sławomir Ratyński, arch. Eurokorpusu

dodaj komentarz

komentarze

~Popieram JKM
1406666940
Zaczyna się niewinnie,nawet szczytnie (jak ZSRR) a potem kula w łeb dla każdego kto będzie chciał wyjść z ZSRU [Związku Socjalistycznych Republik Unijnych. Czy Ustawa 1066 nie dała Wam nic do myślenia ?
63-4D-F3-84

Weterani pamiętają
Okiełznać Borsuka
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Pływali jak morscy komandosi
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Deterrence in Polish
Polskie Bayraktary nad Turcją
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
Speczespół wybierze „Orkę”
Brytyjczycy na wschodniej straży
Koniec pewnej epoki
Historia jest po to, by z niej czerpać
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Leopardy i Rosomaki pokonały Odrę
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Abolicja dla ochotników
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Pasja i fart
Czarnomorski szlif minerów
Koniec dzieciństwa
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Drugi wojskowy most
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Rój bezzałogowców nad Orzyszem
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
Poligon dla medyków w mundurach
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Czarna taktyka terytorialsów
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
Medycy na start
„Road Runner” w Libanie
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
W poszukiwaniu majora Serafina
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Jednym głosem w sprawie obronności
Polski „Wiking” dla Danii
Młodzi i bezzałogowce
W wojsku orientują się najlepiej
Medicine for Hard Times
Mity i manipulacje
Czarna taktyka terytorialsów
Unia chce zbudować „mur dronowy"
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Carl-Gustaf przemówił
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Terytorialsi w akcji
Kircholm 1605
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
Jelcz się wzmacnia
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
Maratońskie święto w Warszawie
Kopuła nad bewupem
Priorytetowe zaangażowanie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO