moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Czekając na kobietę generała w wojsku

Policja ma już kobietę generała. A co z wojskiem? Cóż, w tej materii armia jest dość ostrożna, żeby nie powiedzieć konserwatywna – pisze kmdr. Bożena Szubińska, była przewodnicząca Rady ds. Kobiet w Siłach Zbrojnych.

Niedawno mieliśmy okazję usłyszeć o nominacji na stopień generała pierwszej kobiety w policji. Po 25 latach służby generalskie szlify otrzymała nadinspektor Irena Doroszkiewicz. Jednak pierwszą kobietą, która została wyniesiona do rangi generała w służbie czynnej, została nadinspektor Lidia Mołodecka ze Służby Celnej. Stało się to w październiku 2014 roku. Warto przypomnieć, że Służba Celna jest formacją o najwyższym stopniu sfeminizowania (43 proc.), a kobiety stanowią 26 proc. kadry kierowniczej w tej służbie.

Policja obchodzi właśnie 90-lecie służby kobiet w jej strukturach. Członkowie tej formacji zdążyli się już przyzwyczaić do pracy z kobietami, a społeczeństwo akceptuje obecność kobiet w szeregach policyjnych, często nawet dużo bardziej oczekiwaną niż mężczyzn. Policja to formacja w 15 proc. sfeminizowana. Pełni w niej służbę blisko 15 tys. kobiet, często na wysokich stanowiskach szczebla dowódczego.

Zupełnie inaczej jest z wojskiem, które od wieków było postrzegane jako bastion męskości i bardzo trudno było zarówno samym żołnierzom, jak i społeczeństwu przełamać tę barierę mentalną. Mimo pojawienia się w przeszłości kilku kobiet w szeregach armii, nadal funkcjonowało fałszywe przekonanie o braku przydatności kobiet w wojsku, utrudniając paniom przełamanie stereotypów.

W polskim wojsku kobiety nie od razu miały równe szanse i równe możliwości na ścieżce realizacji ich karier zawodowych. Pierwsze, które pojawiły się w armii, dostały się do niej na warunkach szczególnych, ponieważ armia nie była organizacyjnie i logistycznie przygotowana do ich obecności. Nie zapewniała im warunków służby związanych z ich potrzebami i biologiczną odmiennością. Dopiero wstąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego otworzyło tak naprawdę równe szanse i równe możliwości. Kobiety zaczęły edukację w systemie wojskowym, czym otworzyły sobie drogę do zajmowania stanowisk wcześniej dla nich niedostępnych.

Aktualnie zawodową służbę wojskową pełni w Polsce ponad 3 tysiące kobiet (to 3,73 proc. wszystkich wojskowych). Z kolei w szkołach wojskowych do zawodu żołnierza przygotowuje się 420 pań. Nie jest to oszałamiająca liczba w stutysięcznej armii. Zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę, że mamy za sobą 27 lat prowadzonej nieprzerwanie rekrutacji oraz naszej obecności w NATO i UE, dla których zasada równości płci jest fundamentem. Ciągle jeszcze odsetek kobiet w naszej armii jest najniższy zarówno w NATO, jak i w porównaniu do innych formacji mundurowych w naszym kraju. W NATO miernikiem zrozumienia i poziomu wrażliwości na sprawy równości płci jest m.in. wskaźnik procentowy obecności kobiet w armii oraz na stanowiskach dowodzenia i wysokich stanowiskach decyzyjnych, m.in. na stanowiskach generalskich. Poziom integracji kobiet w armiach należących do Sojuszu jest monitorowany, a sporządzane raporty obejmują wymienione wskaźniki.

Z danych statystycznych MON (z marca 2015 roku) wynika, że w korpusie oficerskim służbę pełni 1169 kobiet, z czego w korpusie oficerów starszych (od stopnia majora do pułkownika) 135. Stanowi to 1,3 proc. tego korpusu. Aktualnie w wojsku jest 10 kobiet w stopniu pułkownika. Teoretycznie (spełniając warunki ustawowe) mogłyby one awansować do kolejnego w hierarchii wojskowej stopnia – generała brygady. Jednak w świetle słów szefa MON (wypowiedzianych w 2013 roku na konferencji poświęconej 25-leciu służby kobiet), które dotyczyły posiadania doświadczenia operacyjnego, żadna z tych kobiet nie ma szans na generalski awans. Żadna z nich nie ma bowiem wspomnianego doświadczenia, ale też pamiętajmy, że nie miała żadnych możliwości i szans zdobycia go. Kobiety te mimo wysokich kwalifikacji, wykształcenia, dobrej służby znalazły się w ślepym zaułku, nieprowadzącym do awansu pionowego. To one właśnie dostrzegają tzw. szklany sufit. Awans jest w zasięgu ręki, ale nie dla nich, bo nie miały takich szans i możliwości.

Jednak wśród tych 10 kobiet o zawodach medycznych i prawniczych nie ma takiej, która odebrała pełną edukację wojskową (studia w akademii lub szkole wojskowej), dającą perspektywy w karierze wojskowej i będącą niejako przepustką do kariery wojskowej po „szkole generałów”. Nie miały one takich możliwości, nie miały więc szans.

Żadna z tych pań nie zajmuje stanowiska dowódczego wysokiego szczebla ani równorzędnego do niego (które są stanowiskami generalskimi). Zajmują one co najwyżej stanowiska średniego szczebla zarządzania czy dowodzenia, niepredestynujące je do sięgania po szlify generalskie.

Kobiety pionierki w służbie napotykały na swoich ścieżkach karier służbowych wiele przeszkód i musiały walczyć o zmiany, tworząc Radę ds. Kobiet w SZRP, wywierając wpływ na zmiany prawne dopuszczające kobiety do służby na takich samych prawach jak mężczyzn (m.in. nauka w szkole, dostęp do korpusu szeregowych zawodowych, zrównanie wieku emerytalnego obu płci, dostęp do pełnego szkolenia wojskowego, udogodnienia w łączeniu służby z wychowaniem dzieci). Warto zauważyć, że Rada ds. Kobiet walczyła o poszerzanie praw dla kobiet żołnierzy w obszarze równości płci, dostępu do edukacji, zajmowania stanowisk służbowych, dostępu do szkoleń, awansów, udziału w misjach, które były zawsze otwarte dla mężczyzn (rezolucja UNSCR 1325 Kobiety, Pokój, Bezpieczeństwo).

Mam wrażenie, że wojsko nie dojrzało jeszcze do myśli, że kobieta może być generałem. Może gdy kobiety z wykształceniem wojskowym, które na równych zasadach pełnią służbę w wojsku, przejdą ścieżkę kariery zawodowej (dowódczej), to za jakieś 10 lat dostaną szanse na najwyższy awans w wojsku. W historii wojskowości są dwie Polki, które otrzymały stopień generalski: gen. bryg. Maria Wittek, która odebrała nominację z rąk prezydenta Lecha Wałęsy, oraz gen. bryg. Elżbieta Zawacka, którą mianował na generała prezydent Lech Kaczyński.

Aktualnie kobiety absolwentki szkół wojskowych zajmują ok. 400 stanowisk pionu dowodzenia (najczęściej to stanowiska dowódcy plutonu). Najwyższe stanowisko w hierarchii struktury dowodzenia zajmowane przez kobiety to dowódca kompanii. Zajmuje je około 30 kobiet.

Przy szczęśliwym zbiegu okoliczności i dzięki zmianom w kulturze organizacyjnej wojska, szybko rosnącej świadomości równowagi płci (o co nie jest łatwo w wojsku z powodu królujących stereotypów), woli politycznej kierownictwa resortu obrony, SKON, BBN być może za 10 lat któraś z kobiet dostąpi zaszczytu bycia nominowaną na stopień generała. Będziemy wówczas w gronie państw, które nie tylko deklarują zasadę równości w życiu publicznym, społecznym, ale realizują ją i śmiało wdrażają. Tak jak przystało na nowoczesne, otwarte i odważne państwo, które stawia na potencjał całości społeczeństwa, a nie tylko jego połowy.

Ale w życiu różnie bywa, mówi się, że niezbadane są wyroki boskie i kadrowe. Może ten szczęśliwy dzień nastąpi wcześniej, czego życzę koleżankom w wojsku.

kmdr Bożena Szubińska
Wojewódzki Sztab Wojskowy w Gdańsku, w dyspozycji MON

dodaj komentarz

komentarze

~koks
1474036860
świetny argument, brak szkoły oficerskiej czyli pełnych studiów wojskowych - zatem czemu księża bez szkoły otrzymują nominacje generalskie? jak głódź, płoski guzdek i reszta? czyli biskupi polowi...
9F-FF-17-D1
~Oficer Sztabu
1438765800
służę w 3 blog 1 BLog .... mamy u siebie trochę pan, panie porucznik i panie szeregowe...i powiem tak ... do niczego się nie nadają, mają uprawnienia kierowców i nie potrafią kierować dużymi samochodami, klepią tylko służby dyżurnego BP, jak są dni techniki to żadnej z nich pomocy bo paznokcie połamią, akumulatora nie podniesie bo za cięzki, poligony jak są to nie pojedzie bo za dlugo i idą na L4 .. w dupie z takim żołnierzem, nazywamy je BRIS-y .. jak te środki zapachowe bo leżą i pachną. Taki jest obraz kobiety w wojsku, ktoś na fali entuzjazmu je wcielił do wojska. Porażka.
F6-FF-92-F6
~Wiktorsan
1438747440
Szanowna Pani Komandor Nie mam wątpliwości iż mówiąc o generalskich/admiralskich lampasach myśli Pani o sobie. Chciałbym jednak zadać pytanie na które nawet nie oczekuj,ę odpowiedzi. Jaką jednostką pływającą kiedykolwiek Pani dowodziła? Czy kiedykolwiek dowodziła Pani zespołem ludzkim większym niż zespół problemowy? Właśnie dlatego długo jeszcze poczekamy na kobietę generała.
D0-37-3C-16
~Dier
1438671000
Wszyscy generałowie powinni być kobietami, tej kabaretowej armii to nie pomoże ani nie zaszkodzi.
DB-84-6E-DD
~Adrian
1438610040
HaHaHaHa - i tyle w temacie :P
BB-98-74-AC
~a inni
1438604400
A jak wyglada kwestia rudych i lysych? Czy sa raporty wysylane do NATO w tej sprawie? No i jaki jest procent niepelnosprawnych wsrod generalicji? W koncu jest rownouprawnienie?
11-90-DD-F9

Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
 
Rodzina na wagę złota
Ukwiał z Gdańska
Więcej amunicji do Rosomaków
Więcej na mieszkanie za granicą
Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego
Gra o kapitulację
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Podniebne wsparcie sojuszników
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Siły zbrojne 2039: nowa armia na nowe czasy
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Medycyna na morzu
Początek „Burzy”
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Walka pod napięciem
DriX – towarzysz okrętu
Szabla hubalczyków
Koniec wojny, którego nie znamy
Polskie F-16 w służbie NATO
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Wspólna wola obrony
Gdy sekundy decydują o życiu
Na pomoc po katastrofie
Podniebny Pegaz
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Ogień z nabrzeża
Ustawa bliżej żołnierzy
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Więcej polskiego trotylu dla USA
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Polska kupi najnowsze rakiety AMRAAM
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Poznać rakietowego Homara
Wiedza na trudne czasy
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Pegaz nad Europą
Trzy wymiary „Tarczy Wschód”
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Nowa siła uderzeniowa
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Sport kształtuje mentalność
Składy wysokiego ryzyka
Promujemy polski sprzęt wojskowy
Pracowity dyżur Typhoonów
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Apache’e na horyzoncie
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Pierwsza misja Gripenów
Henry Szymanski na tropie prawdy
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Filary bezpieczeństwa
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO