moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Koniec praktyk na „Wodniku”

Po 40 dniach spędzonych na morzu dziś rano do portu w Gdyni powrócił okręt szkolny ORP „Wodnik”. Na jego pokładzie praktyki zaliczali podchorążowie z drugiego, trzeciego i czwartego roku Akademii Marynarki Wojennej. – Choćby ze względu na pogodę nie mieli łatwego zadania – przyznaje dowódca okrętu.


– Rejs był krótszy od tych z poprzednich lat, ale za to bardzo intensywny – podkreśla kmdr por. Paweł Ogórek, dowódca ORP „Wodnik”. Okręt opuścił Gdynię w połowie czerwca. Skierował się na zachód i przez cieśniny duńskie, Morze Północne, Zatokę Biskajską dotarł na Morze Śródziemne. – Nie byliśmy tam długo, ale za to po drodze zawinęliśmy do dwóch portów: w Palermo i Barcelonie – wspomina kmdr por. Ogórek. Potem przez Cieśninę Gibraltarską ORP „Wodnik” wyszedł na Atlantyk i obrał kurs na Wielką Brytanię. Okrążył ją, robiąc przystanek w Edynburgu, a następnie przez Morze Północne wrócił na Bałtyk i do Gdyni. – Jak widać, rejs charakteryzował się długimi przejściami, podczas których dość często zmagaliśmy się ze sztormem – wyjaśnia kmdr por. Ogórek.

Zmienna pogoda na tego typu okręcie jest nieco mniej dokuczliwa niż na żaglowcu, ale i tu – jak przyznają marynarze – sztorm potrafi nieźle dać w kość. – Niezależnie od tego, jak mocno by kołysało, każdy z podchorążych musi odsłużyć na swoim stanowisku czterogodzinną wachtę. Trzeba pokonać własną słabość i wytrwać – podkreśla kmdr por. Ogórek. Podczas sztormu praktykanci nie otrzymują jednak dodatkowych zadań. – Muszą wykonać tylko te czynności, które są niezbędne do zachowania żywotności okrętu – tłumaczy dowódca.

W zakończonym dziś rejsie wzięli udział podchorążowie drugiego, trzeciego i czwartego roku. Są to przyszli nawigatorzy i specjaliści od uzbrojenia, ale też mechanicy. Każda grupa zaliczała inny rodzaj praktyk.

Drugi rocznik Wydziału Nawigacji i Uzbrojenia Okrętowego miał przede wszystkim zajęcia z astronawigacji. Studenci uczyli się wyznaczać pozycję okrętu na podstawie układu ciał niebieskich. Podchorążowie czwartego rocznika mieli natomiast praktykę oficerską. – Dublowaliśmy oficerów wachtowych. Wykonywaliśmy wszystkie przypisane im zadania, tyle że pod ich nadzorem – wyjaśnia bsm. pchor. Aleksandra Kwiecińska. Wiązało się to na przykład z prowadzeniem okrętu po szlaku żeglugowym. – Był to intensywny, pełen zajęć czas, choć dla nas był to już czwarty rejs. Wróciliśmy w stare miejsca, bo wcześniej na Morzu Śródziemnym, również na pokładzie „Wodnika”, zaliczaliśmy też astronawigację – podkreśla bsm. pchor. Kwiecińska. Ona wróciła do Polski, wcześniej niż okręt. – Nasz rocznik został podzielony na dwie grupy. Wymieniły się one w Barcelonie. Ci, którzy tam opuścili pokład okrętu, polecieli do Polski samolotem – tłumaczy.

Z kolei podchorążowie Wydziału Mechaniczno-Elektrycznego odbyli praktykę specjalistyczną. Zapoznawali się z różnymi urządzeniami okrętowymi, zasadami ich działania, dokumentacją. Pełnili też wachty w okrętowych siłowniach.

ORP „Wodnik” wszedł do służby w 1976 roku. Podchorążowie regularnie odbywają na jego pokładzie praktyki morskie. Okręt bywa też wykorzystywany do innych celów. W 1991 roku jako jednostka szpitalno-ewakuacyjna wziął udział w pierwszej wojnie przeciwko Irakowi.

Kilka dni po ORP „Wodnik” Gdynię opuścił inny okręt szkolny – żaglowiec ORP „Iskra”. Studenci wojskowi, którzy zaliczają praktyki na jego pokładzie, wzięli między innymi udział w regatach The Tall Ships’ Races. Do Polski wrócą w poniedziałek samolotem z norweskiego Kristansand. Sama ORP „Iskra” do macierzystego portu zawinie kilka dni później.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kmdr ppor. Radosław Pioch

dodaj komentarz

komentarze


Świat F-35
 
Wypadek Rosomaka
Policjanci w koszarach WOT
Pancerny kot w polskim wojsku
Polska z dodatkowym wsparciem sojuszników
Drukowanie dronów
Wyższe stawki dla niezawodowych
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Policja ze wsparciem wojskowego Bayraktara
Na Dolnym Śląsku „Wakacje z WOT” coraz popularniejsze
Podróż w ciemność
Więcej na obronność, silniejsze NATO
Kadeci z NATO i z Korei szkolili się w Karkonoszach
Kajakami po medale
Ewakuacja Polaków z Izraela
Polki wicemistrzyniami Europy w szabli
Musimy być szybsi niż zagrożenie
Wybierz Wydarzenie Historyczne Roku
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
Szczyt w Hadze zakończony, co dalej?
NATO przechodzi do działania
Pierwsze oficerskie gwiazdki
„Swift Response ‘25”, czyli lekka piechota w ciężkim terenie
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
Pociski do FA-50 i nowe Rosomaki
Inwestycja w żołnierzy
K2. Azjatycka pantera
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Nie żyje żołnierz PKW Irak
The Power of Infrastructure
Flyer, zdobywca przestworzy
„Różycki” zwodowany
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Planowano zamach na Zełenskiego
Strategia odstraszania. Czy zadziała?
Rodzinne ćwiczenia z wojskiem
Marynarka świętuje i zaprasza na okręty
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
Pionierski dron
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zbrodnia we wsi, której już nie ma
Terytorialsi z Dolnego Śląska najlepiej wysportowani
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Ratownik w akcji
Bałtyk – wciąż bezpieczny czy już nie?
Śmierć gorsza niż wszystkie
Specjalsi pod nowym dowództwem
Nowa dostawa Homarów-K
Strażnicy polskiego nieba
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
Szczyt NATO nie tylko o wydatkach na obronność
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Gen. Szkutnik o planach 18 Dywizji
Rakiety dla polskich FA-50
Dzień, który zmienił bieg wojny
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Święto sportów walki w Warendorfie
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych
GROM’s DNA
Żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej powalczą w IV lidze
Podejrzane manewry na Bałtyku

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO