moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Mówmy o polskich bohaterach!

Denerwuje mnie podejście mediów do ofiar, jakie składają polscy żołnierze pełniąc służbę. Przykład? Rozgłos, jaki dziennikarze nadali historii śmierci amerykańskiego sierżanta Michaela Ollisa w porównaniu z nielicznymi informacjami o poświęceniu pułkownika Grzegorza Nicke. Nie chcę umniejszać wagi tego, co zrobił amerykański kolega. Ani mi to w głowie. Poniósł najwyższą ofiarę – oddał życie w walce z terroryzmem. Ale boli mnie to, że media umniejszają wagę czynów niezwiązanych z działaniami wojennymi – pisze kpt. Robert „Eddie” Pawłowski, były oficer Formozy.

Przypomnijmy: sierżant sztabowy Michael H. Ollis zginął 28 sierpnia 2013 roku w czasie ataku na bazę w Ghazni. Walczył ramię w ramię z ppor. Karolem Cierpicą. Awansowany pośmiertnie na pułkownika Grzegorz Nicke zginął 19 października 2013 roku zasłaniając własnym ciałem szeregowego przed odłamkami niefortunnie rzuconego granatu.

Nie chcę umniejszać ofiary amerykańskiego żołnierza, ale informacje na jego temat nie schodziły z czołówek. Tymczasem o bohaterskim czynie polskiego oficera media ledwo się zająknęły. Pojawiło się jedynie kilka zdawkowych informacji. A czy ofiara pułkownika była mniejsza? Nie. Tak samo jak amerykański żołnierz oddał życie w słusznej sprawie. Dzięki odwadze pułkownika Nicke żyje inny żołnierz.

Może zbyt emocjonalnie podchodzę do tej sprawy. Ale jakoś nie słyszałem o spotkaniu uratowanego szeregowego z rodziną pułkownika Nicke. Ani nie czytałem wywiadów z jego żoną czy rodzicami. Sam przez wiele lat służyłem w siłach specjalnych Marynarki Wojennej, nieraz narażając życie. Dlatego wydaje mi się, że mam prawo wypowiadać się o tych trudnych sprawach i krytykować dziennikarzy za sposób, w jaki o nich piszą.

Może dla mediów odznaczenie Gwiazdą żołnierza obcej armii jest bardziej atrakcyjne niż czyn polskiego oficera? A śmierć na wojnie jest bardziej medialna niż w kraju? Te dwa przykłady pokazują, że dla dziennikarzy pogoń za sensacją jest ważniejsza niż rzetelne i etyczne informowanie o wydarzeniach.

Wiem, że wielu może się ze mną nie zgodzić. Na misji żołnierz czuje się zagrożony, bo przeciwnik jest realny. Mimo to, sytuację gdy o żołnierzu z USA mówi się więcej niż o Polaku odbieram jako wielką niesprawiedliwość. To nie dotyczy tylko płk. Nicke, ale wszystkich naszych żołnierzy, którzy wykazali się bohaterstwem. A wzmianki o nich i o ich poświeceniu, albo się w mediach nie pojawiały, albo szybko znikały.

Dla mnie poświecenie pułkownika Grzegorza Nicke zasługuje na więcej uwagi. Cześć jego pamięci!

kpt. mar. Robert Pawłowski
były oficer Formozy

dodaj komentarz

komentarze

~ja
1389816480
Głośniej czy ciszej co za różnica . Zginął człowiek jest tragedia dla rodziny .Ale do cholery taki wybrał zawód, na lody tam nie pojechał. Codziennie giną ludzie i nikt tego nie nagłaśnia.
0C-FC-CF-1F

Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
AW149 to przygoda życia
Kolejna rozmowa Trumpa i Putina. Czy coś z niej wyniknie?
Kosiniak-Kamysz: Polska najbliższym partnerem Stanów Zjednoczonych w Europie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Tu zaczniesz drogę do cyberwojsk
Nowa mapa garnizonów
Biało-czerwona na Monte Cassino
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Polska dołącza do satelitarnej elity
Unijni ministrowie podpisali SAFE
Pilecki. Do końca walczył z tyranią
Wojska inżynieryjne wzmacniają granicę
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Żołnierz influencer?
Szlachetny gest generała
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
Atom utracony
Drony Wizjer rozpoznają cel
Szybujące bomby dla sił powietrznych
Wyzwanie, które integruje
Od chaosu do wiktorii
Alians HSW ze światowym gigantem
Silna Polska w Europie to Polska związana sojuszem z USA
Kolejne K9 dla zawiszaków
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Wyzwanie, które integruje
Zachód daje Ukrainie zielone światło
Kilometry pamięci
Trudny los zwycięzców
Podejrzane manewry na Bałtyku
Pancerna nauka jazdy
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
Ukraińcy i Rosjanie spotkali się pierwszy raz od 2022 roku
Nasi czołgiści najlepsi
Pomoc na pewno przyjdzie na czas
Szkice strzelca spod Monte Cassino
50 kabli na 50-lecie Jednostki Wojskowej Formoza
Szef MON-u oddał hołd gen. Marianowi Kukielowi
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Bałtycka tarcza
Polska delegacja wyruszyła do Waszyngtonu
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów
Fire from Coast
Powstanie raport o bezpieczeństwie dostaw do zbrojeniówki
Jak kąsają polskie kły
Amunicja dla czołgów
Misja PKW „Olimp” doceniona
Wyjście z cienia
Kajakarze, pięściarze i lekkoatletka CWZS-u na podium
Tajemne uderzenie
Ustawa bliżej żołnierzy
Drony na ratunek
Czterej pancerni przeciw wyklętym
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Nowe możliwości spółki Mesko
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Pamiętają o powstańcach
Stress test dla systemu ratownictwa
Dziękujemy wam, weterani!
Polscy spadochroniarze w Finlandii
Żołnierze z dodatkiem od czerwca

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO