– Poświęcenie dla innych to miara bycia żołnierzem. Winni im jesteśmy szacunek – mówił minister Tomasz Siemoniak podczas obchodów Święta Wojska Polskiego, wspominając żołnierzy poległych podczas misji zagranicznych.
Podczas ceremonii na dziedzińcu przed siedzibą MON w grupie żołnierzy wyróżnionych medalami i odznaczeniami resortowymi znaleźli się także weterani ranni w Iraku i Afganistanie. Pięciu z nich minister Siemoniak odznaczył wojskową odznaką „Za Rany i Kontuzje” z jedną gwiazdką. Za „zasługi w dziedzinie rozwoju i umacniania obronności RP” wyróżnienie to otrzymali: major Artur Rakowski, starszy sierżant sztabowy rezerwy Marek Rzodkiewicz, starszy szeregowy Krzysztof Fornal, starszy szeregowy Łukasz Wojciechowski i sierżant Andrzej Poniatowski.
– Walczyliśmy o takie odznaczenie. Obawialiśmy się, że gdy odjedziemy ze służby, wojsko o nas zapomni – mówi Marek Rzodkiewicz skarbnik Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju. – To dla nas ogromne wyróżnienie. Pokazuje, że ktoś docenił nasze zaangażowanie i przelaną krew – dodaje.
Weterani odznaczeni odznaką „Za Rany i Kontuzje. Od lewej: major Artur Rakowski, starszy sierżant sztabowy rezerwy Marek Rzodkiewicz, sierżant Andrzej Poniatowski, starszy szeregowy Krzysztof Fornal, starszy szeregowy Łukasz Wojciechowski.
Na warszawskie obchody Święta Wojska Polskiego przyjechało ponad 80 weteranów- poszkodowanych, którzy walczyli w Iraku i Afganistanie. – To święto jest dla nas podtrzymaniem więzi z mundurem i z kolegami ze służby. Mimo że wielu z nas odniesione rany wykluczyły z dalszej służby, w sercu nadal czujemy się żołnierzami – przyznaje Janusz Raczy wiceprezes Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju.
autor zdjęć: Małgorzata Schwarzgruber
komentarze