Ministerstwo Kultury Ukrainy wydało pozwolenia na przeprowadzenie prac poszukiwawczych szczątków polskich ofiar ukraińskich nacjonalistów. Będą one realizowane w trzech miejscowościach: w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim oraz w Ostrówkach i Woli Ostrowieckiej na Wołyniu. Działania te mają mieć charakter wyłącznie badawczy.
Prace Instytutu Pamięci Narodowej we Lwowie-Zboiskach na Ukrainie - 4-30 sierpnia 2025. Fot. BPiI IPN
„Decyzję władz w Kijowie należy przyjąć jako element wyrażanego szacunku wobec pamięci ofiar i oczekiwań rodzin zamordowanych Polaków. To ważny krok w stronę prawdy historycznej”, napisał na platformie X Marcin Przydacz, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.
Poszukiwania, nie ekshumacje
Jak poinformowało ukraińskie ministerstwo kultury, pozwolenia dotyczą kontynuacji badań na terenie dawnej wsi Puźniki oraz prac poszukiwawczych w miejscach, w których przed II wojną światową istniały kolonie Ostrówki i Wola Ostrowiecka. Jednocześnie podkreślono, że chodzi wyłącznie o działania o charakterze badawczym.
Istotnym elementem decyzji jest wyraźne rozróżnienie pomiędzy pracami poszukiwawczymi a ekshumacjami. Na obecnym etapie zespoły badawcze będą mogły prowadzić badania terenowe, analizować relacje świadków, dokumenty archiwalne oraz stosować metody nieinwazyjne, pozwalające na wskazanie potencjalnych miejsc pochówku.
Jak wyjaśnia w rozmowie z PAP Maciej Dancewicz, wiceprezes Fundacji Wolność i Demokracja, dopiero odnalezienie i potwierdzenie istnienia mogiły umożliwia wystąpienie o kolejną zgodę. – O pozwolenie na ekshumację będzie można wystąpić po zakończeniu prac poszukiwawczych i zlokalizowaniu miejsca pochówku – podkreśla Dancewicz, którego fundacja, obok Instytutu Pamięci Narodowej, uczestniczy w realizacji prac. Procedura ta jest zgodna z obowiązującym na Ukrainie prawem i międzynarodowymi standardami prowadzenia tego typu badań.
Trudne dziedzictwo Wołynia
Wymienione w dokumencie miejscowości są dobrze znane historykom zajmującym się zbrodniami na polskiej ludności cywilnej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. W Puźnikach, w lutym 1945 roku, zamordowano kilkudziesięciu mieszkańców wsi. Część ofiar pochowano w nieoznaczonych mogiłach, których dokładne położenie do dziś nie zostało jednoznacznie ustalone.
Ostrówki i Wola Ostrowiecka zostały zniszczone latem 1943 roku, w kulminacyjnym okresie antypolskich czystek na Wołyniu. W wyniku zaplanowanych ataków zginęła niemal cała polska ludność obu miejscowości. Ofiarami byli przede wszystkim cywile – kobiety, dzieci i osoby starsze. Wiele szczątków do dziś spoczywa w nieznanych lub prowizorycznych miejscach pochówku.
Masowe mordy polskiej ludności cywilnej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1943–1945 były elementem działań podejmowanych przez struktury Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii. Ich celem było usunięcie Polaków z terenów uznawanych za przyszłe państwo ukraińskie.
Historycy szacują, że w wyniku tych działań zginęły dziesiątki tysięcy osób. Po wojnie temat ten przez dekady pozostawał na marginesie debaty publicznej, najpierw z powodów politycznych, a później w imię utrzymywania poprawnych relacji między Warszawą a Kijowem. Spory dotyczące oceny wydarzeń, terminologii oraz prawa do ekshumacji pozostawały jednym z najtrudniejszych punktów dialogu historycznego.
autor zdjęć: BPiI IPN

komentarze