Zakłady Mechaniczne „Tarnów” SA otrzymały blisko 310 mln zł na rozbudowę infrastruktury i zwiększenie mocy produkcyjnych. Środki, które trafiły do spółki w ramach finansowania programu „Narew”, mają umożliwić realizację kluczowych projektów dla Sił Zbrojnych RP, a docelowo wzmocnić potencjał obronny państwa oraz pozycję ZM w strukturze Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Nowe hale, nowe miejsca pracy, nowe technologie. Umowę o dofinansowanie strategicznego planu inwestycyjnego Zakładów Mechanicznych w Tarnowie podpisali dziś: Adam Leszkiewicz, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej; Arkadiusz Bąk, wiceprezes PGZ-etu; Robert Sadowski, prezes zarządu Zakładów Mechanicznych „Tarnów” SA, oraz Tadeusz Kwiatkowski, członek zarządu tarnowskiej spółki. – To szczególny dzień dla Zakładów Mechanicznych. Wchodzą w kolejny etap swojej historii, przechodzą na wyższą półkę przemysłu zbrojeniowego, stając się producentem nie tylko komponentów, ale całych systemów obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej, przeciwdronowej – podkreślił obecny na uroczystości wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał szef MON-u, pieniądze na rozwój przemysłu zbrojeniowego w Polsce są niezbędne, by się uniezależniać i spełnić obietnicę 50/50, czyli połowę środków przeznaczonych na modernizację techniczną spożytkować na zakupy w krajowym przemyśle zbrojeniowym. – 50% sprzętu wytwarzanego i kupowanego przez Wojsko Polskie na terenie Polski w polskich zakładach zbrojeniowych, 50% od naszych sojuszników. To są bardzo ambitne plany – ocenił minister obrony narodowej.
Dofinansowanie z Funduszu Inwestycji Kapitałowych pozwoli zwiększyć zdolność produkcyjno-serwisową i badawczo-rozwojową spółki, niezbędną do realizacji dostaw na potrzeby aktualnych oraz przyszłych kontraktów. Wśród nich są: produkcja elementów systemów obrony powietrznej, uzbrojenia lufowego, systemów antydronowych oraz udział w programie niszczyciela czołgów Ottokar Brzoza. W planach jest zakup maszyn, budowa i modernizacja hal produkcyjnych, laboratoriów oraz zakup specjalistycznego sprzętu badawczego. – Podpisanie tych umów należy umieścić w kontekście dynamicznego rozwoju i zmiany samych zakładów. Rok 2026 to będzie 75. rok działalności spółki w przemyśle obronnym, więc trudno sobie wyobrazić lepsze wejście w rok jubileuszowy, podpisując tę umowę dzisiaj i przekazując środki finansowe na modernizację tego zakładu – dodał Adam Leszkiewicz, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
ZM Tarnów przyspieszają z produkcją uzbrojenia
Tarnowskie Zakłady Mechaniczne prowadzą już pierwsze prace projektowe związane z przebudową infrastruktury zakładowej. Przygotowywana jest dokumentacja techniczna, a rozpoczęcie właściwych prac budowlanych zaplanowano na rok 2026. Inwestycja obejmuje budowę nowych hal i laboratoriów B+R, modernizację istniejących przestrzeni oraz tworzenie dodatkowych stanowisk pracy, głównie w obszarach produkcyjnych, technologicznych i badawczo-rozwojowych. Oznacza to nie tylko restrukturyzację zakładu, lecz także wzmocnienie jego pozycji w strukturze Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Już dziś tarnowska spółka odgrywa istotną rolę w realizacji programu „Narew”, mającego na celu budowę do 2030 roku wielowarstwowego systemu obrony powietrznej kraju. Produkuje i dostarcza wybrane elementy oraz zapewnia ich serwisowanie i wsparcie techniczne. Dodatkowo – na zlecenie lidera konsorcjum PGZ – odpowiada za realizację części zadań dotyczących innych komponentów ugrupowania bojowego. To oznacza stałe zamówienia i stabilność produkcji w kolejnych latach. – Zakłady Mechaniczne stają się naprawdę cennym klejnotem w całej tej panoramie spółek grupy kapitałowej PGZ. 11 spółek realizuje ten program. Przygotowujemy 23 zestawy krótkiego zasięgu: przeciwrakietowe, przeciwlotnicze – mówił prezes PGZ-etu.
„Potwór z Tarnowa”
Równolegle wsparcie finansowe przyspieszy prace nad innymi projektami realizowanymi w Tarnowie. Chodzi m.in. o system zwalczania bezzałogowych statków powietrznych określany jako „Potwór z Tarnowa”, który pozytywnie przeszedł już fazę testów i ma trafić do produkcji seryjnej. System jest oparty na wielolufowym karabinie maszynowym WKLM kalibru 12,7 mm, zintegrowanym z nowoczesną głowicą optoelektroniczną. Wyróżnia się wyjątkową siłą ognia (do około 2 km) i wysoką szybkostrzelnością (do 3600 strz./min). Jest skuteczny, a jego koszty eksploatacji są stosunkowo niskie.
– Myślę, że to będzie produkt eksportowy nr 1 Zakładów Mechanicznych w Tarnowie. Za kilkanaście dni najpóźniej ponownie spotkamy się tutaj, by ogłosić jedną z najważniejszych umów dotyczących obrony przeciwdronowej państwa polskiego. Będziemy finalizować tę strategiczną inwestycję czwartej warstwy obrony powietrznej kraju. Ona się nie odbędzie bez wykorzystania „potwora z Tarnowa” – dodał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Koncepcja mobilnego autonomicznego efektora artyleryjskiego przeznaczonego dla potrzeb programu „San” została opracowana i uzgodniona z Agencją Uzbrojenia. Pierwsze egzemplarze zostaną przekazane w przyszłym roku.
Rosnąca produkcja i nowe miejsca pracy
Tarnowskie zakłady notują wyraźny wzrost produkcji uzbrojenia. W mijającym roku liczba wytwarzanych zdalnie sterowanych modułów uzbrojenia ZSMU była trzykrotnie wyższa niż rok wcześniej. Równolegle prowadzone są prace nad nowymi wersjami tych systemów, w tym nad modułem ZSMU A3K przeznaczonym dla polonizowanego czołgu K2PL.
Spółka zrealizowała także dostawy systemów przeciwlotniczych PSR-A Pilica – przekazano dwa nowo wyprodukowane zestawy oraz dwa dostosowane do standardu Pilica+. To kluczowe elementy zestawu Pilica+, wzmacniające zdolności obrony powietrznej Wojska Polskiego.
Inwestycja realizowana w ramach programu „Narew” zmieni nie tylko oblicze zakładów, lecz także lokalnego rynku pracy. Już dziś ZM Tarnów są jednym z największych pracodawców w regionie. W 2025 roku zatrudnienie zwiększyło się o blisko 200 stanowisk. – Do końca realizacji biznesplanu zatrudnimy kolejnych 200 osób, które w regionie tarnowskim dysponują odpowiednimi kwalifikacjami i powodują, że my jako Zakłady Mechaniczne jesteśmy w stanie wywiązywać się z tych zobowiązań, które na siebie przyjmujemy – podkreślił Robert Sadowski, prezes zarządu Zakładów Mechanicznych „Tarnów” SA.
To miejsca pracy nie tylko na produkcji, lecz także w działach badawczo-rozwojowych, technologicznych i serwisowych. Rekrutacja odbywa się etapowo. Dla Tarnowa to szansa na przyciągnięcie do miasta specjalistów i inżynierów.
autor zdjęć: plut. Wojciech Król/ MON

komentarze