moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Badania nad stratami wojennymi Polski są kontynuowane

Podczas przeliczania strat z czasów II wojny stosowano metodę odtworzeniową, czyli obliczano, ile budowa danego budynku czy obiektu kosztowałaby współcześnie, oraz metodę opartą o wskaźnik inflacji dolara amerykańskiego – mówi prof. Mirosław Kłusek, jeden z autorów raportu o polskich stratach spowodowanych przez Niemcy podczas II wojny.

W jaki sposób kilkadziesiąt lat po wojnie można było obliczyć spowodowane nią straty?

Prof. Mirosław Kłusek: Podczas przygotowywania raportu i wyliczania strat poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej wykorzystywaliśmy archiwalne materiały zgromadzone po II wojnie przez Biuro Odszkodowań Wojennych. Zadaniem tego organu, funkcjonującego w latach 1945–1947, była dokumentacja szkód i strat wyrządzonych przez okupanta niemieckiego osobom prywatnym i państwu polskiemu w granicach II Rzeczypospolitej. Kompletowaniem danych zajmowało się około 20 tys. osób, a kwestionariusze tych badań w większości się zachowały. W przypadku bankowości zaś sięgałem do zasobów Ministerstwa Skarbu, gdzie po wojnie napływały zestawienia strat z poszczególnych banków i innych instytucji, np. towarzystw kredytowych działających przed wojną i podczas niej. W sumie w pracach nad raportem uwzględnione zostały wszystkie dostępne opracowania i dane krajowe oraz międzynarodowe dotyczące strat wojennych. Niestety, znaczna część dowodów rabunków została w czasie wojny zniszczona przez Niemców.

Z czym podczas pracy nad raportem miał Pan największy problem?

Z obliczaniem strat w dobrach kultury i dziełach sztuki. Powodem były skromne materiały źródłowe. Dysponujemy co prawda obszernymi zestawieniami przygotowanymi przez Ministerstwo Kultury z konkretnych muzeów czy innych instytucji, które szczegółowo opisały, co utraciły, ale, niestety, wiele muzeów straciło swoje zbiory wraz z inwentarzami. Najczęściej były one celowo niszczone przez okupanta. Jeszcze trudniej było w przypadku kościołów i innych świątyń. Najczęściej nie były sporządzane dokładne inwentarze ich wyposażenia i trudno sprecyzować, co uległo zniszczeniu albo zostało zrabowane. Z kolei prywatne kolekcje nie miały inwentarzy, a po wojnie w komunistycznych czasach ich właściciele bali się mówić, co stracili. Do tego dochodzą niemożliwe do opisania straty wymordowanej ludności żydowskiej. W sumie według naszych wyliczeń, mocno niedoszacowanych, szkody poniesione w dobrach kultury i sztuki to około 19 mld zł. Obejmują one zniszczenia w muzeach, muzyce, plastyce, literaturze, filmie, przedmiotach kultu religijnego i straconych dziełach sztuki.

Jak przeliczano straty sprzed 80 lat na dzisiejszą wartość?

Był to niezwykle trudny proces. Eksperci z Parlamentarnego Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w Trakcie II Wojny Światowej stosowali metodę odtworzeniową, czyli obliczano, ile budowa danego budynku czy obiektu kosztowałaby współcześnie, oraz metodę opartą o wskaźnik inflacji dolara amerykańskiego. Wyliczyliśmy, że 1 zł w 1939 roku to około 16 zł współcześnie. W sumie straty materialne w budynkach, obiektach inżynierskich, przemysłowych, zabytkowych, rzemiośle, rolnictwie i lasach wyniosły ponad 797 mld zł. Szkody w bankowości zaś to kwota 89,3 mld zł, a łączna wartość polskich ubezpieczalni – 34,8 mld zł. Te wyliczenia są powściągliwe i mocno niedoszacowane, aby uniknąć zarzutów zawyżania skali roszczeń.

Prof. Mirosław Kłusek na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Reparacji. Fot: Twitter/Sejm RP

Raport obejmuje nie tylko straty materialne…

Tak, staraliśmy się ująć w nim całokształt strat wojennych, które poniosła Polska w wyniku napaści Niemiec, działań wojennych i okupacji niemieckiej, czyli wszystkie obszary związane z życiem gospodarczym, kulturalnym i społecznym. Najdotkliwsza była utrata tzw. kapitału ludzkiego. Ustalono, że z niemieckiej winy śmierć poniosło 5,219 mln obywateli Polski. Koszt strat z tego tytułu oszacowano na około 4 bln 330 mld zł. To spora część ogólnej kwoty strat Polski, która wynosi 6 bln 220 mld 609 mln zł.

Jaki obliczono tę kwotę?

Przez pryzmat utraconego wynagrodzenia. Ekonomiści oszacowali, jaki dochód podczas całego życia zawodowego osiągnęłyby osoby, które zginęły z powodu wojny. Tę kwotę potraktowano jako ekwiwalent dochodu uzyskiwanego przez państwo. Utrata każdego obywatela to bowiem strata jego wkładu w produkt krajowy brutto.

Czy badania nad polskimi stratami wojennymi będą kontynuowane?

Oczywiście, dalsze prace prowadzimy w Instytucie Strat Wojennych. Obecny raport obejmuje szkody spowodowane przez okupanta niemieckiego na ziemiach II RP, które weszły w skład powojennego państwa polskiego. Teraz chcemy oszacować straty wojenne na ziemiach wschodnich przyłączonych do ZSRR. Okupowały je kolejno wojska radzieckie, niemieckie i znów radzieckie. Prace zostały już rozpoczęte. Będziemy mieli, niestety, trudności z dokładnym opracowaniem, ponieważ znaczna część dokumentacji dotyczącej tych terenów jest w Moskwie, Ukrainie czy na Białorusi. Mam jednak nadzieję, że za rok lub dwa przedstawimy wstępne koszty.


Prof. dr hab. Mirosław Kłusek, historyk gospodarczy z Uniwersytetu Łódzkiego, jest dyrektorem Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego. Był też jednym z autorów raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej podczas II wojny. Raport został opublikowany 1 września tego roku.

Rozmawiała: Anna Dąbrowska

autor zdjęć: NAC, Sejm RP

dodaj komentarz

komentarze


Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Pancerniacy jadą na misję
Mundurowi z benefitami
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
Po co wojsku satelity?
Plan na WAM
Poselskie pytania o „OPW z dronem”
Artylerzyści mają moc!
Najdłuższa noc
Niebo pod osłoną
Medyczna odsłona szkoleń wGotowości
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Przygotowani znaczy bezpieczni
Polski „Wiking” dla Danii
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Czwarta dostawa Abramsów
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Polska niesie ogromną odpowiedzialność
Ograniczenia lotów na wschodzie Polski
Dzień wart stu lat
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Militarne Schengen
Gdy ucichnie artyleria
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Zmierzyli się z własnymi słabościami
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Wojsko ma swojego satelitę!
Nowe zasady dla kobiet w armii
Żołnierze zawodowi zasilają szeregi armii
Koreańskie stypendia i nowy sprzęt dla AWL-u
Formoza – 50 lat morskich komandosów
BWP made in Poland. Czy będzie towarem eksportowym?
Wojsko przetestuje nowe technologie
Zwrot na Bałtyk
Szwedzi w pętli
Nitro-Chem stawia na budowanie mocy
Czy Strykery trafią do Wojska Polskiego?
Don’t Get Hacked
Nowe zdolności sił zbrojnych
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Kapral Bartnik mistrzem świata
Wojskowa łączność w Kosmosie
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego
Z Su-22 dronów nie będzie
Czas na polskie Borsuki
Nadchodzi era Borsuka
Uczelnie łączą siły
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
W krainie Świętego Mikołaja
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
NATO ćwiczy wśród fińskich wysp
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Trzy „Duchy" na Bałtyk
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Holenderska misja na polskim niebie
Borsuki jadą do wojska!
PKO Bank Polski z ofertą specjalną dla służb mundurowych
Komplet medali wojskowych na ringu
Razem na ratunek

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO