moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Chemicy w walce z Covid-19

Do dekontaminacji ruszają ubrani w specjalną odzież i maski chroniące. Miejsca skażone najpierw opryskują za pomocą urządzeń ciśnieniowych, a potem je ozonują. – Działamy skrupulatnie. Nie możemy sobie pozwolić na niedokładność – mówi por. Bartosz Grzankowski z 5 Pułku Chemicznego. Oficer uczestniczył w odkażaniu domu pomocy społecznej w Drzewicy.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej, 300 żołnierzy wojsk chemicznych w 13 zespołach dyżuruje przez całą dobę siedem dni w tygodniu. Wojskowi chemicy pozostają w gotowości od początku marca. Są przygotowani do dekontaminacji, czyli likwidacji skażeń, co w obecnej sytuacji ma prowadzić do powstrzymania rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa. M.in. takie zadania wykonują żołnierze 5 Pułku Chemicznego z Tarnowskich Gór.

 

– Od 2 marca jesteśmy w gotowości do likwidacji skażeń. Do pracy mamy przygotowane cztery zespoły dezynfekcyjne – mjr Arkadiusz Kustra, oficer prasowy 5 Pułku Chemicznego. Oficer wyjaśnia, że wojskowi chemicy z Tarnowskich Gór odpowiadają za dekontaminację na terenie południowej Polski, czyli w województwach dolnośląskim, śląskim, małopolskim, łódzkim, świętokrzyskim, lubelskim i podkarpackim. – Nasi żołnierze odpowiedzieli już na kilkadziesiąt zgłoszeń. Przeprowadziliśmy już odkażanie 34,5 tysiąca metrów kwadratowych powierzchni. Nasi żołnierze zakończyli dekontaminację wojskowego szpitala we Wrocławiu, a dziś odkażają dom pomocy społecznej w Zamościu – dodaje.

Chemicy z Tarnowskich Gór przeprowadzili już dezynfekcje wojskowych karetek, stacji krwiodawstwa, wojskowych stołówek i magazynu należącego do Agencji Rezerwy Materiałowych oraz domów pomocy społecznej. Cały czas działają także na wrocławskim lotnisku. – Odkażamy każdy transport wojskowy, bagaże i indywidualne wyposażenie żołnierzy wracających z misji. Dezynfekujemy też samoloty – wyjaśnia mjr Kustra.

Jak działają wojskowi chemicy? Wyjaśnia to por. Bartosz Grzankowski, dowódca zespołu zadaniowego, który w ubiegłym tygodniu zakończył odkażanie domu pomocy społecznej w Drzewicy, w województwie łódzkim. W ośrodku było około 80 osób zarażonych Covid-19, w tym pensjonariusze i pracownicy. – W pierwszej kolejności musimy przeprowadzić rekonesans, czyli sprawdzić, jaką powierzchnię trzeba zdezynfekować. To pozwala obliczyć, ile środków chemicznych potrzebujemy i ustalić harmonogram prac – mówi por. Grzankowski. – W Drzewicy czekali na nas przedstawiciele władz samorządowych i administracji. Mieli dla nas plany obiektu, co było bardzo pomocne, bo w budynkach było ponad 170 pomieszczeń mieszkalnych, administracyjnych i gospodarczych. A do tego około 2 tys. metrów kwadratowych powierzchni na zewnątrz: droga dojazdowa, parking i plac manewrowy – mówi por. Grzankowski. – Zanim weszliśmy do budynków pracownicy DPS-u i wolontariusze zabezpieczyli osobiste rzeczy ewakuowanych pensjonariuszy i wstępnie posegregowali rzeczy nadające się do utylizacji – opowiada żołnierz.

Wojskowi musieli w pierwszej kolejności zabezpieczyć materiały biologicznie niebezpieczne. Zgodnie z decyzją sanepidu do utylizacji trafiły wszystkie materace, pościel i odzież, czyli wszystko, co nie nadawało się do dezynfekcji. – Mieliśmy wypełnione po brzegi trzy wielkie kontenery – opowiadają żołnierze.

Dopiero oczyszczone budynki można było poddać dekontaminacji. Dezynfekcja dwóch budynków mieszkalnych i kilku mniejszych gospodarczych, w sumie około 6 tys. metrów kwadratowych, trwała dwa dni. – Przy tego typu pracy nie można się spieszyć. Trzeba być bardzo dokładnym i skrupulatnie dezynfekować pomieszczenia metr po metrze – opowiada por. Grzankowski.

Mjr Kustra wyjaśnia, że każdy żołnierz działający w strefie zagrożenia biologicznego jest wyposażony w tzw. odzież barierową oraz maskę z filtrem zapewniającym ochronę przed cząstkami wielkości wirusów.

Dezynfekcja prowadzona jest zwykle za pomocą opryskiwaczy ciśnieniowych, które żołnierz niesie na plecach. – Działamy zgodnie z procedurami, nie ma tu żadnej dowolności. Odkażamy pomieszczenia od góry do dołu, ze szczególnym uwzględnieniem miejsc często dotykanych, takich jak np. futryny i klamki – mówią żołnierze. Po dezynfekcji środkami chemicznymi żołnierze powadzą jeszcze ozonowanie terenu. – Każdy żołnierz po wyjściu ze strefy skażonej sam musi poddać się dezynfekcji. Dopiero wtedy może zdjąć kombinezon ochronny. – To jest wymagająca praca, ale szkolimy się do niej przez cały czas w czasie pokoju. Gdy działaliśmy w Drzewicy, było ponad 20 stopni Celsjusza, więc wnętrze kombinezonów przypominało saunę. Ale daliśmy radę – podkreśla dowódca zespołu dezynfekcyjnego. Żołnierze opowiadają, że gdy wyjeżdżali z Drzewicy, ludzie żegnali ich brawami. – To miłe, że doceniają naszą ciężką pracę – przyznają.

Żołnierze wojsk chemicznych w całych siłach zbrojnych od początku pandemii przeprowadzili ponad 80 akcji, podczas których zdezynfekowali przeszło 165 420 m2 powierzchni, 65 pojazdów kołowych, 24 samoloty i znajdujące się w nich cargo. Dezynfekcję przeszło ponad 440 osób.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: 5 pchem

dodaj komentarz

komentarze


WOT dostanie 13 zestawów FlyEye
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Wsparcie dla rodziny z Wyryk
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Medale dla sojuszników z Niderlandów
Loty szkoleniowe na AW149. Piloci: to jest game changer
MID w nowej odsłonie
„Road Runner” w Libanie
Husarze bliżej Polski
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Edukacja z bezpieczeństwa
W wojsku orientują się najlepiej
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Nowe zasady dla kobiet w armii
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
Brytyjczycy na wschodniej straży
„Trenuj z wojskiem” 7 za nami
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Żywy pomnik pamięci o poległych na misjach
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Koniec dzieciństwa
UBM, czyli przepis na ekspresową budowę
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Więcej Apache’ów w Inowrocławiu
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Wellington „Zosia” znad Bremy
Wyrównać szanse
Niespokojny poranek pilotów
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Trump ogłasza powrót do prób nuklearnych
W Warszawie stanie pomnik pierwszego szefa SGWP
Mity i manipulacje
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Rosyjski Ił-20 przechwycony przez polskie MiG-29
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Kircholm 1605
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Żołnierze dostaną poradnik o sprawności i zdrowym stylu życia
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Hiszpanie pomogą chronić polskie niebo
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
Bóbr na drodze Hannibala
Standardy NATO w Siedlcach
Kolejne „Husarze” w powietrzu
Operacja NATO u brzegów Estonii
Zamiast szukać skarbów, uczyli się strzelać
Polskie drony nadlecą z Sochaczewa
Abolicja dla ochotników
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Polski „Wiking” dla Danii
Niezłomni w obronie
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
„JUR” dla terytorialsów
Mesko wybuduje fabrykę amunicji
Sztuka i służba w jednym kadrze
Nie tylko dobrze walczyć, lecz także ratować

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO