moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zmechanizowani wrócili z operacji „Assurance Measures”

Mogliśmy sprawdzić się w różnym terenie. Poligony na Litwie są zbliżone do naszych, ale szkolenie w Estonii było bardzo wyczerpujące – mówi kpt. Krzysztof Ilnicki, dowódca kompanii 17 Brygady Zmechanizowanej. Żołnierze z Wędrzyna ćwiczyli trzy miesiące w krajach nadbałtyckich. Podczas operacji „Assurance Measures” taktykę trenowali m.in. na terenie byłej kopalni.

Prawie 150 żołnierzy 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej na zagraniczne szkolenie wyruszyło na początku czerwca. Wojskowi z 5 Kompanii Piechoty Zmotoryzowanej 7 Batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich wzięli udział w natowskiej operacji „Assurance Measures”. W czerwcu ćwiczyli na Łotwie, w lipcu – w Estonii, a sierpień spędzili na Litwie. Podczas szkoleniowego tournée każdy z kilkunastu polskich Rosomaków przejechał ponad 4500 km, żołnierze wykorzystali w sumie ok. 25 t amunicji bojowej i ćwiczebnej. – Nasza długa misja dobiegła końca. Jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia i umiejętności – podkreśla kpt. Krzysztof Ilnicki, dowódca kompanii.

Rosomaki, Bradleye, Abramsy

– Powinnością każdego żołnierza jest wykonywanie zadań w miejscu, gdzie jest on potrzebny. Sytuacja na wschodzie Europy spowodowała, że szkolicie się razem z wojskami z Litwy, Łotwy i Estonii. To odpowiedzialna misja, wypełniacie ją bardzo dobrze – mówił gen. Mirosław Różański, który z okazji święta Wojska Polskiego odwiedził polskich żołnierzy za granicą.

Na poligon w miejscowości Rukla (okręg kowieński) Polacy dotarli 1 sierpnia. Razem z nimi przybyło 14 kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, wóz ewakuacji medycznej i Rosmaki w wersji rozpoznawczej. Szkolenie żołnierze rozpoczęli z pododdziałami litewskimi i amerykańskimi. – Mieliśmy ze sobą m.in. karabinki Beryl, karabiny maszynowe i wyborowe oraz granatniki ręczne. Organizowaliśmy tzw. kierowanie ogniem, strzelania dynamiczne i statyczne. Oprócz tego przeszliśmy intensywny trening z taktyki – mówi dowódca kompanii.

Polacy wzięli udział także w rozgrywanych na Litwie manewrach „Strong Huzar ’16”. Uczestniczyło w nich w sumie 2,5 tys. żołnierzy. Wojskowi mieli do dyspozycji różnego rodzaju sprzęt, m.in. polskie KTO Rosomak, amerykańskie wozy Bradley i czołgi M-1 Abrams, litewskie transportery M-113 oraz Hummery. – Podczas ćwiczeń nasi żołnierze dołączyli do litewskiego batalionu ułanów. Mieli przeciwstawić się Litwinom, którzy działali wspólnie z kompanią amerykańską wyposażoną w wozy Bradley – opowiada por. Dorota Kusiak, oficer prasowy 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.

Oczy i uszy otwarte

– To szkolenie było przykładem świetnego współdziałania. Nasi żołnierze nie tylko wykonywali zadania stawiane przez Litwinów. Braliśmy też udział w części planistycznej manewrów, a potem razem działaliśmy w polu. Wymienialiśmy się pomysłami, poznawaliśmy taktykę stosowaną przez sojusznicze pododdziały – mówi kpt. Ilnicki.

W czasie zajęć taktycznych żołnierze korzystali z systemu symulacji Miles. Do ich umundurowania i wyposażenia przypięto specjalne czujniki, a do broni dołączono laserowe promienniki, które działają podczas strzelania ślepą amunicją. Gdy żołnierz został trafiony, urządzenie wydawało głośny dźwięk. – Szkolenie z Litwinami uzmysłowiło moim podwładnym, że nie należy lekceważyć lekkiej piechoty. Pododdziały te wyposażone w broń przeciwpancerną mogą być dla nas śmiertelnym zagrożeniem – dodaje.

Zanim jednak rozpoczął się trening na Litwie, wojskowi przeszli szkolenia na Łotwie oraz w Estonii. Na poligonie w łotewskim w Adazi wzięli udział w międzynarodowych ćwiczeniach „Saber Strike ’16”. Polska kompania zmotoryzowana działała wówczas wspólnie z łotewskim plutonem przeciwpancernym oraz Amerykanami. – W trakcie trzymiesięcznych manewrów mogliśmy sprawdzić swoje siły w różnych warunkach terenowych. Czasami było to ogromne wyzwanie – opowiada dowódca polskich żołnierzy. – Bo o ile tereny poligonowe na Litwie są zbliżone do naszych, o tyle w Estonii zupełnie inne i szkolenie tam było bardzo wyczerpujące – dodaje.

Strzelcy konni trenowali taktykę w miejscu, gdzie kiedyś znajdowała się kopalnia odkrywkowa. Poruszali się kilkukilometrowymi ścieżkami, które niejednokrotnie były pokryte skałami, zalane wodą albo gęsto zalesione. – To sprawdzian zwłaszcza dla kierowców Rosomaków, którzy musieli czasami wykonywać niemal akrobatyczne manewry – opisuje dowódca.

Trzy dni w podróży

Żołnierze 17 Brygady przyznają, że szkolenie poza granicami kraju to dla nich cenna lekcja. Przede wszystkim dlatego, że mogli przećwiczyć zasady współdziałania z innymi wojskami. – Poznaliśmy taktykę stosowaną przez sojuszników, wypróbowaliśmy ich wyposażenie i uzbrojenie. Zobaczyliśmy, jak strzela amerykańska artyleria, mogliśmy też porównać Rosomaki z transporterami Stryker – opowiada kpt. Ilnicki. – I co ciekawe, okazało się, że KTO nie tylko ustępuje słynnej amerykańskiej konstrukcji, ale nawet ją przewyższa o klasę. Jest szybszy, cichszy, pokonuje z łatwością trudny teren, a przede wszystkim ma lepszy system kierowania ogniem – wylicza.

Celem manewrów „Assurance Measures” było wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Polscy żołnierze w krajach nadbałtyckich ćwiczyli od 1 czerwca do 31 sierpnia.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: plut. Patryk Cieliński

dodaj komentarz

komentarze

~MedalforSwagier
1472809860
Mam małą prywatę. Jak będziecie na Łotwie to zapytajcie o te zamki od działa z ORP "Orzeł" które to zostały u nich po ucieczce. Jak mają niech oddadzą.
43-23-9A-E4

SOR w Legionowie
 
Kadisz za bohaterów
Charge of Dragon
Front przy biurku
Ramię w ramię z aliantami
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Zmiany w dodatkach stażowych
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Głos z katyńskich mogił
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Strażacy ruszają do akcji
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szarża „Dragona”
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Szpej na miarę potrzeb
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Barwy walki
Zachować właściwą kolejność działań
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Sprawa katyńska à la española
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
NATO na północnym szlaku
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Święto stołecznego garnizonu
Wojna na detale
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Kolejne FlyEle dla wojska
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Gunner, nie runner
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Przygotowania czas zacząć
Wojna w świętym mieście, epilog
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Wojna w świętym mieście, część druga
W Italii, za wolność waszą i naszą
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
25 lat w NATO – serwis specjalny
NATO on Northern Track
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Sandhurst: końcowe odliczanie
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Na straży wschodniej flanki NATO

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO