moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojna widziana okiem obiektywu

Zajmuję się fotografowaniem wojen i pasjonuje mnie fotografia socjologiczna, nie potrafię robić aktów, nie będę paparazzim – mówi Krzysztof Miller, jeden z najbardziej znanych polskich fotoreporterów wojennych, przez kolegów nazywany Nikiforem polskiej fotografii. Był on gościem kolejnej imprezy w ramach cyklu „Na pierwszej linii – spotkania z polskimi fotografami wojennymi” organizowanego przez Muzeum Powstania Warszawskiego.

Krzysztof Miller zaczynał fotografować w drugiej połowie lat 80., był świadkiem najważniejszych konfliktów zbrojnych XX w.: dokumentował przewrót w Rumunii, konflikty zbrojne na Bałkanach, w Czeczenii, Afganistanie, RPA, a także klęskę głodu w Afryce. Jak mówi, fotografia to całe jego życie. Zdjęcie musi opowiadać historię i budzić emocje. Najlepsze fotografie przyciągają – czyta się je, a nie ogląda.

– Na wojnie przychodzi moment, gdy wszyscy padają na ziemię, a wtedy fotoreporter musi się podnieść i nacisnąć spust migawki. Dla mnie zawsze najważniejsi byli niewinni ludzie, wplątani w wojenną zawieruchę, a nie żołnierze walczący na pierwszej linii frontu – mówi Krzysztof Miller. Najbardziej znane z jego „cywilnych” zdjęć to zrobiona z góry fotografia Okrągłego Stołu oraz pijany rowerzysta. – Wszystkie swoje dokumenty robię obiektywem 55 mm, który jest najbardziej zbliżony do postrzegania pary oczu. Staram się być w swoim subiektywizmie jak najbardziej obiektywny – podkreśla.

Miller przez ostatnie blisko ćwierć wieku ponad 60 razy wyjeżdżał na różne wojny. W Afganistanie był 11 razy, w Czeczenii – 5. Trudno zliczyć wszystkie państwa, z których przysyłał zdjęcia wojen, rewolucji, powstań, rzezi, głodu. Jak wspomina, po raz pierwszy sfotografował śmierć w 1989 r. w Rumunii. Zdjęcie przedstawiało człowieka leżącego na ulicy, trafionego przez snajpera kulą typu dum-dum. Miał zmasakrowaną połowę twarzy.

Zdjęcie Krzysztofa Millera zaprezentowane podczas spotkania w Muzeum Powstania Warszawskiego. 

Równie drastyczne fotografie zrobił w Słowenii, gdy rozpoczął się konflikt na Bałkanach. Pierwszymi ofiarami wojny w byłej Jugosławii stali się tureccy kierowcy tirów, których ostrzelały serbskie śmigłowce. Miller w kostnicy fotografował podziurawione kulami ciała. Te zdjęcia nigdy się nie ukazały. Były wykorzystywane w międzynarodowych raportach na temat tej wojny.

Podczas rozmowy z publicznością Miller podkreślał, że na wojnie fotoreporter jest tylko biernym obserwatorem, nie angażuje się po żadnej stronie. W odpowiedzi na pytanie, czy zdjęcie może wpłynąć na bieg wydarzeń, wskazał na fotografię, którą uważa za najbardziej traumatyczną. Przedstawia ona troje dzieci w obozie dla uchodźców w Kongu. Wychudzone i umierające z głodu, siedzą na kartonie po pomocy humanitarnej z UE. Zdjęcie zostało zrobione w 1994 roku w środku dżungli. Hutu uciekali wówczas z Ruandy przed prześladowaniami ze strony Tutsi. Dzieci nie miały już siły iść dalej, pomoc nie docierała, bo w dżungli nie ma dróg. Gdy tę fotografię opublikował „Le Monde”, presja mediów na rząd francuski spowodowała, że uchodźców ewakuowano z dżungli.

– Nigdy nie uczestniczyłem w boju, walki obserwowałem przez szkło obiektywu, dlatego myślałem, że nie dotknie mnie wojenna trauma – mówi Miller. Stało się jednak inaczej. Kilka miesięcy spędził z Klinice Stresu Bojowego razem z żołnierzami z Iraku i Afganistanu. Swoje doświadczenia opisał w książce „13 wojen i jedna. Prawdziwa historia reportera wojennego”. – Jestem chyba pierwszym fotografem, który nie dorobił się jeszcze własnego albumu, a napisał książkę – żartował Miller. To może się wkrótce zmienić, bo w planach ma wydanie albumu.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Małgorzata Schwarzgruber

dodaj komentarz

komentarze

~Na miejscu
1453606020
Nie robi wszystskich swoich dokumentów obiektywem 55mm - bo takiego nie ma. Jego ulubionym obiektywem jest 50mm F 1.2, ale zdjęcia wykonuje również szerokim kątem i zoomami. W zależności od tego co i jak chce pokazać widzowi.
C7-E6-F6-02
~Xaxanek
1453556040
Fajną bluzę masz.
FF-6C-B3-6A

Brytyjczycy żegnają Malbork
„Road Runner” w Libanie
Orlik na Alfę
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Z najlepszymi na planszy
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Pożegnanie z Columbią
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Debiut polskich Patriotów
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Wielkie zbrojenia za Odrą
Black Hawki nad Warszawą
Świetne występy polskich żołnierzy
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Hekatomba na Woli
Czołgiści w ogniu
Tukan na smyczy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
NATO – jesteśmy z Polską
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Husarz z polskim instruktorem
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Premier: prowokacja bez precedensu
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Defendery skompletowane
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
Trenują przed „Zapadem ‘25”
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Cios w plecy
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Kurs dla najlepszych w SERE
Największy transport Abramsów w tym roku
Rekompensaty na nowych zasadach
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Święto Wojsk Lądowych
Zwycięska batalia o stolicę
Krok ku niezależności
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Brytyjczycy na wschodniej straży
Dwie agresje, dwie okupacje

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO